Propozycje 15 tytułów, po które warto sięgnąć w jesienny wieczór.
Gość (2014)
O filmie
David przyjeżdża do małego amerykańskiego miasteczka, by zaopiekować się rodziną zmarłego przyjaciela. Jego wizyta u państwa Peterson zbiega się jednak w czasie z serią niewyjaśnionych zniknięć w sąsiedztwie. Co tak... Czytaj więcej
Najnowsza recenzja redakcji
("The Guest") przejdzie w kinach bez echa, by za kilka lat powrócić do łask jako film kultowy. Produkcja Adama Wingarda ma ku temu wszystkie predyspozycje – błyskotliwie łączy... Czytaj więcej
Fani retro stylu powinni być zadowoleni. Pełno w tym filmie klimatu filmów sprzed lat. Wszystko dzięki niezłej scenografii, charakteryzacji i tej klasycznej akcji znanej z dobrego stylu. Tytułowy gość to młody mężczyzna (Dan Stevens) - David, który zjawia się w domu zmarłego żołnierza i podaje się za jego znajomego. Oczywiście jest to tylko świetny pretekst do zbudowania wciągającej intrygi, ale domownicy z początku ulegają czarowi przystojnego przybysza. Urok filmu polega właśnie na dynamice postaci granej przez Stevensa, ponieważ jawnie bawi się konwencją i raz buduje obraz typowego chłopaka z sąsiedztwa, by po chwili przerazić brutalnym realizmem, objawiającym się agresją i niepohamowaną żądzą walki. Jedyną osobą, która zdaje się dostrzegać dziwne zachowania przybysza jest Anna (Maika Monroe) i to ona będzie starała się ocucić rodzinę z czaru rzuconego przez Davida. Chemia między bohaterami to rośnie, to znowu ostyga, by finalnie dać nam wybuchową walkę o przetrwanie. Jest to film przypominający typowe teen movie, ale w pełni nadający się na wieczór w domu z miską chrupków.
Zaginiona dziewczyna (2014)
O filmie
Wizjonerski thriller w reżyserii mistrza gatunku Davida Finchera, nominowanego do Oscara twórcy: 'Social Network', 'Ciekawego przypadku Benjamina Buttona', 'Podziemnego kręgu', 'Gry' i 'Dziewczyny z tatuażem', ekranizacja bestsellerowej powieści Gillian Flynn.... Czytaj więcej
Film samego mistrza kina, Davida Finchera, który stworzył iście genialną grę pozorów i głęboko ukrytych instynktów. Amy (Rosamund Pike) to kobieta, która po odkryciu zdrad męża, znika. To, co dzieje się potem to prawdziwy popis twórców scenariusza i samego reżysera. Zaginiona dziewczyna to film długi, ale od którego nie da się oderwać. Mnogość wątków z charakterną Pike na czele przykuwają uwagę i odsuwają nudę daleko w kąt. Konwencja filmu polega na ciągłym zmianom w postrzeganiu głównych bohaterów - raz to żona stoi na podium, po chwili zaś mąż (Ben Affleck). Media, które są bardzo zainteresowane zniknięciem Amy dodają pikanterii, ponieważ opierają swoje działania o sensację, którą stale nakręcają nowe informacje w sprawie. Cały seans to walka głównego bohatera o zachowanie twarzy i odkrycie, co tak naprawdę przytrafiło się Amy. Ciągłe poddawanie w wątpliwość wszystkiego, co widzieliśmy sprawiło, że nie wiadomo komu można ufać i czy zaraz nie wyjdą nowe fakty, które ponownie wprowadzą jedynie chaos. Zaginiona dziewczyna to pozycja idealna - zajmująca, inteligentna i zbliżona do realiów, co sprawia, że całość nabiera bardzo przyziemnego i fascynującego wymiaru.
Rogi (2013)
O filmie
Akcja skupia się na 26-letnim mężczyźnie, który budzi się pewnego ranka i odkrywa, że wyrosły mu na głowie rogi. Z każdym dniem stają się coraz większe. Mężczyzna odkrywa, że jest... Czytaj więcej
Najnowsza recenzja redakcji
("Horns") dla wielu będą tegorocznym halloweenowym wypadem do kina. Ostatniego dnia października przecież nie wypada pójść na jakiś klasyczny blockbuster czy komedię – nawet ci, którzy zwykle nie... Czytaj więcej
Piękne widoki to zaledwie tło tej oryginalnej historii. Nie można jej zarzucić powtarzalności, bo co jak co, ale rogi głównym bohaterom rzadko rosną - Hellboy to raczej wyjątek. Może i jest to w pewnym stopniu film o młodzieńczej miłości, ale z zupełnie innej perspektywy - chłopaka, którego dziewczynę znaleziono martwą (Juno Temple). Główny bohater, Ig (Daniel Radcliffe) to postać na swój sposób tragiczna - jego dziewczyna jest martwa, zabójcy brak, a o całe zamieszanie oskarża się właśnie jego. Winą obarczył Boga, więc w zamian przyszło mu na pomoc samo piekło. Otrzymał dzięki temu nadnaturalne zdolności, a także tytułowe rogi - jest to dla niego szansa na odkrycie całej prawdy w sprawie morderstwa ukochanej. Nie jest to oczywista pozycja, ale jeśli oddać się jej satyrycznemu charakterowi i burzy emocji można się przy niej świetnie bawić. Pełno jest w Rogach retrospekcji z dzieciństwa głównych bohaterów, co dodaje filmowi lekkości i pozwala zrozumieć ich postępowanie jako już dorosłych osobników. Młodzieńczy wymiar tego filmu to tylko złudna otoczka - najważniejszy jest w Rogach balans pomiędzy gatunkami, a także zabawa konwencją. Polecę Rogi tym, którzy nie boją się filmowych hybryd, a na zabawne rozwiązania przymrużą nieco oko.
Autopsja Jane Doe (2016)
O filmie
Akcja skupia się na rodzinie grabarzy, którzy otrzymują ciało pięknej, młodej kobiety. Jej tożsamość i przyczyny śmierci są wielką tajemnicą. Czytaj więcej
Najnowsza recenzja redakcji
W domu, w którym odbyła się masakra, policja nieoczekiwanie znajduje ciało nieznanej, pięknej dziewczyny. Wszystko wskazuje na to, że ofiara nie zmarła śmiercią naturalną. Dwaj patolodzy sądowi – ojciec ([link... Czytaj więcej
Bohaterowie, których da się lubić w horrorze to raczej rzadkość. Jako obyta w strasznym świecie kina grozy, ciężko znaleźć w gatunku coś nowego, ale przychodzą produkcje typu Autopsja Jane Doe, która nie męczyła, a co więcej, podobała się. Najważniejszym atutem filmu była relacja ojciec-syn, która była w przystępny sposób rozbudowywana przez cały seans. Obyło się bez głupstw scenariusza, a na pierwszy plan wyszły - o ile w przypadku horroru mogę użyć tego słowa - całkiem logiczne decyzje naszych panów. Zamknięcie w piwnicy starego domu szybko zbudowało klimacik, a kolejne badania niezidentyfikowanego ciała ciekawiły tak samo mocno, jak głównych bohaterów. Nawet finał nie był zły - ba! - nie był w żadnym stopniu przekombinowany. Jestem w szoku, że ten film trafił do kin, bo nie jest aż taki komercyjny, a wydaje się być nawet kameralną pozycją, w której liczy się przede wszystkim dobry klimat grozy.
Lekarstwo na życie (2016)
O filmie
Pracownik korporacji przywozi szefa z tajemniczego ośrodka umiejscowionego w Alpach. Placówka dysponuje lekarstwem na całe zło świata, jednak wszystko wygląda tam inaczej, niż mogłoby się wydawać. Główny bohater staje przed... Czytaj więcej
Najnowsza recenzja redakcji
to reżyser obdarzony wyszukanym zmysłem wizualnym. Potrafi tworzyć piękne ujęcia, z których bije klimat, urok i coś niezwykle intrygującego. To czuć w filmie [link id=1038438 co="A Cure... Czytaj więcej
W tym filmie na pochwałę zasługują przede wszystkim obrazy. Ujęcia są bajkowo piękne, a w kwestii odbioru całości oddają nietuzinkowość scenariusza. Fantazja była towarzyszką twórców tego filmu i zadziałało to tylko na jego korzyść. Z jednej strony moją uwagę zwróciło tajemnicze miejsce ulokowane gdzieś wysoko w górach, z drugiej zaś trudność jego opuszczenia. Są to dwa, jak dla mnie, świetne warunki do zbudowania mistycznego klimatu. Film opowiada nie tylko o młodym mężczyźnie (Dane DeHaan), który pojechał do obcej mu Europy po jednego ze swych szefów, ale także o historii kliniki, do której ten trafił i jak ona zmienia swoich odwiedzających. Spacery po starym budynku sprawiają, że czułam osamotnienie bohatera w swoich poszukiwaniach - buł zdany tylko na siebie, bo ufać nie miał komu. Lekarstwo na życie to gotycki twór łączący horror i stylistykę steampunku w jednym, który uważam za niesłychanie klimatyczną pozycję wartą polecenia.
Strony:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h