Kiedy tworzyliśmy serial, Stan był tak naprawdę zaangażowany tylko w pierwszy sezon, potem nie było go przy procesie twórczym. Miał być zaangażowany w roli doradcy, ponieważ tak wiele stworzył. On i Jack Kirby opracowali podstawową ideę X-Men, chociaż to inni twórcy, tacy jak Chris Claremont i Len Wein, podeszli do tej historii nieco inaczej, bardziej w dorosły sposób.
Na tym poziomie właśnie doszło do kreatywnych utarczek ze Stanem Lee. Twórcy animacji chcieli iść w kierunku wyznaczonym przez Claremonta, pokazując dorosłych i zmęczonych życiem bohaterów. Taki obrót spraw zderzył się z wersją Stana Lee i Jacka Kirby'ego z lat 60., gdzie głównymi bohaterami byli nastolatkowie z charakterystycznymi dla nich problemami.
Kiedy Stan Lee pisał historie o X-Men, bohaterowie byli dziećmi, bardziej niezwykłymi bo z supermocami, ale nas interesowali dorośli bohaterowie z historii, które pamiętamy. Stan Lee miał więc zupełnie inny pomysł na to, dokąd pójść z serialem i mieliśmy przy tym trochę gorących rozmów.
Ostatecznie udało się zażegnać konflikt i seria poszła w kierunku, który dziś doskonale znają liczni fani tej produkcji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj