W sieci pojawiły się nowe prognozy na temat pojedynku Avengers: Koniec gry vs. Avatar w box office.
Od ponad miesiąca zastanawiamy się nad tym, czy
Avengers: Koniec gry ostatecznie okaże się lepszy niż
Avatar w materii wpływów w globalnym box office. Na koncie pierwszej z tych produkcji jest obecnie 2,715 mld dolarów - do pobicia rekordu obrazu
Jamesa Camerona pozostało już niecałe 73 mln USD. Choć taka kwota wydaje się relatywnie niewielka, w opinii coraz liczniejszego grona analityków dla ostatniej odsłony MCU okaże się ona barierą nie do przebicia. Takie zdanie przedstawił choćby niezwykle ceniony w branży Scott Mendelson z portalu Forbes.
Już dwa dni temu opublikował on najnowsze szacunki, według których końcowy wynik
Avengers: Endgame ukształtuje się na poziomie 2,766 mld USD wpływów - rezultat ten byłby niecałe 22 mln USD gorszy od osiągniętego przez
Avatara. W wyliczeniach Mendelsona produkcja Marvel Studios w USA powinna jeszcze osiągnąć przychody rzędu 30-35 mln USD, natomiast poza granicami kraju dodatkowe 18-20 mln USD. Istnieje kilka przesłanek, które mogą potwierdzać opinię analityka:
- W miniony poniedziałek, w 39. dniu wyświetlania, Avengers: Endgame po raz pierwszy zanotował w USA przychody mniejsze niż 1 mln USD (870 tys. dolarów); Avatar poniżej tego poziomu spadł dopiero w 81. dniu obecności w kinach; warto dodać, że obraz MCU na tym polu wyprzedzają też takie produkcje jak Jumanji: Przygoda w dżungli (41 dni powyżej 1 mln USD), Avengers: Wojna bez granic (46 dni), Wonder Woman (47 dni), Czarna Pantera (48 dni), Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo (61 dni) i rekordzista Titanic (102 dni);
- Film Marvel Studios nie jest już wyświetlany w kinach chińskich - na tamtejszym rynku zarobił on nieprawdopodobne 629 mln dolarów;
- Koniec gry traci widownię na rzecz kolejnych potencjalnych hitów box office; mowa tu o takich filmach jak John Wick 3, Aladyn, Pokémon: Detektyw Pikachu, Godzilla II: Król Potworów, X-Men: Mroczna Phoenix czy Sekretne życie zwierzaków domowych 2;
- Obraz wyświetlany jest już "tylko" w 3105 kinach w USA - przypomnijmy, że zaczynał on od rekordowego pułapu 4662 kin;
- W 5. i 6. weekendzie wyświetlania w USA Avengers: Endgame osiągnął wpływy kolejno 17,2 mln i 8 mln USD; dla porównania - Avatar w analogicznych okresach inkasował na swoje konto 43 mln i 35 mln USD;
Mendelson zdaje sobie sprawę, że
Avatar gościł w amerykańskich kinach przez aż 234 dni, a
Avengers: Endgame powinien generować nieco większe przychody w momencie premiery
Spider-Man: Daleko od domu, jednak jego zdaniem to zbyt mało, by wyjść zwycięsko z pojedynku o miano najbardziej dochodowej produkcji wszech czasów.
Warto też zauważyć, że ewentualne wypuszczenie do kin filmu z dodatkowymi scenami w grudniu może wcale nie być na rękę włodarzom Disneya. Przypomnijmy bowiem, że w tym samym okresie swoją premierę ma obraz
Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie, który przynajmniej na amerykańskim rynku powinien okazać się prawdziwym hitem. Co więcej, niektórzy z analityków wychodzą też z założenia, że Disney może zechcieć reklamować
Avatara 2 jako kontynuację najbardziej dochodowej produkcji wszech czasów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h