Pod koniec 2020 roku zostaliśmy zalani falą plotek o filmach Spider-Man: Bez drogi do domu oraz Doktor Strange w multiwersum obłędu. Nie były to jednak informacje z jakichś mało wiarygodnych źródeł, ale przeważnie z portali, których doniesienia zawsze się sprawdzają.  Kevin Feige, szef Marvel Studios, został o to zapytany przez comicbook.com w wywiadzie promującym WandaVision. Feige nie chce obecnie otwarcie mówić, co jest prawdą, co nie jest trafione. Jego wypowiedź jednak pokazuje, że te wszystkie plotki mają sens i znaczenie, ale oni i tak mają plan promocyjny na to, kiedy i co w ogóle wyjawią. Tak to komentuje w rozmowie z comicbook.com
- Czytałem niektóre informacje, ale nie jestem pewny, czy wszystkie. Fajne w internetowych spekulacjach w związku z naszymi projektami jest to, że czasem nie mogą być dalsze od prawdy, ale czasem są szokująco blisko. Tak to wyglądało w ostatnich latach. Wyjawienie obecnie tego, co jest prawdą byłoby zabraniem frajdy z odkrywania tych rzeczy - mówi Feige.
Dodał również ciekawostkę, że wewnętrznie Spider-Mana 3 nie nazywają takim tytułem, tylko używają Homecoming 3. Jest to spowodowane tym, że za młodu Feige pracował przy Spider-Manie 3 w reżyserii Sama Raimiego, który teraz stoi za kamerą kontynuacji przygód Doktora Strange'a. Feige przyznał, że gdyby pandemia koronawirusa pojawiła się przed premierą Avengers: Koniec gry, byłby to dla nich w Marvel Studios o wiele większy problem, niż teraz. Według niego cała sytuacja, poza zmianą dat filmów, opóźniła jedynie premiery seriali MCU o kilka tygodni. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj