Piekielna głębia (1999)

Obecność tego filmu w zestawieniu może sugerować lekką hipokryzję - w końcu znalazł się wśród mało porywających, najdziwniejszych filmów z rekinami. Tutaj jednak warto o nim wspomnieć ze względu na pewną nowatorskość reżysera, Renny'ego Harlina. Wcześniej niewiele było filmów z rekinami wmieszanymi w wątki science fiction, a jeśli już, to nie tak dobrych. Wizja superinteligentnego żarłacza-mutanta może niektórych śmieszyć, ale przyznać trzeba, że produkcja zachowuje odpowiedni klimat i miejscami trzyma w napięciu. No url

Ocean strachu (2003)

W tym filmie nie zobaczymy zatłoczonej plaży pełnej spanikowanych turystów. Niemal cała akcja odbywa się na otwartych wodach, gdzie jedynymi bohaterami jest dwoje nurków, nieszczęśliwie pozostawionych na środku oceanów. Kiedy wydaje się, że nie może ich spotkać już nic gorszego, z wody wyłania się ostra, trójkątna płetwa... To, co buduje napięcie w tym obrazie Chrisa Kentisa, to m.in. powolna akcja przerywana prostymi dialogami i niespodziewanym atakiem rekina. Ujęcia nakręcane prosto z wody sprawiają, że widz może odnieść wrażenie, jak gdyby towarzyszył nurkom w ich niedoli. Razić w oczy może natomiast niezbyt wybitne aktorstwo. Film nie odniósł oszałamiającego sukcesu, ale spokojnie może ubiegać się o miano jednego z najciekawszych filmów gatunku. Podobne wyniki osiągnął prequel z 2006 roku - Ocean strachu 2. No url

Zabójcza głębia (2003)

Zaskakująco, miejscem akcji jest Luizjana. Przedstawione nam zostaje rozwiedzione małżeństwo, które wspólnie wyrusza na ekspedycję w miasteczku przy Missisipi. Znalezione przez nich nad brzegiem rzeki ludzkie szczątki, doprowadzają do odkrycia całkiem nowego zwierzęcia - słodkowodnego rekina. Tak oto mamy do czynienia z kolejnym twórcą, który chciał wykazać się kreatywnością, niestety, wyszło raczej średnio. Mimo potencjału, produkcja Charlesa Roberta Carnera jest jedną ze słabszych w zestawieniu. No url

Bait - W szczękach rekina (2012)

Kolejny raz uciekamy ze słonecznej plaży, tym razem prosto do... marketu. To w nim zostaje uwięziona grupa ludzi - ofiary tsunami, które zalało miasto. Zdezorientowani i odizolowani od świata zewnętrznego, za wszelką cenę próbują wydostać się z upiornego sklepu. Wkrótce okazuje się, że ludzie nie są jedynymi więźniami żywiołu. Co prawda w produkcji pojawia się coś nowego, ale ostatecznie fabuła przypomina rymowankę o dziesięciu Murzynkach, którzy po kolei ginęli, każdy w innych okolicznościach. Twórcom udało się zbudować klimatyczne napięcie, ale czy coś jeszcze? Taką pozycję poleciłabym jedynie wielbicielom niezbyt niewymagających dreszczowców. No url

The Shallows (2016)

Jedna z najnowszych rekinich produkcji, której światowa premiera miała miejsce zaledwie miesiąc temu. To typowy film, którego twórcy grają na nerwach widza, starając się doprowadzić go do emocjonalnego stanu znanego wszystkim miłośnikom zakręconych rollercoasterów. W tym wypadku oglądamy walkę młodej surferki z żarłaczem białym. Jak łatwo się domyślić, siły w tej bitwie wcale nie są równo rozłożone, tym bardziej że jej polem są słone wody oceanu. Do tej pory produkcja Jaume'a Collet-Serra zbiera dość mieszane recenzje. Spora część z nich w pozytywny sposób porównuje atmosferę filmu do tej z Oceanu strachu, wygląda więc na to, że prócz czwartej odsłony Rekinado 2016 rok przyniósł jeszcze jeden ciekawy obraz o morskich bestiach. No url
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj