Baśnie wschodniosłowiańskie to zbiór 50 baśni, które wyszukała i przetłumaczyła na język polski Iwona Czapla. Okładka już zdradza klimat, jakiego możemy się spodziewać. Jak na folklor przystało, jest magicznie, ale jest też mrocznie  – w zakamarkach tekstów czai się zło w najczystszej postaci. I tu chylę czoła przed autorką, bo nie poszła na łatwiznę. Oprócz znanych słowiańskich złych charakterów, takich jak Kościej i Baba Jaga, poznamy zło drzemiące w żmijach, błotniakach i złydniach. Jeśli chodzi o pozytywnych bohaterów, to są to biedacy, którzy dzielnością lub szlachetnością zasłużyli na nagrodę, a także książęta, na których ciąży odpowiedzialność bycia bohaterem itd. Teoretycznie nie ma niespodzianek, ale podczas lektury o tym się nie myśli, tylko pochłania stronę za stroną. Teksty różnią się między sobą długością, bohaterami, narracją i przesłaniem. Co je łączy? Niesamowity klimat i staranny dobór. Widać, że Iwona Czapla starała się sięgać po mniej znane treści. Jestem wielką miłośniczką wszelkich legend i podań, a jednak pisarce udało się mnie zaskoczyć.
Źródło: Replika
Ktoś może mieć pretensje, że znowu pojawia się motyw kobiety jako nagrody i presji posiadania pięknej żony. Trzeba jednak pamiętać, że to teksty z dawnych czasów, które dokumentują ówczesne wartości i społeczne oczekiwania. Warto zauważyć, że w tych baśniach kobiety nie zawsze są wierne i bierne. Poza tym niektóre zakończenia pozostawiają gorzki posmak, bo jednak podświadomie oczekuje się happy endów. Ti nie Disney. Trup ściele się gęsto! Dostajemy krew, przemoc i wiele potworów.
Zbiór czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Iwona Czapla pokazała swój kunszt literacki. Język jest uwspółcześniony, by czytelnik nie męczył się, a wymowa baśni została zachowana. Całości dopełniają piękne czarno-białe ilustracje. Przypominają trochę drzeworyty zdobiące bardzo stare wydania polskich baśni. Są nieco uwspółcześnione, ale wpasowują się w klimat. Podsumowując: jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki i pracy Iwony Czapli. Ta pozycja spodoba się zarówno starszym, jak i młodszym odbiorcom. Tym drugim lepiej towarzyszyć podczas lektury, ponieważ dobry folklor potrafi napędzić niezłego stracha.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj