Karły w popkulturze: mali ludzie i wielkie filmy
Gdy myślimy o aktorze obdarzonym niskim wzrostem, na myśl od razu przychodzi Peter Dinklage. Popularny Tyrion Lannister z Game of Thrones to kapitalny aktor, który zaczyna przebijać się do pierwszej ligi Hollywood. Wystąpił w superprodukcjach komiksowych X-Men: Days of Future Past czy Avengers: Infinity War. A przecież są inne tytuły jak oscarowe Three Billboards Outside Ebbing, Missouri, Pixels oraz nadchodzący My Dinner with Herve . Jednak to Warwick Davis przetarł szlak dla Dinklage'a i innych aktorów z niskim wzrostem. Wszystko zaczęło się w 1983 roku od Star Wars: Episode VI - Return of the Jedi, gdzie młodziutki Warwick wcielił się w Ewoka imieniem Wicket. To on zaprzyjaźnił się z księżniczką Leią i podbił serca widzów na całym świecie. Stało się już tradycją, że Davis gra epizodyczną rolę w każdej części Gwiezdnych Wojen. A na Star Wars Celebration, czyli oficjalnym konwencie fanów serii, Warwick Davis prowadzi wszystkie panele, wykazując się elokwencją, humorem i wyśmienitym podejściem do fanów. Nie zapominajmy też o kultowym Willow, który zajmuje ważne miejsce w historii kina fantasy. A Gwiezdne Wojny to też nie żyjący już Kenny Baker, który w siedmiu częściach Gwiezdnej Sagi wcielał się w R2-D2. To ona nadał osobowości najpopularniejszemu droidowi galaktyki. W części VIII zastąpił go Jimmy Vee. Można tu wymienić większą liczbę aktorów, niż się spodziewacie. Zelda Rubinstein, David Rapaport, Tony Cox, Verne Troyer, Harry Earles, Hervé Villechaize czy Michael J. Anderson z filmów Lyncha to tylko kilka przykładów. Taka ilość małorosłych w kultowych tytułach pokazuje, że osoby o niskim wzroście od początku istnienia kina były jego integralną częścią i stanowią część budulca popkultury. Proste, wszyscy #chcemybyćwyżej - w każdym znaczeniu.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj