W zwiastunie względnie często pojawia się Lois Lane. Widzimy ją w trakcie miłosnych igraszek w wannie z Clarkiem (rodzi się tu pytanie: jak daleko posunął się Snyder w tej scenie?) i przykładającą dłoń do piersi Supermana, na której widnieje jego symbol. Co ciekawe, tuż po niej w zwiastunie przewija się postać Wonder Woman przekonująca Bruce’a, że „jeszcze nie poznał takiej kobiety jak ona”. To umiejscowienie obok siebie obu żeńskich bohaterek może wskazywać na to, że odegrają one pewną rolę w walce Batmana i Supermana – być może uspokoją biorących się za łby herosów i skierują ich agresję w stronę realnego zagrożenia. Wonder Woman jest gotowa do boju z nieznanym jeszcze przeciwnikiem, a przy tym wykazuje się niezwykłą skocznością (ocierającą się już o lot i bynajmniej nie ten w samolotach linii Turkish Airlines). Wszystko wskazuje na to, że zawierucha w końcowych scenach odbywa się w Metropolis. Przesłanką jest tu nie tylko Luthor najprawdopodobniej powołujący do życia Doomsdaya (lub Bizarro), ale także kłopoty Lois, która wydaje się tonąć pod wodą (czyżby miał uratować ją Aquaman?), czy upuszczająca dzbanek kawy Martha Kent (wygląda to tak, jakby zobaczyła coś złego przed sobą, względnie na ekranie telewizora).
źródło: zrzut ekranu ze zwiastuna
źródło: zrzut ekranu ze zwiastuna
Podelektujmy się przez chwilę panoramą Gotham. Widać tu połączenie realizmu Nolana z gotyckością obrazu, którą zaserwował nam Burton. Co więcej, Snyder wydaje się tworzyć swoistą kolorystyczną granicę między miastem Batmana a Metropolis: w pierwszym przypadku mamy do czynienia ze staromodnym Gotham, w którym dominuje czerń, światła budynków i wszechobecny smog, co kontrastuje z jasnym obliczem miejsca działalności Supermana. Pojawia się tu hipoteza: być może mrok, dopadający w końcu Metropolis, jest efektem działania Batmana, który korzysta z elektryczności do walki z Człowiekiem ze Stali (podobnie jak w Powrocie Mrocznego Rycerza).
źródło: zrzut ekranu ze zwiastuna
Zwróćcie uwagę na ten zagadkowy kadr. Batman spogląda na symbol Omegi, co jest dość wyraźnym odwołaniem do obecności Darkseida w Kinowym Uniwersum DC. Zapewne Liga Sprawiedliwości będzie musiała zmierzyć się z tym potężnym złoczyńcą w czasie kolejnych filmów. Wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują na to, że scena ta jest po prostu snem Batmana: mamy tu inną kolorystykę, Mroczny Rycerz występuje w pustynnym stroju, znanym pod nazwą „Knightmare” – koszmaru, a sama wizja przywodzi apokaliptyczne skojarzenia (pamiętajmy, że Darkseid włada planetą Apokolips).
Źródło: Empire
Poniżej zdjęcie mające być dowodem na obecność w filmie postaci Bizarro. Niektórzy wnioskują, że oblicze Supermana jest tu zupełnie inne niż w pozostałych scenach zwiastuna i właściwie na tym kończą się elementy wskazujące na to, że to nie Człowiek ze Stali, a jego niedoskonała wersja powołana do życia przez Luthora. Hipoteza jest warta uwagi, ale równie dobrze możemy mieć tu do czynienia z nadal walczącym z Batmanem Supermanem.
źródło: materiały prasowe
Ostatnia scena, w której dotąd obijający Batmana Superman ze zdziwieniem odkrywa, że w tej walce wcale nie będzie miał łatwo. Jego zaskoczenie może wskazywać na jeszcze jedną rzecz – być może to dla niego pierwsza okazja na zmierzenie się ze wzmocnioną kryptonitem zbroją Mrocznego Rycerza.
źródło: zrzut ekranu ze zwiastuna
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj