Nie możesz samemu odtworzyć mojej kolekcji. Mógłbyś zdobyć 80-90% z niej, ale będzie cię to prawdopodobnie kosztować dwa razy tyle, ile chcę ja.
62-latek zastanawia się, czy jego zdobyczami nie byłyby zainteresowane Marvel lub Sony, ewentualnie jakiś zamożny pasjonat. Uzyskane pieniądze Levine chce ofiarować żonie i córce, aby te w przyszłości nie miały żadnych kłopotów finansowych. Bohater tekstu od 5 lat zmaga się bowiem z nieoperacyjnym rakiem odbytnicy, a dotychczasowe leczenie pochłonęło olbrzymie koszty. Trzeba podkreślić, że kolekcjoner nigdy nie zamierzał pozbywać się swoich komiksów i innych przedmiotów, pragnąc zostawić je w spadku córce - dopiero śmiertelna diagnoza zweryfikowała jego plany.
W skatalogowaniu kolekcji mężczyźnie od wielu miesięcy pomagali jego przyjaciele; stronę internetową stworzył zaś dla niego młody informatyk, prywatnie zagorzały fan Spider-Mana. Co ciekawe, Levine mógł także liczyć na pomoc 3 innych kolekcjonerów, którzy od lat rywalizowali z nim w trakcie rozmaitych aukcji o zakup konkretnego komiksu.
Po latach bohater tekstu przyznaje, że wcześniej kolekcja mogła być jego obsesją. Ten fakt wspomina jednak humorystycznie; w 2002 roku poznał on tajemniczego Colina, mężczyznę o chińskich korzeniach, który twierdził, że posiada każdy wydany przez Marvela komiks - w tym te, które stanowiły obiekt pożądania Steve'a. Levine zapisał jego numer telefonu, a karteczkę włożył do kieszeni marynarki. Sęk w tym, że po kilku dniach nie mógł jej znaleźć; założył ją w międzyczasie tylko raz, w trakcie jednej z randek w restauracji.
Levine był tak zdeterminowany, że poszedł w nocy pod restaurację i zaczął przeglądać kosze na śmieci, aby odzyskać utraconą karteczkę - bez powodzenia. Steve jednak się nie poddał; trzymając w dłoniach książkę telefoniczną Los Angeles obdzwaniał każdego Colina w mieście, jeśli tylko ten miał chińsko-brzmiące nazwisko. W końcu trafił na osobę spotkaną wcześniej przez siebie.
Colin faktycznie posiadał bogatą kolekcję komiksów Marvela - rzecz w tym, że były to wyłącznie wszystkie tytuły, w których pojawił się... Kaczor Howard.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj