Pociągi są bardzo ciekawym obiektem, jeśli chodzi o prezentację na ekranie. Wielkie parowe maszyny na solidnych, ciężkich kołach, gwiżdżące, sapiące i wydające z siebie tumany pary, to nieodrodne dzieci rewolucji przemysłowej - w dodatku niewiele tylko starsze od kina. Co ciekawe, to właśnie lokomotywa stała się bohaterem jednego z pierwszych filmów zarejestrowanych na taśmie filmowej przez braci Lumiere. I choć był wówczas rok 1896, pociągi bynajmniej nie wyszły jeszcze z mody - po pędzące po torach maszyny kino sięga nawet dzisiaj, dostarczając wrażeń miłośnikom zarówno filmów sensacyjnych, katastroficznych, jak i tych, którzy lubią dramaty.
Umieszczanie akcji w zamkniętej przestrzeni pociągu to bardzo kuszący motyw dla wszystkich twórców thrillerów i filmów akcji - nic bowiem nie działa na widza tak, jak świadomość, że główny bohater nie ma wyjścia z sytuacji. Klaustrofobiczne, huczące i zmechanizowane wnętrza maszyn budzą niepokój, stając się tym samym wymarzoną scenerią do mrożącego krew w żyłach pojedynku. Często pociągi okazują się też bombą z opóźnionym zapłonem, która pędzi wprost na jakąś przeszkodę, bądź też miejscem zbrodni, które będzie dokładnie lustrowane czujnym okiem detektywa. Są to oczywiście tylko przykłady ich zastosowań - maszyny te tak naprawdę pełnią w filmach przeróżne role. Przypomnijmy sobie zatem ciekawe produkcje, w których rzeczywiście grają one pierwsze skrzypce.
Generał
Generał
O filmie
Podczas wojny secesyjnej mieszkający na południu USA maszynista bezskutecznie próbuje się dostać do armii. Gdy żołnierze Północy porywają jego pociąg, mężczyzna rusza za nimi w pogoń. Czytaj więcej
Buster Keaton na pędzącej lokomotywie to jeden z najbardziej znanych kadrów, jakie pamięta kino. Czarno-biała niema komedia wzbudza wiele wesołości - nawet dziś, blisko sto lat po swojej premierze. W tym przypadku ranga pociągu jest niepodważalna - tytułowy The General to sama lokomotywa, która staje się jednym z głównych bohaterów akcji. A przynajmniej obiektem, który całą tę historię wprawia w ruch. Co ciekawe, film jest inspirowany wydarzeniami z 1862 roku, gdy prawdziwy Generał rzeczywiście uciekał przed pościgiem. Wydarzenie to znamy dziś pod nazwą Wielki pościg lokomotywy, inaczej Rajd Andrewsa.
Ekspres polarny
Ekspres polarny
O filmie
Święty Mikołaj nie istnieje? A może jednak istnieje ? Pewien chłopiec zaczyna mieć coraz większe wątpliwości co do jego istnienia. Wszyscy jego koledzy dawno już przestali wierzyć w Świętego Mikołaja,... Czytaj więcej
Pociągi pojawiają się również w filmach familijnych, czego dobrym przykładem jest animacja z 2004 roku. Urocza produkcja Robert Zemeckis to film typowo świąteczny, a sam pociąg jest głównym środkiem transportu przewożącym pasażerów do siedziby Świętego Mikołaja. The Polar Express wjechał na srebrne ekrany w prawdziwie wielkim stylu - to pierwszy film animowany w historii, którego przeznaczeniem były kina IMAX. Ponadto, w czasie swojej premiery, była to najdroższa animacja, jaka kiedykolwiek powstała - film kosztował blisko 165 mln dolarów. Dziś jest to jedna z wdzięcznych historii dla dzieci i rodziny, w której podróż pociągiem staje się największą przygodą życia.
Kod nieśmiertelności
Kod nieśmiertelności
O filmie
Kapitan Colter Stevens (Jake Gyllenhaal) budzi się w jadącym z dużą prędkością pociągu. Nie poznaje siedzącej obok niego dziewczyny, nie wie, gdzie jest. Po 8 minutach od jego przebudzenia pociąg... Czytaj więcej
Czy pociąg można umieścić w filmie science-fiction? Jak najbardziej, co udowadnia Source Code, w którym Jake Gyllenhaal na nowo budzi się i ginie, za każdym razem przeżywając w pędzącej maszynie jedynie osiem minut. Tutaj jednak mamy do czynienia z pociągiem nowoczesnym, nieporównywalnym z charyzmatycznymi lokomotywami na parę. Niemniej jednak, sama przestrzeń pociągu koncentruje na sobie wszystkie wydarzenia - to właśnie tu cała historia musi znaleźć swój finał. Wybuchowa podróż z motywami reinkarnacji, w sam raz dla fanów produkcji z dreszczykiem.
Snowpiercer: Arka przyszłości
Snowpiercer
O filmie
Rok 2031. Świat przegrał walkę z globalnym ociepleniem. Na Ziemi zapanowała wieczna zima, a życie uległo zagładzie. Jedynymi, którzy przetrwali, są pasażerowie Snowpiercera – pędzącego przez śnieżną zamieć pociągu-miasta poruszającego... Czytaj więcej
Najnowsza recenzja redakcji
Rok 2031. Ludzkość poniosła klęskę w walce z globalnym ociepleniem, doprowadzając do zlodowacenia całej planety. Jedynymi, którzy ocaleli, są pasażerowie stworzonego przez Wilforda (Ed Harris) Snowpiercera – pociągu, który od... Czytaj więcej
Aktualne doniesienia wskazują na to, że niedługo doczekamy się pełnego sezonu serialu Snowpiercer, który bazuje na komiksie oraz tym właśnie filmie z 2013 roku. Snowpiercer również rozgrywa się w pociągu i - podobnie jak poprzednik - także należy do gatunku science-fiction. Pociąg staje się tu tytułową Arką, w której ostatni przedstawiciele ludzkości toczą swoje codzienne życie. Tak naprawdę mamy tu do czynienia ze zmechanizowanym miastem - ogromną maszynę z pociągiem łączą w zasadzie tylko koła, wagony i fakt poruszania się po torach wokół globu. Produkcja robi wrażenie, a majestat pociągu tylko jej sprzyja - fani widowiskowej fantastyki będą zadowoleni.
Pociąg grozy
Pociąg grozy
O filmie
W 1906 roku, w Chinach, brytyjski antropolog odkrywa zamarznięte prehistoryczne stworzenie i musi je przewieźć pociągiem do Europy. Wkrótce w pociągu dokonuje się seria morderstw. Czytaj więcej
W latach 70. powstał horror, którego akcja również rozgrywa się w pociągu - na nieszczęście pasażerów, w Kolei Transsyberyjskiej, a zatem składzie przemierzającym jeden z najdłuższych możliwych odcinków kolejowych w Azji. W tym przypadku tytuł wcale nie jest nadużyciem, ponieważ maszyna rzeczywiście jest pełna grozy - trup ściele się gęsto i nieprzewidywalnie, przy udziale dziwnych i niezbadanych sił natury. Niepokojąca produkcja z Peter Cushing i Christopher Lee jest dziś może mało popularna, jednak jej klimatem nie zachwieje nawet upływ czasu - to świetny i pobudzający wyobraźnię film grozy dla prawdziwych smakoszy kina.