Najlepsze filmy w technologii 3D

"TRON: Legacy" (2010)

To jeden z tych filmów, które faktycznie mogą spowodować opad szczęki związany z ich estetyką. Genialne, dopracowane, stojące na najwyższym poziomie efekty sprawiały, że oglądanie go było gwałtownym i intensywnym przeżyciem. Dla takich filmów powstało 3D. Na każdym kroku widać realizacyjny rozmach, a każda kolejna sekwencja jest bardziej widowiskowa od poprzednich (warto wspomnieć chociażby walkę na dyski). Scenariusz filmu "TRON: Legacy" ma wiele mankamentów i luk, historia o spadkobiercy ogromnego imperium, który musi nauczyć się odpowiedzialności, wzbudza zaskakująco mało emocji, warto jednak ten film zobaczyć właśnie po to, by móc chłonąć obraz. Koniecznie na dużym ekranie.

[video-browser playlist="753157" suggest=""]

"Hugo" (2011)

Pierwszy film Martina Scorsese zrealizowany od początku do końca z myślą o 3D - i od razu jest to 3D, które można nazwać perfekcyjnym. Wizualna strona "Hugo" jest tak bogata, intensywna i różnorodna, że tylko tym film zachwyca. Opowieść o jednym z pionierów kina, na którego patrzymy oczami małego chłopca, jest także bardzo dobrym filmem pod każdym innym względem, jednak to strona techniczna się wyróżnia. Nic dziwnego, że "Hugo" został wprost obsypany nagrodami, zdobył między innymi pięć Oscarów, a nominowany był do jedenastu statuetek. Technika 3D dla Scorsese nie była dodatkiem, ale elementem kluczowym; pozwoliła mu na ekspresję twórczą i uwolnienie wyobraźni. Efekty specjalnie są tu celem samym w sobie, środkiem opowiadania historii - ich zadaniem nie jest jedynie dbanie o to, by obraz prezentował się efektownie i widowiskowo. [video-browser playlist="753246" suggest=""]

"Life of Pi" (2012)

Bajeczne zdjęcia, genialne efekty i doskonałe zastosowanie 3D sprawiły, że film ten mocno zapada w pamięć. Pod względem realizacyjnym jest to majstersztyk, gorzej wypada fabularnie. W "Życiu Pi" można zauważyć klasyczny przerost formy nad treścią. Trzeba dodać oczywiście, że genialnej formy. Treść pozostawia wiele do życzenia - monologi są napuszone, a przygody Pi udramatyzowane, wszystko jednak wynagradzają doskonale wygenerowane komputerowo zwierzęta i dopracowane szczegóły wizualne.

[video-browser playlist="753158" suggest=""]

"Gravity" (2013)

Zaczęłam tę listę filmem przełomowym pod względem wizualnym i takim też ją kończę. Realizacyjnie "Gravity" jest doskonała. Emmanuel Lubezki wspiął się na wyżyny swoich możliwości, dzięki czemu powstały jedne z najlepszych zdjęć w kinie. 60% filmu kręcona była w specjalnej konstrukcji (tzw. light box). Otoczone świetlnymi ekranami pomieszczenie o wymiarach 3m x 3m wyposażone było w cztery tysiące żarówek led i w nim kręcono kosmiczne plenery. Opowieść o astronautach uwięzionych w przestrzeni kosmicznej ogląda się z zapartym tchem. Niezwykłe widowisko, które trudno opisać słowami.

[video-browser playlist="753159" suggest=""]