TOP 10: Najlepsze filmy do oglądania z dziećmi

"The Chronicles of Narnia: The Lion, the Witch and the Wardrobe"

Chcecie z dziećmi obejrzeć fantasy, ale są jeszcze za małe na "Władcę Pierścieni"? Oto tytuł dla Was. Historia oparta na książce C.S. Lewisa jest czymś, co można nazwać "familijnym Władcą Pierścieni". Charakteryzuje się piękną opowieścią, wspaniałym światem i nutką magii, która sprawia, że ogląda się go jak pod wpływem czaru. Jeden z tych filmów, które nie tylko pobudzą wyobraźnię dziecka, ale także wywołają wielkie emocje u niego, jak i u Was. Spodobać się może to, że bohaterami są dzieci w różnym wieku, więc młody odbiorca może znaleźć tutaj postać, z którą może się identyfikować. Kiedy dochodzimy do końcowej sceny batalistycznej pełnej magicznych potworów, przemoc jest stonowana, a o krwi nie ma tutaj mowy. Idealna przygoda dla całej rodziny, która doczekała się dwóch kontynuacji. [video-browser playlist="671692" suggest=""]

"Up"

Końcówka poprzedniej dekady niewątpliwie należała do studia Pixar. Wytwórnia rok w rok wypuszczała do kin prawdziwe hity. W 2007 był to "Ratatuj", rok później "WALL-E", natomiast rok 2009 należał do "Odlotu" – bajki, która dostała nominację do Oscara w kategorii najlepszy film animowany. I nie ma w tym absolutnie nic dziwnego. Historia 70-letniego wdowca, który po śmierci żony zamienia swój dom w statek powietrzny, którym odlatuje do Ameryki Południowej, zabierając przy okazji ze sobą ośmioletniego skauta, to fantastyczna lekcja dla najmłodszych widzów. Lekcja przyjaźni, miłości, tego, że marzenia są po to, aby je spełniać, a przede wszystkim lekcja tego, że śmierć jest tylko częścią życia. „Odlot”w niezwykle subtelny i wyważony sposób oswaja dzieci z tematyką śmierci, przemijania, ucząc tego, jak radzić sobie z odejściem bliskiej osoby. Dzięki takiemu podejściu chwyta za serce nie tylko najmłodszych, ale również ich rodziców. [video-browser playlist="719991" suggest=""]

"The Lion King"

Czy jest jeszcze ktoś, kto nie widział najbardziej znanej bajki Disneya, która mimo upływu 21 lat od premiery nadal porusza kolejne pokolenia widzów? No właśnie. Historia młodego lwa Simby, który po tragicznej śmierci swojego ojca, targany wyrzutami sumienia ucieka z królestwa, zwalniając tym samym miejsce na tronie, nie zestarzała się ani o jotę. Wciąż wzrusza, uczy oraz bawi - i to wszystkich widzów, bez względu na wiek. Historia osadzona w świecie zwierząt jak najbardziej podkreśla gorzką prawdę o świecie ludzi, którzy paradoksalnie bywają dla siebie gorsi niż zwierzęta. „Król Lew” w zgrabny sposób przypomina więc dorosłym o popełnianych błędach, najmłodszych przestrzega przed ich popełnianiem, a jednych i drugich łączy we wzruszeniach nad ponadczasową historią, która mimo upływu lat i pojawiania się kolejnych pokoleń nadal pozostaje uniwersalna. [video-browser playlist="727225" suggest=""]

"Karate Kid"

Chociaż dla dorosłych i przepełnionych cynizmem widzów historie z cyklu „od zera do bohatera” ociekają tanim i nieznośnym patosem, dla młodszych odbiorców mogą stanowić ważny drogowskaz mimo swojej płytkiej psychologii. „Karate Kid” był jednym z pierwszych filmów tego typu, który uczył jednego: nigdy nie można się poddawać na drodze do realizacji celu. Młody Daniel, który trafia pod opiekę mistrza karate, Pana Miyagi, uczy się nie tylko wschodnich sztuk walki, ale przede wszystkim pewności siebie i tego, jak radzić sobie z problemami... przekazując jednocześnie tę tajemną sztukę widzom. Na fali wielkiego sukcesu filmu Johna Avildsena powstały jeszcze kolejne wariacje na ten sam temat, a po nich jeszcze dziesiątki filmów opartych na podobnym schemacie. Każdy kolejny jeszcze gorszy i bardziej oklepany, ostatecznie pogrążył siłę wyrazu tego typu historii. Jeśli szukacie czegoś współcześniejszego niż film z lat 80., wartościowy jest także remake z 2010 roku, który powinien bardziej przypaść do gustu dzięki rzeczywistości, którą dziecko lepiej zrozumie, i bohaterowi, z którym bardziej może się utożsamiać. [video-browser playlist="727217,727218" suggest=""]

"How to Train Your Dragon"

Producenci „Shreka” tym razem serwują nam historię rozgrywającą się w świecie Wikingów i groźnych smoków. Głównym bohaterem filmu jest nastolatek, który mieszka na wyspie Berk, gdzie walki z tymi stworzeniami to codzienność. Pomału zbliża się czas inicjacji, kiedy to dostanie jedyną szansę na udowodnienie nie tylko plemieniu, ale przede wszystkim swojemu ojcu, że jest prawdziwym, wartościowym mężczyzną. Kiedy okaże się, że chłopiec tak naprawdę zaprzyjaźni się z najgroźniejszym ze smoków, jego cały świat stanie na głowie. Animacja studia DreamWorks to ciepła i poruszająca historia młodego chłopca, który staje w obronie własnych ideałów, sprzeciwiając się tym samym największym twardzielom we wsi. Atutem całej historii jest niewymuszone i subtelne przesłanie, że to właśnie wrażliwość, intelekt i serce stanowią o sile człowieka, a nie jego fizyczność. Sequel jest równie dobry. [video-browser playlist="727219" suggest=""]