Nowe gwiazdy światowej SF i fantasy

Co roku w zagranicznej (głównie anglojęzycznej) fantastyce pojawiają się rzesze debiutantów, ale tylko niektórzy – nawet po początkowym sukcesie – utrzymują się na topie na dłużej. W naszym zestawieniu można odnaleźć autorów specjalizujących się w wielotomowych seriach fantasy czy świetnych opowiadaniach science fiction. Są w nim pisarze z już okazałym dorobkiem budowanym przez kilkanaście lat pisania, ale także tacy, którzy jeszcze będą musieli potwierdzić swoją klasę kolejnymi utworami. Nie wszystkie nazwiska są w Polsce dobrze rozpoznawalne, ale na wszystkie – przynajmniej naszym zdaniem – warto zwrócić uwagę. Oto lista 12 pisarzy fantastyki, których gwiazdy obecnie mocno błyszczą.

Joe Abercrombie

Brytyjczyk zadebiutował powieścią The Blade Itself niecałe 10 lat temu i od tego czasu regularnie publikuje kolejne powieści fantasy. Fabuła jego pierwszych sześciu książek działa się w tym samym świecie; Abercrombie planuje także kolejną trylogię i zbiór opowiadań w tych realiach. W międzyczasie wydał także trzytomowy cykl young adult Morze Drzazg. W swojej twórczości Abercrombie wykorzystuje motywy klasyczne dla fantasy, ale stara się je nieco przekształcić i pozbawić banału, by móc zaskakiwać czytelnika. W jego książkach dużo jest czarnego humoru oraz brutalności, nawet w teoretycznie młodzieżowych powieściach.

Patrick Rothfuss

O ile w swoich książkach Abercrombie stawia na akcję, to twórczość Rothfussa jest ich przeciwieństwem. Jego na razie dwutomowy cykl Kroniki Królobójcy (wydał też m.in. poboczną historię The Slow Regard of Silent Things) to powoli budowana historia, w której czytelnik śledzi losy bohatera obciążonego dziedzictwem, ale też obdarzonego licznymi talentami. Ten amerykański autor stawia na poetyckość i pogłębianie charakterystyk postaci. Cierpi też na „syndrom Martina” - fani od lat czekają na kolejny tom cyklu.

Andy Weir

Kopciuszek, który przebojem wdarł się na szczyty list bestsellerów. The Martian pisał w formie bloga na swojej stronie, bo nie chciał słać powieści do agentów literackich, do których się zraził. Historia tak bardzo spodobała się czytelnikom, że wyprosili u Weira przygotowanie e-booka na Amazona - i wtedy się zaczęło. Rekordowa sprzedaż szybko przyciągnęła uwagę wydawców, to z kolei zaowocowało sprzedażą praw do ekranizacji, czego efekt mogliśmy niedawno oglądać w kinach w postaci filmu The Martian w reżyserii Ridleya Scotta z Mattem Damonem w roli głównej. Weir urzekł czytelników dwoma cechami swojej prozy: dbaniem o jak najlepsze oddanie realiów misji na Marsa, a także niezwykłym luzem i olbrzymią dawką humoru w historii o marsonaucie uwięzionym na Czerwonej Planecie. W tej chwili pracuje nad nową powieścią, a także nad serialem telewizyjnym. Jeżeli nowe publikacje sprostają oczekiwaniom czytelników, możemy mieć do czynienia z przykładem niezwykłej kariery.

Peter V. Brett

Kolejny bestsellerowy autor fantasy, chociaż nie znajduje to potwierdzenia w branżowych nagrodach. Jest popularny również nad Wisłą. Zadebiutował powieścią The Painted Man, w której opisuje brutalne realia świata, który – niegdyś rozwinięty – obecnie tkwi w klasycznym dla fantasy rozwoju technologicznym, a na ludzkość czyhają demony. Sukces pierwszej powieści pociągnął za sobą kilka kontynuacji Cyklu demonicznego. Na razie tego pomysłu się trzyma, ale prawdziwą próbą będzie dla niego napisanie całkowicie nowej rzeczy.

Ann Leckie

Ta amerykańska pisarka jest przykładem na to, że na debiut (powieściowy) nigdy nie jest za późno. Swoją pierwszą książkę napisała po czterdziestce – po tym, jak uczestniczyła w słynnych warsztatach pisania Clarion West Writers Workshop. Po ich ukończeniu przez kilka lat pisała powieść Ancillary Justice, która zgarnęła niemal wszystkie możliwe nagrody na rynku anglojęzycznym. Niesamowity rezultat jak na debiut, a Leckie idzie za ciosem – drugi tom (jeszcze niewydany w Polsce) zdobył kolejne laury, a trzeci ukazał się kilka tygodni temu i także zbiera entuzjastyczne recenzje. Co jest tak fascynującego w twórczości Leckie? Z jednej strony na pewno trafiła na podatny grunt w środowisku swoją wizją „genderowego” społeczeństwa. Pomijając kwestie światopoglądowe, jej powieści są zajmującymi space operami z rozbudowanym tłem i wieloma smaczkami ukrytymi w detalach.

Brent Weeks

Światowa fantastyka zdominowana jest przez fantasy… więc tak, to kolejny święcący triumfy pisarz tworzący w tym gatunku, który nie przeciera nowych szlaków, ale sprawnie porusza się po znanych wodach. Rozpoczął karierę pisarską od trylogii Anioł Nocy, opowiadającej o losach początkującego, a później już w pełni samodzielnego i śmiertelnie niebezpiecznego zabójcy. Cykl ten, jeszcze miejscami niedopracowany, pozyskał Weeksowi rzesze fanów, a swoją pozycję autor ugruntował pisaną właśnie serią Saga Powiernika Światła. Jest to historia najpotężniejszego człowieka na świecie, który niestety wie, że jego dni są policzone. Ma ograniczony czas, by zrealizować swoje plany. Amerykański pisarz pracuje obecnie nad czwartym tomem tej serii.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)

⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h

Skomentuj