Wszyscy wiemy, że film i kino w dzisiejszym świecie to czasem po prostu dobry biznes. Gdy wytwórnia, producenci  i sponsorzy wykładają pieniądze, ich życzeniem jest jak największy zysk. Nie powinno to nikogo dziwić - koszty, jakie pochłania wyprodukowanie i reklama filmu, są ogromne. Na niezależność finansową (i tym samym niczym nieskrępowaną twórczość) mogą pozwolić sobie tylko nieliczni. Czasem to się opłaca, jak widać w poniższym zestawieniu. Różnica między budżetem a dochodem w niżej wymienionych filmach naprawdę robi wrażenie - to wyniki, o których marzą wszyscy. Oto filmy niskobudżetowe, które osiągnęły ogromny sukces kasowy.

El Mariachi (1992)

Budżet: 7000 dolarów Całkowity przychód: 2 041 928 dolarów Różnica: 2 035 928 dolarów

Trudno wyobrazić sobie, że można wyprodukować film za pieniądze zarobione podczas wakacyjnej pracy (Rodriguez brał udział w testowaniu leku na cholesterol). Tak jednak postąpił Robert Rodriguez i w ten sposób powstało El Mariachi, film opowiadający o wędrownym muzyku, który przez przypadek zostaje uwikłany w krwawe mafijne porachunki. Filmowiec nakręcił go w meksykańskim miasteczku, gdzie plan filmowy stworzył na dwóch ulicach (aby zaoszczędzić na benzynie), a część jego aktorów to zwykli przechodnie, którym, jak mówił, "w razie potrzeby dawał tekst". Rodriguez odpowiadał za produkcję, reżyserię, scenariusz, efekty specjalne i całą resztę. Nie zajmował się jedynie aktorstwem. Jak sam powiedział w jednym z wywiadów, nakręcił El Mariachi, aby poćwiczyć. Efekty tych ćwiczeń spodobały się na tyle, że film zarobił prawie 300-krotnie więcej, niż na niego wydano. [video-browser playlist="756904" suggest=""]

Różowe flamingi (1972)

Budżet: 12 000 dolarów Całkowity przychód: 7 250 000 dolarów Różnica: 7 238 000 dolarów

Mimo upływu lat Różowe flamingi nadal uznawane są na film kontrowersyjny z powodu zawartych w nim dewiacji i poruszania tematów tabu. Fabuła obrazu Watersa skupia się na dwóch rodzinach, które walczą o tytuł najobrzydliwszych ludzi w Stanach Zjednoczonych. Film został ogólnie dobrze przyjęty, ale doczekał się też zakazu dystrybucyjnego w Australii i niektórych częściach Kanady oraz Norwegii. Magazyn Empire umieścił go nawet na 31. miejscu na liście najlepszych niezależnych filmów, jakie kiedykolwiek powstały. John Waters dzięki Różowym flamingom zyskał rozgłos i sławę w branży.

[video-browser playlist="756905" suggest=""]

Paranormal Activity (2007)

Budżet: 15 000 dolarów Całkowity przychód: 193 355 800 dolarów Różnica: 193 340 800 dolarów

Kto by się tego spodziewał? Na pewno nie sami twórcy. Film opowiada o młodym małżeństwie, które wprowadza się do nowego domu. Szybko zauważają, że dzieją się w nim niewyjaśnione rzeczy. Dla zabawy postanawiają zainstalować kamerę i nagrać wszystko, ale niewinny żart szybko doprowadza do tragicznych konsekwencji. Wszystko zostało pokazane okiem kamery, by dodać filmowi autentyczności. Jak widać po finansowych wynikach, ten prosty koncept sprawdził się doskonale i zyskał wielu fanów na całym świecie. Nic dziwnego, że właśnie dziś w kinach debiutuje już piąta odsłona serii. [video-browser playlist="756906" suggest=""]

Głowa do wycierania (1977)

Budżet: 20 000 dolarów Całkowity przychód: 7 000 000 Różnica: 6 980 000

Surrealistyczny film Davida Lyncha, który był jego pełnometrażowym debiutem. Jego bohaterem jest Henry, typowy mieszkaniec wielkiego miasta. Podczas kolacji u rodziców swojej dziewczyny dowiaduje się, że został ojcem, a jego dziecko przypomina dinozaura. Henry postanawia postąpić jak trzeba i ożenić się z dziewczyną, by mogli wspólnie wychować dziecko. Niestety w pewnym momencie kobieta ucieka i zostawia go z potomkiem. Film nie został początkowo dobrze przyjęty, ale doceniono go już w XXI wieku - wymienia się go jako ważne dzieło, które ukształtowało Lyncha i pozwoliło mu rozwinąć swój talent. [video-browser playlist="756908" suggest=""]

Głębokie gardło (1972)

Budżet:  25 000 dolarów Całkowity przychód: 45 000 000 dolarów (nieoficjalnie: 600 000 000 dolarów) Różnica: 44 975 000 dolarów

Głębokie gardło to film, który przeszedł do historii jako pierwszy pornograficzny film dopuszczony do dystrybucji w kinach i już na zawsze zapisał się w historii kina. Opowieść o seksualnych perypetiach kobiety, która ma w gardle łechtaczkę, doczekała się pięciu kolejnych części i wpłynęła na zmianę obyczajów w USA. Film ten otworzył także kino dla coraz to odważniejszych produkcji. W tamtych czasach nie został on jednak dobrze przyjęty przez krytyków - Robert Ebert nie ukrywał w swojej recenzji, że nim całkowicie gardzi, i nie przyznał mu ani jednej gwiazdki w ocenie. W 2005 roku ukazał się film dokumentalny Głęboko w gardle, który jest całkowicie poświęcony analizie wpływu Głębokiego gardła na kulturę, kino i obyczaje w USA. [video-browser playlist="756909" suggest=""]
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj