Ray Stevenson nie żyje. Twórcy Marvela i Gwiezdnych wojen żegnają aktora
Śmierć Raya Stevensona była wielkim szokiem dla jego fanów oraz twórców, którzy mieli okazję spotkać się z aktorem na planie filmowym. Niedługo po tym, jak informacja o jego śmierci obiegła media społecznościowe, na Twitterze zaczęły pojawiać się wpisy między innymi od twórców Marvela oraz Gwiezdnych wojen. Wśród reżyserów, którzy pożegnali aktora, znalazł się James Gunn. Kolegę z planu pożegnał również scenarzysta, Gary Whitta oraz między innymi oficjalne profile Marvela i serii Gwiezdne wojny na Twiterze. James Gunn pożegnał Raya Stevensona następująco:Cholera. Przykro mi słyszeć o odejściu Raya Stevensona. O wiele za wcześnie. Znałem go tylko trochę z kręcenia scen po napisach do Thora 2 oraz kilku interakcji na imprezach, ale nieźle się pośmialiśmy. Praca z nim była przyjemnością. Jego przyjaciele i rodzina są dziś w moim sercu.
Ray Stevenson był Brytyjczykiem i absolutnym dżentelmenem. Aktorzy nie zawsze są przyjaźni i dostępni podczas kręcenia, ale Ray zawsze miał czas na pogawędkę i nigdy nie zawiódł w byciu uprzejmym. Na premierze traktował mnie i moją żonę tak, jakbyśmy byli jego rodziną. Jest mi bardzo przykro.
Pękło nam serce po wiadomości o odejściu naszego drogiego przyjaciela Raya Stevensona.
Jesteśmy głęboko zasmuceni odejściem Raya Stevensona, który wniósł humor i dowcip do postaci Volstagga. Był wspaniałym aktorem, którego będzie nam bardzo brakować, a nasze myśli są z jego rodziną i bliskimi.
Dzisiejszego ranka dowiedziałem się, że zmarł Ray Stevenson. Jego naprawdę zapadający w pamięć występ w Star Wars: Ahsoka przyciąga tak bardzo, że nas wszystkich oszołomił. Wielka strata artysty weterana. Rzemiosło będzie uboższe przez jego nieobecność.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj