Dobre komedie na poprawę humoru. Co warto obejrzeć?

Chłopaki nie płaczą w reżyserii Olafa Lubaszenki to prawdopodobnie jedna z najbardziej charakterystycznych polskich komedii ubiegłych lat. Kultowi bohaterowie, nieśmiertelne cytaty, kaktusy i swetry wywołują salwę śmiechu nawet współcześnie, co czyni ten film idealną propozycją na wieczorny relaks przy przekąskach i napojach. W całym swoim szaleństwie, produkcja była nominowana do licznych nagród filmowych - w tym Złotej Kaczki czy Złotych Lwów, co tylko świadczy o jej wyjątkowości. Niezależnie od tego, czy już widzieliście film czy nie, zawsze warto do niego wrócić – a zwłaszcza w nieco gorszym humorze. Skecze Monty Pythona obrosły własną legendą, podobnie jak filmy pełnometrażowe, których kino pamięta już kilka. Moim faworytem jest wspaniały Monty Python and the Holy Grail z lat 70., który inteligentnym humorem i celnymi żartami jest w stanie ubawić do łez. Warunek jest jeden - trzeba przynajmniej tolerować brytyjskie poczucie humoru, które (co nie jest tajemnicą) rzeczywiście jest bardzo specyficzne. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z tą produkcją, szczerze polecam. Wystarczy jedynie uzbroić się w duży dystans. Kolejna komedia z Adamem Sandlerem, któremu w obsadzie towarzyszą Kevin James, Chris Rock, David Spade i Rob Schneider. To film nostalgiczny, który nawet najpoważniejszych dorosłych przeniesie w świat dzieciństwa. Domki na drzewie, jeziora, liany i zabawa w podchody - to tylko ułamek tego, co ta komedia ma do zaoferowania. Tytułowymi dużymi dziećmi są tu oczywiście główni bohaterowie, którzy bawią się wśród leśnych ścieżek lepiej niż ich własne dzieci. Typowa komedia na rozluźnienie, będzie dużo śmiechu. Mówiąc o komediach, nie można zapominać również o filmach z Ben Stiller, wśród których dla mnie przoduje świetna Night at the Museum. Może i jest to produkcja typowo familijna, ale i tak bawi do łez - perypetie nocnego stróża i jego interakcje z gadającymi muzealnymi rekwizytami ogląda się z niemalejącym zainteresowaniem. Film spodoba się wszystkim, którzy mają dobre poczucie humoru i którzy lubią zwyczajnie dobrze się bawić, bez oczekiwania ambitnych, górnolotnych scenariuszy. Jest lekko i przyjemnie – tak, jak ma być. I na koniec, kolejna produkcja z lat 80. Airplane to jedna z najlepszych komedii wszech czasów w moim osobistym zestawieniu. Historia rozgrywa się w metalowej puszce samolotu, w której w tym samym czasie znajdują się przeróżni bohaterowie. Bawi za każdym razem, stanowiąc niezawodny polepszacz humoru. Mnóstwo śmiechu, mnóstwo gagów, mnóstwo absurdów i najlepszy Leslie Nielsen – to przepis na naprawdę zabawną produkcję. Polecam każdemu.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)

⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h

Skomentuj