Clint Eastwood - Listy z Iwo Jimy i Sztandar chwały (2006)

Jeden z największych twardzieli w historii kina, który doskonale sprawdza się po drugiej stronie kamery w 2006 roku popełnił dwie ciekawe produkcje obejmujące swoją tematyką wydarzenie z czasów II Wojny Światowej dotyczące obrony przez wojska japońskie wyspy Iwo Jima. Produkcje ukazują tę bitwę z perspektywy obydwu stron konfliktu. Letters from Iwo Jima zajmują się siłami japońskimi a Flags of Our Fathers prezentuje to wydarzenie z punktu widzenia Amerykanów. Druga z produkcji poradziła sobie trochę lepiej w box office, jednak obydwie zostały uhonorowane nominacją do Oscara w kategorii Najlepszy montaż dźwięku, w której zwycięzcą okazały się Listy z Iwo Jimy.

Tim Burton - Gnijąca panna młoda i Charlie i fabryka czekolady (2005)

Tim Burton to człowiek specjalizujący się w ekranowej grotesce, makabrze i czarnym humorze. Jego filmy zawsze prezentowały zakręcone fabuły, przedziwnych bohaterów i bajeczną sferę wizualną. Tak było także w przypadku dwóch produkcji z 2005 roku. Corpse Bride to fantastyczna animacja reprezentująca typowy burtonowski klimat. Opowieść o mężczyźnie zakochanym w nieżyjącej kobiecie emanuje ogromną ilością mrocznego humoru pomieszanego z niezwykłym obrazem miłości, którego nie doświadczymy w innych produkcjach. Z kolei Charlie and the Chocolate Factory to nowa wersja klasycznej powieści Roalda Dahla będąca baśniową podróżą młodego chłopca, który staje się jednym ze szczęśliwców mogących zwiedzić tytułowy przybytek prowadzony przez ekscentrycznego Willy'ego Wonkę. W obydwu filmach zagrał ulubiony aktor Burtona, Johnny Depp.

Robert Zemeckis - Cast Away - poza światem i Co kryje prawda (2000)

Twórca Back to the Future w 2000 roku zgromadził w kinach rzeszę fanów swojej twórczości przy pomocy dwóch produkcji. Pierwszą z nich było Cast Away, czyli uwspółcześniona wersja historii Robinsona Crusoe z genialnym Tomem Hanksem w roli głównej. Film był drugą najbardziej kasową produkcją 2000 roku, a gwiazda obrazu mogła dopisać do swojego aktorskiego dorobku statuetkę Złotego Globa. W czasie przerwy w zdjęciach do widowiska, które pozwoliły Tomowi Hanksowi schudnąć i zapuścić bujną brodę Zemeckis nakręcił dobrze przyjęty thriller Co kryje prawda, który bawił się z bardzo ogranym już motywem nawiedzonego domu. Produkcja także świetnie spisała się w box office, zarabiając ponad 290 milionów dolarów.

Oliver Stone - The Doors i JFK (1991)

Twórca Any Given Sunday w 1991 roku także umieścił w kinach dwie swoje produkcje. W lutym swoją premierę miała produkcja The Doors opowiadająca o liderze tytułowej, legendarnej grupy, Jimie Morrisonie, w którego brawurowo wcielił się Val Kilmer. Natomiast w grudniu na ekrany wszedł film JFK, thriller nawiązujący do sprawy głośnego zabójstwa prezydenta Kennedy'ego. Obraz zgarnął dwie statuetki Oscara w kategoriach technicznych i był nominowany do nagrody między innymi za najlepszy film i najlepszą reżyserię.

John Hughes - Dziewczyna z komputera i Klub winowajców (1985)

Legendarny specjalista od kina młodzieżowego i ekspert od gatunku feel good movie w 1985 roku stworzył dwa filmy, będące doskonałymi, uniwersalnymi opowieściami o relacjach nastolatków i ich życiu. Pierwszy z nich, Weird Science to ciekawy komentarz na temat dojrzewania ubrany w gatunek science-fiction, który opowiadał o dwójce zwyczajnych licealistów starających się stworzyć kobietę idealną. Natomiast The Breakfast Club, którego bohaterami jest piątka nastolatków z różnych środowisk spędzających sobotę w szkole, to fantastyczna historia o próbie znalezienia porozumienia ponad podziałami i zupełnie innym spojrzeniem na świat.

Akira Kurosawa - Tron we krwi i Na dnie (1957)

O tym, że Japończycy to bardzo pracowity i stale rozwijający się naród, wie cały świat. W 1957 roku tę tezę potwierdziła legenda światowego kina, Akira Kurosawa. Reżyser wypuścił wtedy dwa filmy. Kumonosu-jô to wariacja twórcy na temat opowieści o szekspirowskim Makbecie, której fabuła skupia się na postaci generała, dążącego do władzy, po drodze dokonując kolejnych zbrodni. Natomiast Na dnie to przeszczepiona na japoński grunt opowieść Maksima Gorkiego o wędrownym mnichu wchodzącym w relacje w mieszkańcami domu noclegowego w XIX wieku. Obydwie produkcje odniosły ogromny sukces i utrwaliły trend produkcji z Kraju Kwitnącej Wiśni podbijających zachodni rynek.
fot. materiały prasowe
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj