Kreowanie się filmu jako gotowego produktu, który widzowie mogą zobaczyć w kinie to bardzo żmudny, męczący i wieloetapowy proces. Czasem wszelkie prace potrafią trwać latami, zanim wykrystalizuje się idealny obraz tego, co zrodziło się w umyśle reżysera na początku twórczego natchnienia. Wiele filmów musi uporać się z pewnymi problemami, które pojawiają się w najmniej spodziewanych momentach zdjęć. Jednak niektórzy wielcy reżyserzy potrafią doskonale rozplanować swój czas, doprowadzić do maksimum efektywności proces twórczy, zakontraktować wzięte gwiazdy Hollywood i stworzyć dwa dzieła w jednym roku, które na zawsze pozostaną w pamięci milionów widzów, a nawet zyskają status kultowych. Oto reżyserzy, którym się ta sztuka udała.

Steven Spielberg - Park Jurajski i Lista Schindlera (1993)

Tego reżysera nie mogło zabraknąć w zestawieniu. Legendarny twórca światowej popkultury od lat tworzył wspaniałe produkcje, które na zawsze weszły do kanonu kina, jednak to w 1993 roku przeszedł samego siebie. Najpierw stworzył widowisko o parku z chodzącymi wolno dinozaurami przywróconymi do życia dzięki inżynierii genetycznej. Film  stał się prawdziwą ikoną popkultury i doczekał się póki co trzech kontynuacji. Przy okazji osiągnął również ogromny, kasowy sukces w box office. Następnie legendarny reżyser poruszył już bardziej drastyczny temat dotyczący ratowania Żydów przez Oskara Schindlera. Ta produkcja oprócz uznania krytyków i widzów zdobyła także szereg nagród z siedmioma statuetkami Akademii na czele.

Ridley Scott - Hannibal i Helikopter w ogniu (2001)

W dwóch różnych filmowych stylistykach sprawdził się doskonale także Ridley Scott. Brytyjczyk w 2001 roku postanowił zabrać się za dwa reżyserskie projekty, mroczny thriller i napakowany akcją film wojenny. Tak powstał bardzo dobry Hannibal, będący kontynuacją The Silence of the Lambs z Anthonym Hopkinsem ponowni w roli demonicznego tytułowego antagonisty. Widzowie nie musieli długo czekać na kolejną produkcję twórcy i wkrótce mogli popędzić do kin na oparte na faktach widowisko o oddziale 120 Delta, który został wysłany do Somalii z misją powstrzymania dwóch poruczników tamtejszych wojsk. Film zdobył dwa Oscary w kategoriach technicznych i na zawsze utkwił w umysłach fanów kina wojennego.

Francis Ford Coppola - Rozmowa i Ojciec Chrzestny II (1974)

Jak się okazuje legendarny twórca przed rozpoczęciem prac nad jednym z najlepszych filmów wszechczasów zdążył stworzyć w 1974 roku jeszcze jedną, świetną produkcję. Tak w kwietniu swoją premierę miała The Conversation z Genem Hackmanem w roli specjalisty od podsłuchów, który stara się zapobiec morderstwu. Kilka miesięcy później do kin trafił kolejny film reżysera, któremu fanom kina nie trzeba przedstawiać. Opowieść o dalszych losach Michaela Corleone i początkach jego ojca, Vito zdobyła 6 Oscarów, w tym statuetkę w kategorii Najlepszy film. Co ciekawe obydwa filmy Coppoli były nominowane, jednak Rozmowa musiała uznać wyższość historii o Michaelu i jego mafijnej familii.

Alfred Hitchcock - M jak morderstwo i Okno na podwórze (1954)

Mistrz suspensu także może pochwalić się dwiema produkcjami stworzonymi w jednym roku. Pierwszy z nich to świetny przykład budowania klaustrofobicznego, pełnego napięcia klimatu aż do kulminacji w zaskakującym finale. Opowieść o przykutym do wózka fotografie, który podejrzewa sąsiada o zamordowanie żony znajduje się po dziś dzień w panteonie ikonicznych dreszczowców. Drugi z nich to rasowy kryminał zajmujący się znanym motywem zdrady i zemsty, elektryzujący widzów wciągającą intrygą i doskonale napisanymi, wielowymiarowymi postaciami.

Mel Brooks - Płonące siodła i Młody Frankenstein (1974)

Kultowy twórca szalonych komedii i filmowych parodii znanych gatunków kina również w swoim dorobku ma dwa filmy nakręcone w jednym roku. Pierwszy z nich, Blazing Saddles to genialny pastisz westernu opowiadający o czarnoskórym szeryfie, byłym bandycie, który za wszelką cenę stara się obronić swoje miasteczko przed zbirami i skorumpowanymi politykami. Drugi to fantastyczna parodia gatunku kina grozy wykorzystująca opowieść o kultowym filmowym potworze, czyli Frankensteinie. Śmiało można stwierdzić, że bez tych dwóch filmów świat komedii nie byłby taki sam.
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj