Ryan Reynolds powiedział, co myśli o X-Men Geneza: Wolverine, filmie z 2009 roku, w którym po raz pierwszy wcielił się w Deadpoola. Odpowiedź aktora nie pozostawia złudzeń: uważa widowisko za "totalną katastrofę". Zobaczcie jego wypowiedź poniżej. Choć aktor w X-Men Geneza: Wolverine zadebiutował jako Wade Wilson, to trudno nazwać tę wersję jakimkolwiek pierwowzorem. Daleko jej do charyzmatycznego superbohatera, którego widzowie pokochali w Deadpoolu. I wygląda na to, że Ryan Reynolds doskonale zdaje sobie z tego sprawę.

X-Men Geneza: Wolverine - co Ryan Reynolds myśli o filmie?

Ryan Reynolds w rozmowie z portalem Variety powiedział, co myśli o filmie:
[...] Hugh Jackman był jedną z pierwszych gwiazd filmowych, z którymi pracowałem, w 2007 roku, nad totalną katastrofą, zatytułowaną X-Men Geneza: Wolverine - t0 musi wziąć na siebie.
Aktor dodał jednak, że to, co naprawdę mu zaimponowało w tej współpracy, to fakt, jak niesamowicie miły Hugh Jackman był dla wszystkich na planie - to jedna z pierwszych osób na tym poziomie, jakie poznał Ryan Reynolds, które traktowały catering w ten sam sposób, co reżysera, producentów czy szefa studia. To nie pierwszy raz, gdy Ryan Reynolds przyznał, jak bardzo nie podobało mu się to konkretne wcielenie Deadpoola. Mimo to kocha granie Wade'a Wilsona - nawet w X-Men Geneza: Wolverine. https://twitter.com/VancityReynolds/status/1487061653027966983 https://twitter.com/VancityReynolds/status/1127945364441636864

MCU - ciekawostki z filmów

fot. Marvel
+21 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj