Teoria wielkiego podrywu dotarła do miejsca, w którym 12 lat temu była ekipa Friends. W 2002 roku aktorzy najpopularniejszej komedii w historii telewizji podpisali nowe kontrakty, na mocy których zarabiali okrągły 1 mln dolarów za odcinek. Wtedy jednak Friends oglądało blisko 25 mln widzów, przy współczynniku 18-49 - 12.0. Z sitcomem stacji CBS jest nieco inaczej. Teoria wielkiego podrywu gromadzi przed telewizorami średnio 20 mln widzów, przy niższym współczynniku 6.0. To jednak wystarczyło, by wymusić na studiu Warner Bros. TV gigantyczne 3-letnie kontrakty, dzięki którym staną się milionerami.

Czytaj także: "Teoria wielkiego podrywu" - cała obsada z kontraktami

Aktorzy byli w bardzo uprzywilejowanej pozycji. Dla stacji CBS i studia Warner Bros. Television utrata z obsady serialu Teoria wielkiego podrywu trójki kluczowych aktorów: Jima Parsonsa, Johnny'ego Galeckiego i Kaley Cuoco była nie do pomyślenia. Biorąc pod uwagę, że jesienią w czwartki CBS pokazywać będzie futbol amerykański, "TBBT" przesunięte zostanie na poniedziałek, gdzie od 20:00 ma dominować w ramówce i zapewnić dobrą oglądalność nowemu serialowi dramatycznemu pt. Scorpion. - Dla aktorów to był perfekcyjny scenariusz. Grają w najpopularniejszej komedii nie tylko w CBS, ale w całej telewizji amerykańskiej. Do tego zdawali sobie sprawę z modyfikacji ramówki prowadzącej do zmiany emisji "TBBT" na 2 miesiące - tłumaczy Sam Armando z firmy medialnej SMGx w rozmowie z portalem The Hollywood Reporter.

THR informuje, że poza umowami aktorskimi Parsons, Galecki i Cuoco otrzymają również pieniądze za produkcję serialu. To oznacza, że w ciągu 3 lat zarobią po 100 mln dolarów. Simon Helberg i Kunal Nayyar wynegocjowali nieco mniejsze zarobki, wynoszące po 80 mln dolarów na głowę w ciągu trwającego 3 lata kontraktu. W tym wszystkim wręcz śmiesznie wyglądają umowy Melissy Rauch i Mayim Bialik, które kontrakty podpisały we wrześniu zeszłego roku. Otrzymały one podwyżki z 30 tys. dolarów do 60 tys. dolarów, a do 10. sezonu ich gaża ma wzrosnąć do 100 tys. dolarów za odcinek. Oznacza to, że aktorki w najlepszej sytuacji otrzymywać będą zaledwie 1/10 tego co za epizod dostanie ich koleżanka z planu - Kaley Cuoco.

Czytaj także: Nie tylko "Teoria wielkiego podrywu"

8. sezon serialu Teoria wielkiego podrywu w USA zadebiutuje 22 września. W Polsce serial można oglądać na kanałach TVN 7 i Comedy Central.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj