Na zakończenie Festiwalu Nowe Horyzonty uczestnicy mogli obejrzeć film Pewnego razu... w Hollywood, a do Wrocławia przyjechał wcielający się w tej produkcji w rolę Romana Polańskiego, Rafał Zawierucha. Najnowsze dzieło Quentina Tarantino to prawdziwa ekranowa petarda, która dosłownie i w przenośni pokazuje nam, czym jest Fabryka Snów - obraz epoki przełomu lat 60. i 70. zostaje w tej historii przedstawiony kapitalnie, a do tego wszystkiego dochodzi jeszcze zawoalowana refleksja reżysera nad kinem. Jestem pewien, że finał opowieści zapamiętacie na długie lata... Sam Rafał Zawierucha udzielił nam wywiadu, w którym opowiedział o swojej pracy na planie, relacjach z takimi tuzami X Muzy jak Brad Pitt czy Leonardo DiCaprio, by w drugiej części rozmowy pół żartem, pół serio wypowiedzieć się na temat istotnych dla popkulturowego świata kwestii. I tak mieliśmy okazję podyskutować o ewentualnym Star Treku Tarantino, filmie Batman v Superman: Świt sprawiedliwości i serialach takich jak Westworld, Homeland, Gra o tron i Czarnobyl. Zobaczcie sami: Pewnego razu... w Hollywood wejdzie na ekrany kin w Polsce 16 sierpnia. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj