Ostatni weekend wakacji i sezonu letniego w kinach to premiery kinowe bez spektakularnych blockbusterów. Mamy polsko-czeski kryminał Červený kapitán, film akcji z Jasonem Stathamem Mechanic: Resurrection, francuską komedię Les nouvelles aventures d'Aladin i polsko-włoski dramat Il traduttore.

Červený kapitán

Polsko-czesko-słowacki kryminał z Maciejem Stuhrem w roli głównej oparty na Červený kapitán pod tym samym tytułem. Fabuła rozgrywa się po rozpadzie Czechosłowacji i dotyczy śledztwa w sprawie zbrodni UB. Od razu razi polski dubbing nałożony na aktorów grających w języku czeskim. Psuje to odbiór. Film recenzje zbiera słabe - jest chaotyczny, niespójny, nieciekawy i pozbawiony napięcia. No url

Mechanic: Resurrection

Kolejny typowy film Jasona Stathama. Ładne krajobrazy, charyzma aktora i znakomite sceny akcji, obok których wielbiciele gatunku nie powinni przejść obojętnie. Recenzenci krytykują sztampowy scenariusz z mało wyrazistymi postaciami. Produkcja pozbawiona ciekawej historii i niespodzianek - dla wielbicieli standardowego kina akcji, w którym Statham sieje zniszczenie w szeregach wroga. No url

Les nouvelles aventures d'Aladin

Komedia francuska nie zachwyca. Chciano zrobić coś absurdalnego i zabawnego, a wyszło żenująco i nieśmiesznie. Zdecydowanie nie jest to też film dla najmłodszych z uwagi na żarty przeznaczone dla dorosłych widzów. Trudno znaleźć pozytywne opinie na temat tego nieudanego "dzieła". No url

Il traduttore

Propozycja dla widza wymagającego. Ciekawa, emocjonująca historia, która pozwala zmusić widza do myślenia, a do tego naprawdę nieźle zagrana - warta uwagi wielbicieli dramatów psychologicznych. No url  
Źródło: Media Rodzina
Powieść Dominika Dana, na podstawie której nakręcono Červený kapitán, jest już w księgarniach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj