NAJLEPSZE SERIALE - LIPIEC

Stranger Things (sezon 1)

Największy zachwyt tych wakacji. Wiedzieliśmy, że ten serial Netfliksa zapowiada się dobrze, ale chyba mało kto się spodziewał, że będzie aż tak! Genialna nostalgiczna wycieczka do lat 80., do czasów Kina Nowej Przygody, pierwszych filmów Spielberga, pierwszych książek Kinga, czasów fajnej muzyki, zabaw w lesie (komputery były wtedy drogą fanaberią), gier RPG rozgrywanych analogowo w piwnicy, pierwszych szkolnych romansów oraz wrażenia tajemnicy, niebezpieczeństwa i grozy, które gdzieś podskórnie nam towarzyszyło - wszak były to czasy apogeum wyścigu zbrojeń pomiędzy ZSRR a USA. Ten ośmioodcinkowy serial świetnie to wszystko oddaje, a do tego to po prostu dobra historia z bardzo dobrze dobraną obsadą i klimatem, jakiego w telewizji nie było od lat. Nie widzieliście? To obejrzyjcie!

NAJLEPSZE SERIALE - SIERPIEŃ

Dark Matter (sezon 2)

2. sezon okazał się pozytywnym zaskoczeniem, bo dostajemy ciekawą, rozbudowaną ciągłą historię opowiadaną przez wszystkie odcinki. Jakość opowieść wzrosła w stosunku do pierwszego sezonu i można poczuć, że to science fiction, jakie lubimy oglądać w telewizji. Naprawdę przyzwoita grupa bohaterów i dobre pomysły na prowadzenie wątków dają rozrywkę na wysokim poziomie.

Mr. Robot (sezon 2)

2. sezon ma swoje wady, ale to nadal kawał świetnej serialowej rozrywki. Mocna, dopracowana fabuła z kilkoma ciekawymi zwrotami akcji, które sprawiają, że trudno przejść obok tego obojętnie. Jest to serial, który wymaga od widza ciągłego zaangażowania, uwagi i skupienia na najmniejszych detalach, by móc analizować poszczególne aspekty fabuły. Dobra jakość i dużo frajdy.

Ray Donovan (sezon 4)

Serial produkowany przez stację Showtime nie zwalnia tempa, oferując rozrywkę na najwyższym poziomu. Kontynuacja opowieści głównego bohatera porusza emocje, wciąga, angażuje i naprawdę potrafi zaciekawić. I do tego Liev Schreiber w jednej fabule jest w stanie zagrać wielkiego twardziela i słabego mięczaka. Za nami 4. sezon, który nadal oferuje wiele frajdy i wcale nie nudzi ani nie raczy widza monotonią.

The Night Of

Nowy serial stacji HBO z Rizem Ahmedem (Łotr 1) w roli głównej. Nikt chyba nie spodziewał się, że będzie to aż taki dobry serial. Mroczna, kryminalna opowieść, pełna świetnych aktorskich kreacji i obyczajowych smaczków. Sezon ma tylko 8 odcinków, ale obiecujemy, że nie będzie żałować seansu. Jedno z pozytywnych zaskoczeń 2016 roku.  
Strony:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj