Zakończenie filmu Logan: Wolverine to jeden z najbardziej dyskutowanych momentów filmu. Hugh Jackman oferuje pewne wyjaśnienia.
Hugh Jackman wspomina, że decyzję o zakończeniu przygody z Wolverine'em podjął podczas kolacji ze swoim przyjacielem, Jerrym Seinfeldem. Zapytał go o to, jak podjął decyzję o zakończeniu swojego kultowego sitcomu -
Seinfeld.Wtedy poczuł,ze to jest ten moment i od razu przyszła ulga.
Czytaj także: Spoilerowa recenzja Logana
Wyznaje, że to
James Mangold jako pierwszy zaproponował uśmiercenie Logana w końcowych minutach filmu. Jackman był na to otwarty, ale nie bez ważnego warunku:
- Pomyślałem, że to jest powód, by nakręcić ten film i powód, dla którego nie będzie żadnej kontynuacji. Musieliśmy zasłużyć na to zakończenie - wyjaśnia.
Jackman przyznaje, że gdy przeczytał scenariusz, zrozumiał, że osiągnęli cel.
- Logan jest kimś, kto najbardziej boi się intymności, więc chce być sam i robić wszystko po swojemu. Pomysł, by na końcu oddał życie dla kogoś innego... To według mnie coś mocnego - opowiada aktor.
Czytaj także: Recenzja Logana bez spoilerów
Co prawda, Hugh Jackman mówił, że nie zrezygnowałby z roli, jeśliby Wolverine miał zostać wprowadzony w filmie z Avengers. Na razie jest to jednak niemożliwe. Zdaje sobie sprawę, że to dobry czas, by zakończyć tę przygodę.
Jackman opublikował też krótki filmik z momentu zakończenia pracy na planie:
Poinformowano też, że w czwartek wieczorem Hugh Jackman odwiedził kilka kin w Nowym Jorku, by podziękować fanom za wsparcie.
W filmie dowiadujemy się, że w Westchester w Nowym Jorku doszło do tragicznego wypadku z udziałem profesora X, który doprowadził do śmierci X-Menów. To właśnie w Westchester znajdowała się szkoła Mutantów. Jeden ze scenarzystów,
Michael Green wyznaje,że w pierwszych wersjach tekstu mieli scenę retrospekcji, która pokazuje wydarzenie z Westchester. Nigdy jednak nie została nakręcona, bo wycięli ją na etapie scenariusza. Uznali, że ma to większą wagę emocjonalną, gdy widz wie, że wydarzyło się coś złego i może interpretować, jak to dokładnie wyglądało. Podkreśla on, że to nie ma znaczenia, bo fabularnie istotny jest emocjonalny wpływ, nie jak to wyglądało. Ma nadzieję, że to zmotywuje fanów do tworzenia teorii i spekulacji.
Czytaj także: Czy Logan to film dla dzieci?
James Mangold natomiast zaznacza, że zależało im na tym, by było w filmie mniej informacji, aby bardziej skupiał się on na postaciach. Twórcy podkreślają, że szczegółów fabularnych wydarzenia w Westchester nie wyjawią.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h