Her Story

Czy to jeszcze gra, czy może już tylko przerywniki animowane w całości skręcone kamerą? Trudo Her Story sklasyfikować, ale jedno jest niepodważalne. To diabelnie doskonała produkcja. Zresztą wielokrotnie nagradzana. Nietypowa forma opowieści, w której stajemy naprzeciwko komputera starej daty i przeglądamy policyjne materiały wideo z przesłuchania świadka i doskonała narracja nie pozwalają oderwać się od tej gry. Her Story wymaga od gracza cierpliwości i pomyślunku, nie to co większość gier AAA. Jeśli ciekawi Was detektywistyczna praca zza biurka gliniarza lat 90. To ten tytuł jest idealny dla Was. Przeszłość to wiele "indyków" godnych polecenia. Nie starczyłoby miejsca, aby je wszystkie wymienić. Ale przyszłość również zapowiada się doskonale. Na pierwszy ze smakowitych kąsków nie musimy długo czekać, bo premiera tej już za rogiem.

Little Nightmares

Utrzymana w konwencji wymienianego wcześniej Limbo czy innej równie doskonałej gry tego studia, Inside, produkcja Little Nightmares, skierowana jest do starszego odbiorcy. Wcielamy się w niej w małą dziewczynkę w żółtym płaszczyku przeciwdeszczowym, która zostaje uprowadzona i trafia do mrocznego, podłego miejsca. Rolą gracza jest pomoc bohaterce w ucieczce ze śmiertelnie groźnej pułapki, w jakiej się znalazła. Little Nightmares mieliśmy okazję już zagrać. Produkcja oczarowała nas od pierwszego wrażenia, a do jej premiery pozostało niewiele czasu. Gra zadebiutuje na PC, PlayStation 4 i Xbox One już 28 kwietnia.

Impact Winter

Sam jak palec na mroźnym pustkowiu. Jak przeżyć? Gdzie szukać schronienia i jak wytrzymać te minusowe temperatury? Z tym zmagać się będzie Jacob Salomon, który wraz z czworonogiem będzie musiał przetrwać 30 dni do czasu nadejścia ratunku. Impact Winter to survivalowa produkcja z nie najładniejszą oprawą graficzną, której akcja rozgrywa się w 2018 roku. Wtedy też dochodzi do kataklizmu. W Ziemię uderza asteroida, a pyły po zderzeniu niedopuszczają do powierzchni planety wystarczającej ilości słońca. Nastaje nowe epoka lodowcowa. Produkcja brytyjskiego studia Mojo Bones ukaże się już 23 maja tylko na PC.

Rime

Rime to duży-mały "indyk" w pastelowej oprawie. Duży, bo zaliczy premierę na wszystkich ważnych sprzętach do gry; mały - bo jednak zrodził się z pasji. Jest to produkcja z pewnością skierowana do fanów ICO, którzy nie powinni przejść obok niej obojętnie. Zresztą sami twórcy nigdy nie ukrywali swoich inspiracji twórczością Team Ico. Gra studia Gery Box ma szansę odnieść sukces porównywalny chociażby do The Last Guardian, które ma podobne założenia do Rime, jest jednak wysokobudżetową grą. Premiera: 26 maja.

Old Man's Journey

Jak sama nazwa wskazuje, towarzyszymy starszemu mężczyźnie w jego wędrówce do bliskich. Przemierzając zróżnicowany świat gry, gracz pomaga przezwyciężyć starcowi ułomności, z jakimi boryka się podczas wędrówki. Old Man's Journey zaliczyć można do logicznych gier, z prostymi aczkolwiek przyjemnymi łamigłówkami, których rozwiązanie polega na dowolnej zmianie topografii świata przedstawionego. Całość zrealizowana jest w dwóch wymiarach. Jedyną niewiadomą pozostaje tylko data premiery. Wiadomo, że gra ma ukazać się wyłącznie na PC. Kiedy? Oficjalne źródła mówią o tym roku, ale brak nawet przybliżonej daty wydania. Trudno spośród ogromu naprawdę doskonałych gier indie wybrać te kilka, które są wyjątkowe. Każdy z Was ma swoje ulubione "indyki", do których warto warto wracać. Również każdy z Was ma swoje topowe pozycje z kategorii, na które czeka. Koniecznie podzielcie się tym z nami w komentarzach.
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj