Seriale-horrory w telewizji to niewiele tytułów godnych uwagi. Większość z produkcji telewizyjnych celuje w młodego widza, co siłą rzeczy eliminuje je jako mocne i wartościowe artystycznie dzieła. W telewizji zdarzają się jednak bardzo interesujące perełki, idealnie wpasowujące się w tzw. Peak TV (seriale najwyższej jakości). Poniżej prezentujemy zestawienie najciekawszych współczesnych serialowych horrorów. Czy są wśród nich również wasi faworyci?

Penny Dreadful

Jeden z najznamienitszych przedstawicieli serialowych horrorów. Wiktoriańska opowieść, w bardzo poetyckiej estetyce, przedstawiała klasykę literatury grozy. Od Mary Shelley po Bram Stoker. Przez Frankensteina, Drakulę, po wilkołaki i czarownice. W Penny Dreadful, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Fani akcji mieli okazję delektować się wieloma wspaniałymi segmentami walk. Miłośnicy bardziej wysublimowanej sztuki, dostali kilka artystycznych perełek, nie mających nic wspólnego z komercyjną telewizją. Całość okraszono wspaniałym klimatem, któremu trudno było się oprzeć. I jeszcze ta niesamowita Eva Green w roli głównej…

Bates Motel

Wariacja na temat hitchcockowej Psycho, skierowana była raczej do młodszych widzów, ale nie da się jej odmówić pewnej dozy szaleństwa, charakterystycznej dla marki. Freddie Highmore jako Norman Bates i  Vera Farmiga w roli jego matki, doskonale wczuli się w konwencję i to właśnie między innymi dzięki ich interpretacjom Bates Motel reprezentował tak dobry poziom. Psychopatyczni mordercy są przecież jednym z głównych motywów współczesnych horrorów, a postać Normana Batesa to protoplasta ich wizerunku w popkulturze. Czy według was serialowy odpowiednik tego antybohatera również zasługuje na uznanie?

American Horror Story

Co tu dużo mówić – jest to chyba najważniejszy serial grozy we współczesnej telewizji. 8 sezonów antologii poruszało wiele tematów z szeroko pojętej mitologii horroru. Czego tu nie było? Od tak oczywistych rzeczy jak nawiedzone domy, aż po postnuklearną rzeczywistość i biblijną apokalipsę. Poziom poszczególnych serii jest bardzo dyskusyjny, ale w dzisiejszych czasach nikt tak dobrze nie czuje się w konwencji grozy, jak twórca AHS, Ryan Murphy.

The Terror

Terror to oczywiście nie jest klasyczny horror, ale znajduje się w tym serialu wiele motywów charakterystycznych dla tego gatunku. Klaustrofobiczny klimat, nastrój niepokoju i atmosfera zagrożenia. Pierwszy sezon serialu to książkowy przykład, jak powinno prowadzić się opowieść, aby działała ona właściwie, według zasad kina grozy. Terror doskonale sprawdza się jako opowieść o ludziach, ich wewnętrznych demonach i złu, ukrytym gdzieś w oddali. Prawdziwa perełka dla widzów lubujących się w bardziej wymagających treściach.

Link not found

Wirus to serial poruszający się wśród różnych gatunków i konwencji. Trochę w tym było survivalu, nieco thrillera, odrobinę dramatu. Najwięcej oczywiście znajdą tu dla siebie fani horrorów, bo opowieść o wirusie, zamieniającym ludzi w zombie-wampiry, to przecież klasyczna oś fabularna dla produkcji z dreszczykiem. Całość rozłożona została na 4.sezony i jak łatwo się domyśleć, końcówka mocno odstawała poziomem artystycznym od początku serialu. Wirus jednak zasługuje na obecność na tej liście, ze względu na sugestywną oprawę techniczną i ciekawe retrospekcje pokazujące genezę wampirów, między innym w czasach II wojny światowej.
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
  • 3
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj