Skoro dziś piątek to jesteście w Magazynie Weekendowym. A jeśli jeszcze nie - to spróbujemy Was zachęcić.
Koniec listopada. Śniegu wciąż jeszcze nie ma (i w sumie dobrze), ale to już chyba jeden z ostatnich razów, gdy możemy jako obrazek wykorzystać ten jesienny telewizor. Ale im zimniej i mniej sympatycznie na zewnątrz, tym (mamy nadzieję) z większą ochotą zagłębicie się w materiały, które przygotowaliśmy dla was w ten weekend.
A co?
A zaczynając tradycyjnie od
wywiadu – tym razem Mark Pellegrino. Z pewnością znacie tę twarz, ale czy kojarzycie gdzie grał? Sam wszystko wyjaśni w rozmowie, którą Dawid przeprowadził z nim podczas Comic-Conu w Wiedniu. A tuż po wywiadzie znajdziecie najbardziej
monumentalny tekst tego wydania – zaczynamy pisać o grach i to od tematu, który starczyłby na cały tom – Aleksander wspomina początki i szczyt formy wielkiej sagi
Final Fantasy. Za tydzień zrecenzuje najnowszą odsłonę, a za dwa opowie o innych, pobocznych elementach tej marki.
Do tego mamy jeszcze
tekst o serialach prawniczych i dwie rzeczy bieżące – przed niedzielnym finałem serialu
Belfer podsumowujemy, co dotąd wiadomo i zastanawiamy się, kto tam tak naprawdę zabił, a z okazji festiwalu stand-upu odbywającego się w ten weekend w Warszawie, prezentujemy
tekst wprowadzający do tego gatunku rozrywki i ciut polecajek do oglądania.
Kończymy też zwyczajowo – kawałkiem prozy – tym razem mocno sprzężonym z bieżącym repertuarem kinowym. To
początek powieści, która była podstawą filmu
Nocturnal Animals, jednego z oskarowych faworytów tego roku.
I tyle na dziś – do zobaczenia w grudniu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h