Hawaii 5.0 na Halloween to wspaniały przykład, jak można wziąć schemat, dość ograną konwencję i się tym pobawić. Sam motyw inspiracji seryjnego mordercy slasherem nie jest może szczególnie oryginalny, ale stworzenie na potrzeby tego slashera, w którym bohater jest pozytywny - już jak najbardziej. Dzięki temu dostajemy sprawę, która znakomicie wciąga, świetnie wpasowuje się w Halloween i do tego buduje fajny klimat. Co prawda może i jej rozwiązanie ostatecznie jest trochę oczywiste, ale to tutaj nie gra roli - prowadzenie sprawy jest takie, jakiego można oczekiwać po Hawaii 5.0, i daje dużo frajdy.

W tym wątku odcinka fajnie w końcu wykorzystano osobę Lou, który do tej pory w tym sezonie był tak jakby w tle. Jego zgryźliwa postawa odnośnie Halloween i horrorów sprawdza się, a niektóre zabawne wstawki działają wyśmienicie. Pozostaje liczyć, że rola Lou nie będzie w kolejnych odcinkach tak marginalna i aktor ponownie dostanie swoje 5 minut.

[video-browser playlist="632925" suggest=""]

Ostatecznie przechodzimy do konkluzji wątku fałszerza, na trop którego wpadł Jerry (Jorge Garcia). Wątek podoba mi się przede wszystkim dlatego, że nie dostaliśmy schematu z robieniem z Jerry'ego wariata, gdy jego sprzymierzeńcy mu nie wierzą. Niby złoczyńca próbuje to robić, ale Steve (Alex O'Loughlin) wierzy Jerry'emu do końca - nawet gdy Danno wyraźnie zwątpił. To zdecydowanie jest na plus, bo pokazuje cementowanie relacji grupy z Jerrym, która dobrze dzięki temu się rozwija. Sam wątek potrafi zaciekawić, a nawet zaintrygować troszkę banalnymi rozwiązaniami, gdy 5.0 byli wodzeni za nos. Historia ma sporo dobrze pomyślanych elementów bez niepotrzebnej przewidywalności, więc zaliczam ją do udanych.

Czytaj również: Zapowiedź kolejnych odcinków "Arrow"

Co najważniejsze - Hawaii 5.0 nadal zachowuje ciągłość fabularną i wszystko wskazuje na to, że tak pozostanie do końca tego sezonu. Bardzo mnie to cieszy, bo ogląda się tę serię zupełnie inaczej, między innymi dzięki temu oraz przemyślanym historiom. Hawaii 5.0 bawi jak dawniej i staje się serialem o klasę lepszym niż w co najwyżej przeciętnym 4. sezonie.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj