"K-On!"

„K-On!” to muzyczne anime o lekkiej i przyjemnej fabule. Pomimo premiery w 2009 roku nadal ma rzesze fanów, które z chęcią oglądają wszystkie sezony tej serii. Główną bohaterką jest Yui, która postanawia dołączyć do szkolnego klubu muzycznego Light Music Club pomimo faktu, że nie potrafi grać na żadnym instrumencie. Na początku zniechęca to do niej pozostałych członków, jednak zmuszeni są oni ją przyjąć, ponieważ w innym wypadku klub zostanie rozwiązany. „K-On!” przyciąga swoimi oryginalnymi i sympatycznymi postaciami oraz chwytliwymi piosenkami. [video-browser playlist="726956" suggest=""]

"Elfen Lied"

Jedno z bardziej kultowych anime, o którym słyszał każdy fan anime, nawet jeśli nie miał odwagi go obejrzeć. Na tej liście pojawiały się już krwawe anime, jednak „Elfen Lied” zdecydowanie je pokonuje. Dicloniusy, zmutowane homo sapiens, stanowią zagrożenie dla całej ludzkości, stąd też są łapane i przetrzymywane w rządowych laboratoriach. Jednak Lucy, wyjątkowo psychopatyczny diclonius, udaje się uciec poprzez użycie telekinetycznych zdolności i wymordowanie wszystkich strażników. Niestety spada z klifu i w wyniku upadku traci pamięć. Odnajduje ją dwóch nastolatków, którzy postanawiają się nią zająć, nie wiedząc nic o jej przeszłości ani o fakcie, że psychopatyczna Lucy dalej kryje się w zakamarkach świadomości. [video-browser playlist="726957" suggest=""]

"The Melancholy of Haruhi Suzumiya"

Propozycja idealna na deszczowy dzień, ponieważ pomaga się zrelaksować i dostrzec rzeczy, które normalnie łatwo przeoczyć, takie jak fakt, że anime ma pomieszaną kolejność odcinków. Największym atutem tego anime jest postać samej Haruhi, którą można porównać do Konaty z „Lucky Star” pod względem jej znaczenia dla całego środowiska fanów anime. „The Melancholy of Haruhi Suzumiya” opowiada o licealiście Kyon, który dołącza do klubu dla osób interesujących się nadnaturalnymi zjawiskami, takimi jak kosmici czy podróże w czasie. Sam w te rzeczy nie wierzy, ale zostaje zmuszony do dołączenia przez Haruhi, którą jest zafascynowany. [video-browser playlist="726958" suggest=""]

"Highschool of the Dead"

Wśród fanów anime często mówi się, że jeżeli anime skupia się na pokazywaniu kobiecych piersi, w różnych ujęciach i sytuacjach, jest ono pełne „fabuły”. „Highschool of the Dead” ma ogromną ilość fabuły, choć tytuł tego nie sugeruje. Akcja toczy się w Japonii, gdzie wybucha śmiertelna epidemia nieznanego wirusa, która zamienia ludzi w zombie. Grupa uczniów wraz ze szkolną pielęgniarką próbuje dowiedzieć się, kto spowodował epidemię, a zarazem przetrwać w świecie, w którym każda znana im osoba próbuje ich zabić. „Highschool of the Dead” jest stworzone dla osób, które nie chcą spędzać kilkudziesięciu minut na oglądaniu skomplikowanej serii zmuszającej do myślenia, a zamiast tego wolą się dać ponieść wydarzeniom. [video-browser playlist="726959" suggest=""]

"Bakemonogatari"

Główną postacią jest Koyomi Araragi, który przeżywa atak wampira, co całkowicie zmienia jego życie. Od tego zdarzenia zaczyna codziennie spotykać nadnaturalne stworzenia, jak duchy, postacie z mitów czy też bogów. Jest to bardzo chaotyczne anime, które trudno opisać nawet po obejrzeniu go kilkakrotnie. Jednak to właśnie jest jego największym plusem, ponieważ nie ma znaczenia, jak wiele razy ktoś zobaczy „Bakemonogatari” - zawsze dostrzeże coś nowego. Można je określić jako anime będące wyzwaniem. [video-browser playlist="726960" suggest=""]
Strony:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj