Gdyby nie Conjuring i jej gorsza siostra, Annabelle, świat już dawno zapomniałby, że kiedyś wielkie triumfy święciła seria poświęcona Władcy marionetek czy Laleczce Chucky. Dziś jednak jest inaczej. Mroczne lalki znowu wracają do łask, próbując straszyć widza na nowo. Z jakim skutkiem? Przekonajmy się! Oto przed Wami zestawienie najbardziej popularnych filmów z morderczymi kukłami w tle.

Child's Play

Historia mordercy, którego dusza została zaklęta w ciele średnio przyjaźnie wyglądającej lalki, to dziś jeden z klasycznych horrorów lat osiemdziesiątych. Nawet jeżeli filmu nie widzieliście, to z pewnością możecie kojarzyć Chucky'ego. Sam obraz to wyborna wręcz mieszanka horroru z czarną komedią, dlatego spełni oczekiwania szczególnie zatwardziałych miłośników kultowej epoki VHS-ów. Z biegiem lat historia rozrosła się do kolejnych części, które coraz bardziej odchodziły od horroru sensu stricto na rzecz smoliście czarnej komedii. No url

Władca lalek

Władca lalek to kolejna pozycja szczególnie dobrze znana pokoleniu, które na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych z namaszczeniem odwiedzało wypożyczalnie kaset, po to by następnie oglądać je bardzo często w tajemnicy przed rodzicami. Film, podobnie jak wiele historii w tamtym okresie, okazał się jedynie początkiem kilkuodcinkowej serii, która pełna była kiczowatych efektów, niezbyt wyszukanego humoru i nieco kampowej grozy. Zabijakami są tu niepozorne lalki ożywione za pomocą pewnej staroegipskiej formuły, których celem jest bronienie tajemnicy ich stwórcy, Toulona. Każdy, kto będzie chciał wiedzieć za dużo, zostanie okrutnie uśmiercony przez Pana Główkę, Pannę Pijawkę bądź Wiertło. Rzecz jedynie dla szczególnie wyrozumiałych widzów. No url

Lalki

W podobnym stylu utrzymany jest również film Stuarta Gordona pod wszystko mówiącym tytułem Lalki. Podobnie jak we Władcy lalek, tutaj grozie również towarzyszy kiczowata otoczka przywołująca z sentymentem minioną epokę. Na szczęście nie brakuje też rzeczywiście strasznych i krwawych scen, a sama charakteryzacja lalek może zadowolić fanów grozy. Tym razem są jeszcze bardziej żądne krwi, a pilnując domostwa pewnego lalkarza przed obcymi, są w stanie posunąć się do najbardziej brutalnych środków. Wciąż mamy tu dużo humoru (często niezamierzonego), ale i fajnego horroru w starym stylu. Pozycja obowiązkowa dla lubiących sentymentalne filmowe podróże. No url

Annabelle

Po wielkim sukcesie Obecności jasne było, że twórcy pójdą za ciosem i nakręcą kolejną historię w uniwersum, które już raz się sprawdziło. Rzecz była o tyle prostsza tym razem, że gotową bohaterkę już mieli: mroczną lalkę, która pojawiła się w życiu państwa Warrenów. Wystarczyło więc, aby wymyślić historię o tym, co też działo się z opętaną lalką tuż przed wydarzeniami przedstawionymi w hitowym horrorze. Prequele bardzo rzadko utrzymują poziom poprzedniej historii i tak też stało się tutaj. Annabelle jest niczym gorsza siostra Obecności – z ubogim scenariuszem, kiepsko poprowadzonym napięciem i nie zawsze udanie stopniowaną grozą. Taka lalka jak ta z pewnością zasługiwała na ciekawiej przedstawioną historię. No url
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj