Najlepsi polscy operatorzy

Andrzej Sekuła

Również jeden z najbardziej znanych za granicą polskich operatorów. Na osławiony Wydział Operatorski próbował dostać się aż 6 razy, ale potrzebne wykształcenie udało mu się zdobyć dopiero w szkole filmowej w Londynie. Przełomowa w jego karierze była współpraca z debiutującym wówczas Quentinem Tarantino przy filmie Reservoir Dogs. Z reżyserem spotkał się ponownie na planie Pulp Fiction, za zdjęcia do którego był nominowany do nagrody BAFTA. Innym znanym jego obrazem jest American Psycho, ekranizacja książki Breta Eastona Ellisa. Za ten film był nominowany do Złotej Żaby na Camerimage. Warto wyróżnić też jego pracę przy Czterech pokojach czy Cube 2, który również reżyserował.

Dariusz Wolski

Choć dostał się do PWSFTViT, po 2 latach przerwał studia, by wyjechać do Stanów i tam też kończył edukację. Drogę do sukcesu utorowała mu współpraca m.in. z Tonym Scottem przy Karmazynowym przypływie. Najbardziej znany jest z kręcenia czterech pierwszych części Piratów z Karaibów oraz ze współpracy z Ridleyem Scottem przy takich filmach jak Prometheus, The Martian czy Alien: Covenant. Sławę zdobył też robiąc zdjęcia do teledysków muzycznych w tym Eltona Johna i Davida Bowiego. Choć nigdy nie był nawet nominowany do Oscara, w 2004 roku został zaproszony do członkostwa w Amerykańskiej Akademii Filmowej przyznającej te prestiżowe nagrody.

Andrzej Bartkowiak

Tak jak Dariusz Wolski po 2 latach studiów na osławionej uczelni wyjechał do Stanów. Tam na początku zajmował się filmami reklamowymi. Ważnym momentem w jego karierze było kręcenie zdjęć do Księcia wielkiego miasta, przy którym współpracował z Sidneyem Lumetem. Twórcy realizowali razem również m.in. The Verdict, Pytania i odpowiedzi oraz Adwokata zbrodni. Jednymi z ważniejszych filmów przez niego kręconych są Speed i The Devil's Advocate, obydwa z Keanu Reevesem w roli głównej. Warto też wspomnieć o jego udziale przy produkcji nagrodzonych Oscarami w różnych kategoriach Czułych słówek i Honoru Prizzich. Swoich sił kilkukrotnie próbował też jako reżyser, po raz pierwszy w Romeo Must Die. Choć nie ma na koncie niewiarygodnej liczby nagród, za sukces można niewątpliwie uznać nominację do Złotej Żaby na Camerimage za zdjęcia do Upadku.

fot. materiały prasowe

Łukasz Żal

Jest jednym z twórców młodego pokolenia, którego niewątpliwie należy docenić. Ma na koncie więcej sukcesów, niż wielu starszych stażem. Najbardziej znany jest ze zdjęć do Idy, za które był nominowany m.in. do Oscara i nagrody BAFRA razem z Ryszardem Lenczewskim. Za ten film duet zdobył też choćby Złotą Żabę na Camerimage. Tę samą nagrodę Łukasz Żal zdobył też za Paparazzi. Z filmów pełnometrażowych warto też wspomnieć o jego pracy przy Mistrzu świata (również jako reżyser), Joannie czy Intruzie. Był również odpowiedzialny za zdjęcia do 2 krótkometrażowych filmów z serii Legendy Polskie – Smoka i Twardowsky’ego. Tę samą funkcję pełnił przy powstawaniu filmu Loving Vincent o Van Goghu, który składa się z poskładanych obrazów malarskich (polska premiera 6 października).

Jolanta Dylewska

Zdecydowanie należy wyróżnić tę operatorkę choćby za sam fakt pracy w zawodzie naturalnie zdominowanym przez mężczyzn. Nie można jej jednak odmówić talentu i wysiłku, który włożyła w swój sukces. Jak wielu innych ukończyła studia na w PWSFTViT, gdzie otrzymała również tytuł profesora sztuki filmowej. Stworzyła wiele świetnych prac zarówno jako operatorka, reżyserka, jak i scenarzystka. Wspomnieć należy takie jej dzieła jak Po-lin. Okruchy pamięci czy I była miłość w getcie. Jednym z najtrudniejszych wyzwań było kręcenie zdjęć do Tulpana w Kazachstanie. Obraz ten został jednak doceniony i nagrodzony m.in. Srebrną Kamerą na festiwalu Manaki Brothers. Najwięcej nagród, w tym Złotą Żabę na Camerimage, operatorka zdobyła za zdjęcia do In Darkness Agnieszki Holland. Z tą reżyserką Jolanta Dylewska spotkała się też m.in. na planie filmu Pokot. Tak naprawdę to tylko garstka zdolnych, uznanych polskich operatorów. Jest ich zdecydowanie więcej, zarówno już nieżyjących, jak Jerzy Wójcik czy Jerzy Lipman, tych, którzy już raczej nie stają za kamerą (Witold Sobociński) jak też ich godnych zastępców (Arkadiusz Tomiak). Wydział Operatorski i Reżyserski PWSFTViT może pochwalić się genialnymi absolwentami, którzy z pasją przekazują swoje wizje i są za to doceniani na całym świecie. Od 3 września w CANAL+ DISCOVERY można oglądać serięa Po drugiej stronie kamery, w której filmowcy opowiedzą o kulisach pracy nad największymi polskimi produkcjami. Gośćmi programu będą m.in. kostiumografka Dorota Roqueplo – pracująca przy takich hitach jak Miasto 44, Sala samobójców czy Chłopaki nie płaczą, laureat wielu nagród i wyróżnień – Waldemar Pokromski ( charakteryzator m.in. Listy Schindlera), operator Jan Holoubek, a także plejada wybitnych aktorów – Jerzy Stuhr, Daniel Olbrychski czy Ewa Kasprzyk, którzy podzielą się z widzami swoimi spostrzeżeniami i ciekawostkami z filmowych planów.