Kiedy TVP ogłosiła dwa lata temu, że rezygnuje z codziennej wieczornej dobranocki dla dzieci, wielu dorosłym zrobiło się przykro. Dzieci niespecjalnie się tym przejęły, mają w końcu dzisiaj dostęp do kanałów, na których nieustająco można oglądać bajki, i nie za bardzo mogą uwierzyć, że były czasy, kiedy w telewizji można było zobaczyć jedną bajkę dziennie. Zdecydowane bardziej zawiedzeni byli ich rodzice. Może dlatego, że pamiętali bardzo dobrze magiczne chwile spędzone wieczorem przy telewizorze i radosne oczekiwanie na codzienne przygody Reksia, Koziołka Matołka, Pszczółki Mai czy Papy Smerfa. Bajki, o których wspominam w poniższej wyliczance, to tylko ułamek tego, co pokazywano dzieciom w Dobranockach. Każdy z nas miał swoją ukochaną opowieść i warto czasem przypomnieć sobie, jakie one były. Oto podróż sentymentalna do czasów smarkatego, szczęśliwego dzieciństwa, kiedy świat wydawał się taki ogromny i pełen tajemnic, a przyszłość była nieznana i pełna niespodzianek. Pora na dobranoc…

Przygody Bolka i Lolka

Bolek i Lolek od momentu swoich narodzin, czyli od 1963 roku, byli najlepszymi przyjaciółmi dzieci i ich rodziców. Historia dwóch chłopców, którzy przeżywali niesamowite przygody na biwaku harcerskim, w wesołym miasteczku, w lesie, nad wodą czy wreszcie na Dzikim Zachodzie albo w podróży dookoła świata, spełniała wszystkie warunki dobrej bajki dla dzieci. Była narysowana prostą kreską, kolorowa, jasna i zawierała zawsze odrobinę niezbyt nachalnej dydaktyki. Przez wiele lat Bolek (ten wyższy, troszkę bardziej szalony i łatwiej wpadający w kłopoty) i Lolek (niższy, za to rozsądniejszy i zrównoważony) byli cotygodniowymi gośćmi w polskich (i nie tylko polskich) domach. Do dzisiaj są popularni, a w plebiscycie na bajkę wszech czasów przeprowadzonym przez Gazetę Wyborczą wygrali zdecydowanie, wyprzedzając bardzo mocną konkurencję. No url

Reksio

Ten mały, łaciaty kundelek trafił po raz pierwszy do domów i do dziecięcych serc w 1967 roku i zdobył ogromną sympatię wszystkich widzów. Przygody mądrego Reksia, mieszkającego w budzie i uwielbiającego kości, przyjacielskiego i inteligentnego towarzysza zabaw, który zawsze potrafił znaleźć dobre rozwiązanie każdego problemu, zakończono w 1990 roku, ale nie oznaczało to końca jego pracy. Teraz uczy dzieci matematyki, gra z nimi w gry przygodowe i towarzyszy im przy nauce czytania i pisania. I udowadnia, że pies to najlepszy przyjaciel. Taki raz i na zawsze. No url

Dziwne przygody Koziołka Matołka

„W Pacanowie kozy kują, więc Koziołek – mądra głowa, błąka się po całym świecie, aby dojść do Pacanowa…” – ten fragment wierszyka, czytany przez Wiesława Michnikowskiego od 1969 roku, zaczynał każdy seans o przygodach Koziołka, który wcale matołkiem nie był, ale miał nieco zbyt naiwny stosunek do świata. Jego dobre serce i impulsywność często wpędzały go w kłopoty, a pragnienie osiągnięcia celu gnało go naprzód przez kontynenty, krainy i światy. Dzieci, zasiadając wieczorem przed telewizorem, zastawiały się, kiedy wreszcie ich ulubieniec osiągnie wymarzony cel, i miały nadzieję, że stanie się to jak najpóźniej. Dzisiaj Koziołek ma w Pacanowie swój dom, a raczej całe wielkie Centrum Bajki, a małoletnia członkini mojej rodziny, która miała okazję w tym roku go odwiedzić, powiedziała do mnie w zaufaniu, że jest „najlepsy na świecie”. No url

Dziwny świat kota Filemona

Filemon urodził się w 1972 roku i od razu został gwiazdą telewizyjną. Mały, biały kotek samodzielnie poznawał otoczenie, a wszystkie zdobyte doświadczenia relacjonował swojemu starszemu przyjacielowi. Bonifacy był czarnym, dorosłym kotem – bardzo spokojnym i bardzo „zen”, który cierpliwie tłumaczył działanie świata swojemu malutkiemu podopiecznemu. Kolorowa, rysowana miękką kreską bajka była jedną z ulubionych historyjek na dobranoc wszystkich dziewczynek. Filemon był przecież taki słodki, mięciutki i puszysty. No url

Porwanie Baltazara Gąbki

Kto w dzieciństwie nie przejmował się faktem porwania pewnego profesora, ten sporo stracił. Jednak większość dzieciaków i cała masa dorosłych z zapałem kibicowała Smokowi Wawelskiemu i książęcemu kucharzowi Bartłomiejowi Bartoliniemu w ich misji odnalezienia Baltazara Gąbki. Przemierzali oni bajkowe krainy, jadąc śladami profesora. Tuż za nimi zawsze, niczym cień, podążał „tajemniczy Don Pedro – szpieg z Krainy Deszczowców (Carramba!)”. Bajka nie irytowała natrętnym dydaktyzmem, za to była pełna akcji, niebezpiecznych przygód i była prawdziwym wieczorynkowym przebojem. No url

Miś Uszatek

„Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci” - to twierdzenie zostało empirycznie potwierdzone w 1975 roku, kiedy Miś Uszatek na dobre zagościł w polskich domach. Od razu został jednym z dziecięcych ulubieńców. Krótkie historie opowiadające o przygodach sympatycznego, brązowego misa z klapniętym uszkiem i jego przyjaciół - Zająca, Prosiaczka, Króliczków i psa Kruczka - odnosiły się do codziennych dziecięcych doświadczeń i zawsze zawierały elementy dydaktyczne. Miś Uszatek jest do dzisiaj najlepiej się sprzedającym programem TVP na świecie. Znają go dzieci w Europie i na Dalekim Wschodzie, a w Łodzi oczywiście ma swój pomnik. No url

Przygody rozbójnika Rumcajsa

Rumcajs - dzielny, brodaty rozbójnik z rzacholeckiego lasu był podziwiany przez niejednego chłopca. Silny, odważny i pomysłowy. Z potyczek z żołdakami Księcia Pana wychodził zawsze zwycięsko, pomagał jednak nie tylko ludziom, ale i zwierzętom, a nawet bajkowym stworom. Mieszkał w jaskini z żoną Hanką i z synkiem Cypiskiem, którego imię utrwaliło się w zbiorowej pamięci również za sprawą proszku do prania dziecięcych ubranek. Doskonale dubbingowany czeski serial znalazł swoje miejsce w szeregu ulubionych dobranocek na wiele lat, a przygody dzielnego rozbójnika wielu z nas pamięta do dzisiaj. No url
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj