Inhumans
Superbohaterowie, o których z szacunku dla MCU nie powinno się mówić i pisać. Pozwolicie więc, że spuszczę na nich zasłonę milczenia.Quicksilver
Jeden z nielicznych herosów MCU, którzy definitywnie odeszli do krainy wiecznych łowów. Pietro miał pecha, ponieważ był bohaterem jednej ze słabszych produkcji Marvela, a na dodatek ta sama postać pojawiła się równolegle w dużo lepszej wersji, w opowieści o X-Menach. Poza tym, z dwójki rodzeństwa to on był od początku skazany na śmierć, bo fani nie odpuściliby twórcom, gdyby ci tak szybko usunęli Elizabeth Olsen z obsady.Quake
Lubiłem tę bohaterkę w pierwszych seriach Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D., kiedy to jej geneza stanowiła jedną wielką niewiadomą. Im dalej w las, tym gorzej. W przeciągu 5 sezonów, Daisy straciła na osobowości, stając się kolejną bezbarwną wojowniczką. Dysponuje ona wielkimi mocami, ale co z tego, jeśli jej obecność na ekranie nie wywołuje tak wielkich emocji jak kiedyś. Jest jednym z telewizyjnych herosów, bez których kinowy Marvel nie traci wiele.Iron Fist
Słaby serial z jego udziałem mocno zmitrężył tę postać, a wielka szkoda, bo ma ona niezły potencjał. Zamiast ciekawego worldbuildingu (mogącego korespondować chociażby ze światem pokazanym w filmie Doctor Strange) dostaliśmy słabo zrealizowane sceny walki i nudnego protagonistę. W nadchodzącym sezonie serialu Luke Cage, Danny Rand ma się pojawić gościnnie, więc może jest jeszcze szansa na uratowanie tego bohatera.Luke Cage
Brakuje mi trochę pazura w tej postaci. Luke Cage jest jak taki duży psiak – bernardyn, który mimo wielkich gabarytów, budzi tylko uczucie sympatii. Luke zdecydowanie potrzebuje rozwinięcia pod względem psychologicznym. Jak do tej pory był bardzo ważną postacią trzech produkcji i jakoś nie zyskał na głębi. Może w nadchodzącym drugim sezonie serialu to nastąpi?War Machine
Charakterologicznie nie jest to najciekawszy Avenger. Stanowi raczej dopełnienie Tony’ego Starka, a momentami nawet jego przykładnego klakiera. Dziwne, bo przecież w dwóch pierwszych częściach Iron Mana robił za głos rozsądku zmanierowanego milionera i dość często mu się przeciwstawiał. Panowie są jednak przyjaciółmi na dobre i złe, więc można zrozumieć motywacje Rhody’ego i fakt, że zawsze stanie u jego boku. Przydałoby się jednak trochę rozwinąć tę postać, bo w ostatnich filmach stanowi raczej trzecie tło toczących się wydarzeń.Falcon
Fruwający Avenger jest dla Kapitana Ameryki tym, kim War Machine dla Tony’ego Starka. Przyjaciel na śmierć i życie, niekwestionujący decyzji swojego kumpla, idący w ogień za nim na każdej samobójczej misji. Sam Wilson wydaje się jednak nieco bardziej wyluzowany od Jamesa Rhodesa. Być może perspektywa podczas szybowania z rozpiętymi skrzydłami jest nieco szersza od tej z zakutego hełmu w żelaznym kombinezonie?Yo-Yo Rodriguez
Superszybka agentka T.A.R.C.Z.Y. to zadziorna dziewucha, która jednak nie ma lekko w życiu. W ostatnim sezonie straciła ręce i musi teraz bawić się trochę biotechnologią, aby normalnie funkcjonować. To już kolejny sprinter w tym zestawieniu, ale w przeciwieństwie do Quicksilvera, obdarzona jest charakterem dzięki któremu nie można o niej powiedzieć, że jest "nijaka" i trudno jej nie polubić.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj