Saga o Jarlu Broniszu to prawdziwie epicka i napisana z rozmachem powieść autorstwa Władysława Jana Grabskiego. Na samym wstępie warto wyjaśnić kilka rzeczy. Po pierwsze, łatwo nie będzie. Grabski pisze językiem trącącym myszką. Ma także specyficzny – można powiedzieć, że sienkiewiczowski – styl. Kolejna niezmiernie ważna sprawa – Grabski jest pisarzem szalenie wierzącym i cała powieść aż ocieka tym wzniosłym, religijnym zadęciem. Filozoficzne rozważania poszczególnych bohaterów w kwestiach wiary są czasem trudne do zniesienia. Religia i księża mają ogromny wpływ na zdarzenia czy postacie występujące w powieści. Zanim jednak się zniechęcicie, warto zadać sobie pewne pytanie. Czy Grabski mógł pisać inaczej? Nie bardzo. Powieść powstała w czasach okupacji, więc – delikatnie mówiąc – łatwo nie było. Grabski napisał powieść ku pokrzepieniu serc i pod tym kątem udało mu się to znakomicie. Wzruszające jest to, jak pisarz widzi swój kraj. Owszem, pisze o początkach państwowości polskiej, ale wyłania się z tego obraz potężnego państwa stojącego na solidnych fundamentach. Bez obaw, cyrku na miarę Lechii z tego nie zrobił.
Źródło: Replika
No dobrze, a co z treścią? Nasz tytułowy bohater jest spokrewniony z Piastami – to wielki osiłek o szlachetnym sercu. Akcja powieści obejmuje lata 995–1000 i zawiera się w trzech tomach, które aktualnie Replika postanowiła wznowić jako jeden. Zatem otrzymujemy wczesne średniowiecze z całym kolorytem epoki. Nie zabraknie dzielnych wojów, wikingów i ogólnego zamieszania wynikającego z walk o władzę.
Czymże by była powieść historyczna bez romansu? Jarl Bronisz zakochuje się z wzajemnością w dwórce Styrrydy (Świętosławy) o imieniu Helga. Oczywiście polityka i fakt, że ojciec dziewczęcia jest najbliższym współpracownikiem przeciwnika Świętosławy, nie pomagają. Nasz bohater będzie musiał wystąpić także przeciwko swojemu przyjacielowi. Jednym słowem: nieszczęść i zawirowań będzie przy tym co niemiara. Saga o Jarlu Broniszu jest powieścią utrzymaną w starym, dobrym stylu. Tu wątek romantyczny ustępuje miejsca polityce i religii. Dobrze się stało, że ta saga została wznowiona. Trzeba jednak mieć na uwadze, że to pozycja dla osób z zacięciem historycznym albo takich, które chociaż trochę orientują się w historii wczesnego średniowiecza. Inni mogą się znudzić. Warto też dodać, że książka ze względu na wielość bohaterów i zdarzeń wymaga od czytelnika dużego skupienia i uważności. Podsumowując, jest to książka dobra, ale nie wiem, czy będzie w stanie oczarować i zachwycić współczesnego odbiorcę.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj