TOP 15: Najlepsze seriale września 2016

5. Mr. Robot (sezon 2, odc. 10-12)

(spadek z 1; 7 miesiąc na liście)

Ostatni z wartych zauważenia finałów wakacyjnych seriali. I to jak wartych - wszak to nasz zeszłomiesięczny triumfator. Opowieść o niespecjalnie stabilnym hakerze w zeszłym roku przebojem wbiła się do ligi najlepszych seriali, a w te wakacje udowodniła, że ma w sobie więcej pomysłów niż na jeden oryginalny i zaskakujący sezon. Dlaczego wrześniowy finał już tak nie triumfował w zestawieniu? Po prostu tym razem konkurencja odpaliła wielkie działa. Tymczasem Mr. Robot w Polsce na Canal+.

fot. USA Network

4. Atlanta (sezon 1, odc. 1-5)

(nowość; 1 miesiąc na liście)

A to co? A to nasze największe pozytywne zaskoczenie września. Nowy amerykański komediodramat o raperze mieszkającym w tytułowej Atlancie (w stanie Georgia). Gość nie ma w życiu łatwo, ale za to ma dzięki temu o czym rapować. Jeśli wierzycie choć trochę gustom redaktorów naszego serwisu - spróbujcie kiedyś to obejrzeć. Jeden odcinek to niespełna pół godziny i naprawdę sporo dobrej zabawy. W Polsce już niedługo na FOX Comedy.

fot. FX

3. Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D. (sezon 4, odc. 1-2)

(powrót; 17 miesiąc na liście)

Oto i nasz weteran. Cóż możemy rzec? Mamy słabość do tej fabuły (zresztą Wy też macie), a nowy sezon zaczyna się naprawdę nieźle. I jeszcze ten Ghost Rider... Komiksy Marvela na ekranie telewizyjnym znowu w natarciu - zwłaszcza we wrześniu dobrze tu wypadły, ale o tym jeszcze za chwilę. Ten serial tradycyjnie w Polsce na FOX.

fot. materiały prasowe

2. Narcos (sezon 2, odc. 1-10)

(powrót; 2 miesiąc na liście)

No i proszę - historia słynnego narkotykowego bossa tak bardzo spodobała się widzom na całym świecie, że Netflix przygotował jej drugą odsłonę. Wyszło jeszcze lepiej, co cieszy tym bardziej, że przecież teraz seriale z tej platformy mamy już po prostu u siebie w dniu premiery i naprawdę czujemy się jak w serialowym pierwszym świecie. Tak trzymać (choć oczywiście chodzi nam tu o serial, a nie o propagowanie zachowań tego pana od narkotyków).

fot. Netflix

1. Luke Cage (sezon 1, odc. 1-13)

(nowość; 1 miesiąc na liście)

Oto triumfator września. Połączenie tego, co najlepsze w pozycjach tuż za nim - czyli nowy, świetny i w całości dostępny serial Netfliksa oparty na komiksach Marvela. Do tego rozgrywający się całkowicie w czarnej dzielnicy i w czarnych klimatach. Ciekawie nam się te miejsca 1-4 ułożyły. Z naszej strony tyle we wrześniu - bo już ledwo wyrabiamy się z oglądaniem seriali październikowych. W kolejnej liście będzie o tyle ciekawie, że pierwsze dwa miejsca się zwolnią, ale nie uprzedzajmy wydarzeń. A wy - jeśli jeszcze nie mieliście czasu - koniecznie obejrzyjcie przygody Power Mana (to taki przydomek Luke'a Cage'a).

Źródło: Netflix