The Secret Life of Walter Mitty (2013)

Film, który trochę przeszedł przez nasze kina bez echa, znikając szybko w czeluściach pamięci, a wielka szkoda. Ta historia człowieka, który wstał z kanapy i postanowił zrealizować swoje marzenia, każdego naładuje pozytywną energią. Głównym bohaterem jest Walter Mitty (Ben Stiller), pracownik magazynu Life, który nudne życie ubarwia sobie fantazjowaniem i snami a jawie. Pewnego dnia okazuje się, że zniknęło zdjęcie, które miało znaleźć się na okładce czasopisma. Walter rusza więc w podróż, aby odnaleźć autora fotografii, a ta prosta wycieczka zmienia się w niesamowitą przygodę. The Secret Life of Walter Mitty jest trochę jak baśń – piękna także wizualnie opowieść ze świetnym doborem piosenek, która może jest troszkę naiwna, ale najważniejszy jest morał. Marzenia owszem, są ważne, lecz trzeba mieć jeszcze odwagę, by zacząć je realizować. Po seansie uśmiech i dobry nastrój gwarantowany.

The Intern (2015)

To także sympatyczna propozycja na odprężający, weekendowy wieczór. Zwłaszcza osoby, mające ochotę na przyjemną komedię będą zadowolone. Ben Whittaker (Robert De Niro) jest 70-letnim wdowcem, który bardzo męczy się na emeryturze. Mężczyzna stwierdza, że na odpoczynek jeszcze za wcześnie, więc korzysta z nadarzającej się okazji, aby wrócić do aktywnego życia. Ben zostaje więc stażystą w firmie zajmującej się modą i zakupami online. Jego nowa szefowa to Jules Ostin (Anne Hathaway), kobieta bardzo zasadnicza i ambitna, z którą Ben długo nie umie znaleźć wspólnego języka. Do czasu… To film z dość powoli toczącą się akcją, lecz najważniejsza jest tu relacja głównych bohaterów – nawet tak twarda kobieta jak Jules potrzebuje czasem rady starszego kolegi. Podobnie jak The Secret Life of Walter Mitty, The Intern sprawi, że weekend będzie po prostu… milszy.

Ocean's Eleven (2001)

Film-klasyk, ale zawsze warto go sobie przypomnieć, ewentualnie obejrzeć jeszcze raz – zwłaszcza, że premiera Ocean’s 8 już w przyszłym roku. Danny Ocean (George Clooney) wychodzi z więzienia, jednak odsiadka nie sprawiła bynajmniej, że nadszedł czas na uczciwe życie. Danny ma już nowy plan, a mianowicie skok na sieć kasyn w Las Vegas. Jednak tak zaawansowane przedsięwzięcie wymaga zgranego zespołu, więc wkrótce powstaje złożona z 11 osób drużyna odważnych złodziei. W tle jest jeszcze sprawa jego byłej żony, Tess (Julia Roberts), o której odzyskaniu marzy Danny. Dzieło Stevena Soderbergha to sprawnie zrealizowany film, który aż pęka w szwach od wielkich nazwisk (nie wolno zapomnieć o takich aktorach jak Brad Pitt czy Matt Damon), a do tego z całą pewnością zaskoczy widza sposobem, w jaki bohaterowie zamierzają okraść kasyno.

Les visiteurs (1993)

Może ktoś ma ochotę na francuską komedię z lat 90.? Goście, goście to także kultowa już produkcja, którą można oglądać wielokrotnie – wciąż z uśmiechem. Godfryd de Papincourt, hrabia Montmirail (Jean Reno) zamierza poślubić ukochaną Frenegundę. Jednak przekorny los sprawia, że ten dzielny, średniowieczny rycerz wraz ze swym nieokrzesanym giermkiem Jacquouillem (Christian Clavier) przenosi się w czasie do współczesnej Francji. Godfryd poznaje swoich potomków, w tym Béatrice de Montmirail, łudząco podobną do jego lubej. Oczywiste jest, że średniowieczni goście mają spory problem z odnalezieniem się w XXI wieku… Nie jest to może najsubtelniejsza komedia z zawsze inteligentnymi żartami, ale widok walącego mieczem w samochód Jeana Reno sam w sobie jest zabawny. Film stał się hitem, więc zawsze można sięgnąć po sequele.
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
  • 3
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj