Z pewnością tempo kariery Benedicta Cumberbatcha w ciągu kilku ostatnich lat nabrało sporej prędkości, co zaowocowało ogromną liczbą produkcji z udziałem tego brytyjskiego aktora. Dzisiaj kończy on 40 lat, jest więc to dobry pretekst do przyjrzenia się ciekawszym filmom i serialom, w których zagrał. Kariera Cumberbatcha jest jednym z przykładów powolnego wspinania się po szczeblach, aby w końcu stanąć u samego szczytu. Trzeba przyznać jednak, że warunki ku temu miał idealne – jako syn aktorów jasno wiedział już, co chce w życiu robić. Po drodze uczęszczał do prestiżowej Harrow School, na London Academy of Music and Dramatic Art kończąc. Co ciekawe, w międzyczasie wyjechał do Tybetu, aby nauczać angielskiego. Zaczynał od mniejszych ról, ale już w 2004 roku pojawiła się jego pierwsza nominacja do nagrody BAFTA (za rolę Stephena Hawkinga w filmie telewizyjnym stacji BBC Hawking). Na nagrody Cumberbatch musiał jednak długo czekać, ale właśnie ta produkcja sprawiła, że jest dzisiaj tak znany – mowa oczywiście o serialu BBC Sherlock. Jego filmografia jest wypełniona ogromną liczbą ciekawych produkcji, które także warto poznać, a wybór kilku z nich był naprawdę trudny.

Fortysomething (2003)

Fortysomething to sześcioodcinkowa komedia brytyjskiej stacji ITV. Główną rolę zagrał Hugh Laurie, czyli słynny Doktor House. Co ciekawe, tutaj też zagrał doktora… słyszącego myśli innych ludzi. Paul Slippery (Hugh Laurie właśnie) to mężczyzna zmagający się z kryzysem wieku średniego. Pewnego ranka budzi się i odkrywa, że zapomniał mnóstwo faktów związanych z życiem rodzinnym, także z tą intymną jego częścią. Ale jeszcze większym wstrząsem jest dla Paula fakt, że nagle słyszy myśli ludzi dookoła. Jego żona, Estelle (Anna Chancellor), traci pracę, żeby od razu znaleźć nową, nagle wzbudzając w mężu niepokój o jej orientację seksualną. Ta ciekawa para ma jeszcze trzech ogarniętych manią seksualną synów: Rory’ego (młodziutki tutaj Benedict Cumberbatch), Daniela (Neil Henry) oraz Edwina (Joe Van Moyland). Między chłopakami następuje niezła rotacja, jeżeli chodzi o dziewczyny. Jest jeszcze absolutnie szalony kolega z pracy Paula, doktor Ronnie Pilfrey (Peter Capaldi), który zaleca się do jego żony… Benedict Cumberbatch nie ma tutaj może zbyt wielkiej roli, ale do dzisiaj na tumblrze można bez problemu znaleźć gify z Fortysomething z jego udziałem (scena z siekierą…). Serial przeminął bez większego echa, ale po latach dzięki wzrostowi popularności Hugh Lauriego i Cumberbatcha właśnie wielu widzów wróciło do tej leciwej już produkcji i odkryło, że jest fantastyczna. Fortysomething polecam nie tylko fankom i fanom Cumberbatcha, ale także wielbicielom komedii – przy tym serialu często zaśmiewałam się do łez, również dzięki znakomitej obsadzie. No url

Inseparable (2010)

Inseparable to zaledwie 11-minutowy film krótkometrażowy, mała perełka w kolekcji produkcji z Cumberbatchem. Znana raczej tylko jego fanom, a szkoda. Opowiada o losie dwóch braci bliźniaków, Joego oraz Charliego (świetny Benedict Cumberbatch w podwójnej roli). Joe radzi sobie świetnie, ma wspaniałą rodzinę oraz dobrze płatną pracę. Charlie jest jego zupełnym przeciwieństwem – uzależniony od hazardu i alkoholu, właściwie stacza się już na dno. Jednak pewnego dnia Joe dowiaduje się, że jest śmiertelnie chory, i zwraca się do brata z pewną prośbą… Niektórzy domyślą się pewnie puenty tego filmu, niektórzy nie, ale z pewnością całość zrobi na widzu duże wrażenie. No url

Atonement (2007)

To jeden z tych filmów, w których choć rola może być malutka, ma ogromne znaczenie dla całej fabuły. Akcja Pokuty rozpoczyna się latem 1935 roku. Trzynastoletnia Briony Tallis, dziewczynka z zamożnej angielskiej rodziny, marzy o tym, aby zostać pisarką, jednak pewien dzień na zawsze zmieni jej życie i zweryfikuje plany. Całymi dniami obserwuje swoją siostrę, Cecilię (Keira Knightley), do której coraz wyraźniej zaleca się syn gospodyni, Robbie Turner (James McAvoy). Briony odkrywa przypadkiem list miłosny, który bardzo wpływa na jej wyobraźnię, a w końcu staje się świadkiem intymnej sceny rozgrywającej się pomiędzy dwójką zakochanych. Kiedy więc niedługo później kuzynka Briony, Lola, zostaje zgwałcona, Briony bez wahania stwierdza, że widziała Robbiego, co skutkuje wtrąceniem chłopaka do więzienia, a następnie zmuszenia go do odbycia służby wojskowej w trakcie II wojny światowej. Lata mijają, Briony dorasta, ale dawne przeżycia nie dają o sobie zapomnieć, aż do okrycia prawdy o tamtym gorącym dniu lata 1935 roku. Benedict Cumberbatch gra tutaj niewiele, ale za to jego rola jest naprawdę istotna i - co najważniejsze - to właśnie Pokuta stała się jego windą do kariery. Dzięki temu filmowi zauważył go producent i scenarzysta Steven Moffat, który uznał, że Cumberbatch idealnie nadawałby się na Sherlocka Holmesa we współczesnej oprawie… No url

The Last Enemy (2008)

The Last Enemy to pięcioodcinkowy miniserial BBC zdecydowanie na czasie. Akcja osadzona jest w niedalekiej przyszłości. Wielka Brytania boryka się z coraz większą liczbą nielegalnych imigrantów oraz z terroryzmem. Ponieważ rząd nie może sobie poradzić z tym problemem w inny sposób, powstaje baza danych wszystkich obywateli (TIA, czyli Total Information Awareness), którzy poddawani są nieustającej i szczegółowej inwigilacji. Benedict Cumberbatch gra tutaj główną rolę, matematycznego geniusza, doktora Stephena Ezarda, który wraca do Londynu na pogrzeb brata, Michaela (Max Beesley), który zginął w niejasnych okolicznościach. Żona Michaela, Yasim Anwar (Anamaria Marinca), w ukryciu opiekuje się ciężko chorą imigrantką, której choroba spowodowana jest tajemniczym wirusem, lecz niedługo później obie kobiety znikają. Stephen postanawia rozwikłać tę rodzinną zagadkę, lecz wiąże się to ze śmiertelnym niebezpieczeństwem… The Last Enemy to thriller, który niestety boryka się z niskim budżetem, co niestety widać. Nie jest też najlepszym przedstawicielem gatunku, ale utopijne wizje przedstawione w tym miniserialu mają coraz większą szansę stać się rzeczywistością, więc warto dać mu szansę. To też jedna z pierwszych większych ról Benedicta Cumberbatcha, co oczywiście nie jest bez znaczenia, ponieważ trudno nie docenić jego dobrego aktorstwa. No url

Trzecia gwiazda (2010)

Czterech przyjaciół postanawia udać się na wycieczkę po Walii. Jeden z nich, James (Benedict Cumberbatch), jest śmiertelnie chory, więc cała grupa zdaje sobie sprawę, że może to być ich ostatnia wyprawa. Davy (Tom Burke), Miles (JJ Feild) i Bill (Adam Robertson) zmierzą się zresztą nie tylko z nieuchronnie zbliżającą się śmiercią przyjaciela, ale także z własnymi, wciąż nierozwiązanymi problemami. Cała wycieczka obfituje w wiele wesołych i smutnych wydarzeń, a także w piękne widoki walijskiej prowincji. Opis ten przedstawia Trzecią gwiazdę jako kolejny sztampowy film o umieraniu, ale na szczęście nie jest to zła produkcja. Wszystko też zależy od wrażliwości widza. Jest to zresztą film troszkę widza oszukujący – początek jest niezwykle pogodny, wręcz optymistyczny i wesoły; nic nie zwiastuje spodziewanego przez wszystkich końca (bo jak kończy się Trzecia gwiazda, łatwo się domyślić). Dla mnie jest to jedna z tych produkcji, do których absolutnie nigdy już nie wrócę, ponieważ przeżyłam ten film dość mocno, zaś moja przyjaciółka obejrzała go raczej bez większych emocji. Mimo to polecam go gorąco każdemu, zwłaszcza chcącym zobaczyć kawał dobrego aktorstwa, a nie mam tu na myśli tylko Cumberbatcha, ale także aktorów grających przyjaciół Jamesa. Wszyscy grają tak naturalnie, że nie ma wątpliwości, iż prywatnie to także świetni kumple. No url
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj