W ciągu całego sezonu, który trwa od jesieni do początku lata emitowana jest ogromna liczba produkcji, z których trudno wybrać te najlepsze, niosące ze sobą najwyższą jakość. Z analizy zagranicznych pozycji możemy wysnuć prosty wniosek, który jest potwierdzeniem tego, co chyba wszyscy wiedzą od dawna - najlepsze seriale robią stacje kablowe. Takie kanały jak HBO czy AMC nie zważają na trendy ogólnodostępnej telewizji - nie zwracają uwagi, czy musi być poprawność polityczna, czy ograniczona dawka przemocy. Liczy się tylko i wyłącznie jakość. I choć nasz ranking odzwierciedla wspomniane tendencje, nie jest też tak, że są w nim same seriale kablówek - bo i ogólnodostępne stacje też potrafią zrobić dobrą, wciągającą i wyjątkową produkcję serialową.

Polski rynek serialowy wydaje się być w stagnacji - wyraźnie widzimy, że królują kupione formaty. Ich realizacja jednak jest coraz lepsza, czego efektem jest kilka wyjątkowych pozycji. Producentom choć rzadko, to zdarza się także stawiać na oryginalne pomysły. Widzowie zaś potwierdzają, że chcą takie pozycje oglądać - stąd sukces seriali Telewizji Polskiej i ostatniej produkcji TVN-u. Nasz ranking pokazuje, że w polskiej telewizji mamy także coś bardziej wartościowego niż telenowele.

SERIALE ZAGRANICZNE

1. The Walking Dead

Obyczajowa opowieść o ludziach, którzy przeżyli apokalipsę zombie oparta na powieści graficznej Roberta Kirkmana pod tym samym tytułem. Jest to zarazem powrót do telewizji trzykrotnie nominowanego do Oscara, Franka Darabonta, który zapewnił jego wysoką jakość. Prawdziwa, ludzka historia pełna emocji i dramatyzmu, a przede wszystkim odcinająca się od stereotypów filmów o zombie. Tu nie chodzi o eksterminacje jak największej ilości żywych trupów, tylko przeżycie i szczere relacje międzyludzkie. Serial zmusza widza do zadania sobie pytania, "a co ja bym zrobił na ich miejscu?" Bez wątpienia jedna z najlepszych produkcji ostatnich lat.

[image-browser playlist="609895" suggest=""]

2. Gra o tron

Stacja HBO tym razem sięgnęła po książkę fantasy George'a R.R. Martina, która jest częścią sagi "Pieśni Lodu i Ognia". Po raz pierwszy od wielu lat widzowie dostali pełnokrwistą dojrzałą opowieść fantasy, która także zrywała z wszelkimi schematami kina czy telewizji. Emocjonujący serial, który śledzi się z zapartym tchem. Nie można się w nim przyzwyczajać do bohaterów, co jest kompletną nowością w światowej telewizji - tutaj bohaterem jest historia, nie postacie. Zima nadchodzi!

[image-browser playlist="609896" suggest=""]

3. Fringe

Mroczna atmosfera, niewytłumaczalne zjawiska, tajemnicze organizacje, zmiennokształtni, alternatywne światy... wydaje się to być jakąś bajeczką dla dzieci. Jest jednak zupełnie inaczej. Ten oglądany dziś przez ledwie trzy miliony Amerykanów - i emitowany w najgorszym możliwym, bo piątkowym pasmie antenowym - serial to jedna z najciekwszych pozycji ostatnich lat. Klimatyczna muzyka, fantastyczne kreacje aktorów (John Noble w tym roku zdobył Critics' Choice Television Awards) i co najważniejsze, najbardziej zagadkowa i pokręcona fabuła od czasów Zagubionych (w końcu to kolejny serial J.J. Abramsa). Obowiązkowa pozycja i nie tylko dla fanów sci-fi.

[image-browser playlist="609897" suggest=""]

4. Sons of Anarchy

Opowieść Kurta Suttera o klubie harlejowców, którzy handlują bronią i zmagają się z problemami miasteczka jest prawie jak Rodzina Soprano na motorach. Wciągająca, różnorodna historia i intrygujący klimat. Także świetnie grająca obsada jak Charlie Hunnam, Katey Segal czy Ron Perlman. Pomimo tego, że 3. sezon zebrał dawkę krytyki za odejście od skupienia się na bohaterach, jest to nadal jedna z najrówniejszych serii minionego sezonu.

[image-browser playlist="609898" suggest=""]

5. Boardwalk Empire

Kolejna produkcja stacji HBO duet Terence Winter i Martin Scorsese to powrót do kina gangsterskiego w najlepszym wydaniu. To, co wiele lat temu intrygowało w "Nietykalnych" czy "Ojcu Chrzestnym" powraca w nowej formie i wciąga wspaniałym klimatem lat 20. Intrygi, gangsterskie porachunki i walka o władzę - wszystko zrealizowane na najwyższym poziomie.

[image-browser playlist="609899" suggest=""]

6. Californication

Stary, dobry Hank wciąż trzyma klasę. Chociaż trudno oprzeć się złudzeniu, że ostatni sezon Californication, to już nie to samo debiut sprzed czterech lat. Brakuje tej świeżości i oryginalności, z którą mieliśmy do czynienia, gdy dopiero poznawaliśmy Hanka Moodiego. Serial się nie popsuł, po prostu stracił pewien potencjał. Pokochaliśmy Hanka od samego początku i trudno będzie zapomnieć o komizmie sytuacji, w których znajdował się w minionym sezonie. Sytuacja z małpką i miliarderem z pewnością wywołała szeroki uśmiech na wielu twarzach. Miniony sezon nie był porywający, ale i tak dostarczył widzom sporo rozrywki.

[image-browser playlist="609900" suggest=""]

7. The Good Wife

Ambitny, nieprzeładowany efektami, ze spokojnie prowadzoną fabułą to przeważnie domena stacji kablowych. Nic dziwnego zatem, że The Good Wife nie potrafi sobie znaleźć miejsca (i niestety widzów) w CBS. Ten dramat prawniczy nie boi się trudnych i kontrowersyjnych scen, zawsze zresztą wychodząc z nich obronną reką. Charyzmatyczna postać grana przez Juliannę Margulies ratuje nawet najnudniejszą rozprawę sądową.

[image-browser playlist="609901" suggest=""]

8. The Vampire Diaries

Nowa produkcja Kevina Williamsona zaczęła się, jak typowy serial dla nastolatków - dużo szkolnych rozterek i miłości. Wszystko przeobraziło się w emocjonującą opowieść o wampirach, magii i przeznaczeniu. Okraszono to w trochę mroczniejsze barwy i dawkę przemocy, która udowadnia, że tego typu historie nie muszą być śnieżnobiałe i przesłodzone.

[image-browser playlist="609902" suggest=""]

9. The Big Bang Theory

Jak interesujące może być życie geeków i nerdów? Nie jest to raczej coś, co zaciekawi zwykłych, nieczytających całymi dniami komiksów śmiertelników. Bazinga! Co tydzień bowiem przed telewizorami zbiera się kilkanaście milionów ludzi, którzy z radością oglądają przygody Leonarda, Sheldona i spółki. I trzeba przyznać, bardzo słusznie - The Big Bang Theory to pomysłowy, dobrze napisany i przy tym znakomicie zrealizowany sitcom.

[image-browser playlist="609903" suggest=""]

10. White Collar

Jednoodcinkowe seriale o ściganiu przestępców niekoniecznie muszą być nudne, ale przyznajmy to otwarcie - nie porywają. No chyba, że mamy genialnego złodzieja, który pracuje dla FBI, agenta specjalnego, którego po prostu nie da się nie lubić, fenomenalne zdjęcia Nowego Jorku, sprawiające, że to tam chcemy mieszkać na codzień, a sam serial nazywa się White Collar. USA Network zmienia swoją twarz z cierpiącego na nerwicę natręctw Adriana Monka na obdarzonego diabelnie uwodzącym uśmiechem Neala Caffreya.

[image-browser playlist="609904" suggest=""]

SERIALE POLSKIE

1. "Usta Usta"

Serial obyczajowy ze sporą dawką inteligentnego humoru, ale też chwilami do przemyślenia. Adaptacja brytyjskiej produkcji pod tytułem „Cold Feet”, to historia, która zaczyna się w momencie, kiedy kończy się większość komedii romantycznych. Nasi szczęśliwi, niestrudzeni w swym miłosnym uniesieniu bohaterowie nagle doświadczają codzienności. Już nie jest tak łatwo i tak pięknie. Partnerzy do tej pory bez skazy, z czasem ujawniają swoje zwyczajne, nierzadko obciążone osobistymi problemami oblicze. Bez wątpienia telewizji TVN udało się zrobić rzecz na poziomie i ze smakiem. W obsadzie najlepsi, choć nie zawsze rozpoznawalni, jak chociażby Magdalena Popławska czy Marcin Perchuć. Absolutnie serial zasługujący na swoją popularność.

[image-browser playlist="609905" suggest=""]

2. "Ojciec Mateusz"

Kolejny serial na licencji. Tym razem to polska wersja włoskiego „Ojca Mateo”, w którego w naszym rodzimym wydaniu wcielił się sam Artur Żmijewski. „Ojciec Mateusz”, to dowcipna i lekka opowieść o księdzu detektywie z małego miasteczka, który wspiera swoimi dedukcyjnymi zdolnościami lokalną policję. Serial zjednujący sobie widzów zarówno ”Plebanii”, jak i ”Rancza”. Produkcja zrealizowana poprawnie i nie wykraczająca poza ustalony format. W sumie miło, łatwo i przyjemnie.

[image-browser playlist="609906" suggest=""]

3. "Rodzinka.pl"

W tym przypadku polski serial, który został oparty na kanadyjskim formacie pt. „The Parents”. Rodzina Boskich, to on, ona i trójka potomstwa płci męskiej. Kim są? Kompilacją małżeństw pokolenia dzisiejszych trzydziestolatków. Nie brakuje im ambicji, inteligencji i zwyczajnych – niezwyczajnych domowych problemów. Serial, którego pierwszy sezon stał się hitem w Telewizji Polskiej. Aktualnie powstaje jego kolejna serial i chyba można założyć w ciemni, że czeka ją sukces. Tym bardziej, że swoich twarzy i temperamentu dorosłym bohaterom użyczyli Małgorzata Kożuchowska i Tomasz Karolak.

[image-browser playlist="609907" suggest=""]

4. "Ratownicy"

Nasz autonomiczny serial wyreżyserowany przez Marcina Wronę. Historia tatrzańskich ratowników, którzy nie tylko niosą pomoc ludziom w górach, ale też rozwiązują swoje własne, często o wiele bardziej skomplikowane problemy. Sporo efektownych scen, niezłe tempo. Serial zrealizowany z nerwem, łączący elementy kina katastroficznego z obyczajowym. Wreszcie sam Bogusław Linda w roli głównej. Do tego partnerujący mu Tomasz Schuchardt, Przemysław Bluszcz czy chociażbyJacek Koman. Realizacja, która może się podobać. Na pewno zwraca uwagę.

[image-browser playlist="609908" suggest=""]

5. "Czas honoru"

Okazuje się, że tradycje takich seriali, jak ”Polskie drogi” mogą być kontynuowane również dzisiaj. „Czas honoru” Michała Kwiecińskiego, to okupacyjna opowieść o młodych ludziach, w tym przypadku czterech tzw. „Cichociemnych”, którzy trafiają do Warszawy i tu wspierają ruch oporu. Są młodzi, ambitni, gotowi ponieść najwyższą ofiarę no i wyglądają, jak Jakub Wesołowski, Antek Pawlicki, Jan Wieczorkowski czy Maciej Zakościelny. Trochę to wszystko uproszczone, choć nie pozbawione emocji, no i wciąga. Widzowie serial „kupili”, czego efektem są trzy serie.

[image-browser playlist="609909" suggest=""]

6. "1920. Wojna i miłość"

Ten serial, to powrót nie tylko do historii, ale też do romantycznych uniesień, przygody i braterstwa. ”1920. Wojna i miłość” przenosi nas w czasy, kiedy Polska tuż po odzyskaniu niepodległości znów musi walczyć o utrzymanie swojej suwerenności. Armia Lenina jest jak szarańcza, niszczy wszystko na swojej drodze. Czoła stawiają jej polscy oficerowie Władek - Wojciech Zieliński, Bronek – Jakub Wesołowski i Józef - Tomasz Borkowski. Serial zrealizowany po mistrzowsku, ze scenami batalistycznymi, jakich dawno w naszym telewizyjnym wydaniu nie było. Jest też oczywiście i miłość. Tym bardziej nie dziwi jego popularność.

[image-browser playlist="609910" suggest=""]

7. "Przepis na życie"

Takich seriali możemy sobie życzyć więcej. Komedia, ale z pomysłem i ze smakiem – dosłownie. Cieszy fakt, że dzieło powstało według oryginalnego scenariusza autorstwa znanej aktorki Agnieszki Pilaszewskiej. To historia kobiety, którą mąż rzuca w dniu rocznicy ich ślubu i wtedy życie zaczyna się od nowa. Miły i ciepły akcent na koniec weekendu (serial był nadawany wieczorem w niedzielę). Przy tym rzetelna realizacja, okraszona pastiszową oprawą muzyczną spreparowaną przez samego Krzesimira Dębskiego. No i co najważniejsze oni, czyli bohaterowie. Anka – ujmująca i utalentowana Magdalena Kumorek, jej mąż Andrzej - Piotr Adamczyk, jakiego można oglądać w nieskończoność, no i Jerzy – męski, mający „to coś” szef kuchni, czyli Borys Szyc. Wspaniała zabawa. Rozrywka na najwyższym poziomie. Druga seria już powstaje.

[image-browser playlist="609911" suggest=""]

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj