Dzieci triady (1992)

Kino akcji to nie tylko walka wręcz. Czasem równie efektownie mogą wyglądać strzelaniny, a nikt nie pokazuje ich piękniej niż John Woo. Ten dalekowschodni reżyser mistrzostwo w pokazywaniu na ekranie baletu śmierci osiągnął właśnie w tym filmie, w którym tajny policyjny agent rusza w iście samobójczą misję. No url

Last Action Hero (1993)

A tu z kolei zabawa czysto formalna, bo w tej komedii akcji chodzi o to, że znajdujemy się wewnątrz filmu. Wewnątrz samego kina akcji. Tylko znając jego zasady, nasz młody bohater oraz towarzyszący mu Arnold Schwarzenegger mają szanse przeżyć i wygrać. No url

Ong Bak (2003)

Jeszcze raz wędrujemy na Daleki Wschód, tym razem do Tajlandii, by być świadkami narodzin zupełnie innego pokazywania scen akcji. Znacznie bardziej wiarygodnego, brutalnego, przerażającego w swej skuteczności. To powrót do korzeni, który oczarował widzów na całym świecie i stał się nowym punktem odniesienia w kinie walki. No url

The Bourne Supremacy (2004)

Specjalnie umieściłem tu drugą część cyklu o Jasonie Bourne, bo to ona tak naprawdę ustawiła do końca charakter tego cyklu. Opowieść o agencie specjalnym, który zrobi wszystko, co trzeba, ale równocześnie tylko tyle, co konieczne. Który uderza po to, by natychmiast zabić, którego wypadki samochodowe widzimy od środka (kamerą miota wewnątrz uderzonego pojazdu). To była zupełnie nowa forma i formuła kina akcji. Naprawdę dobra. No url

The Raid i The Raid 2: Berandal

Dwa filmy, które w ostatnich latach podbiły szturmem serca fanów kina akcji oraz krytyków na całym świecie. Gareth Evans, reżyser pracujący w Indonezji, wziął formę wypracowaną w Ong Bak i dokonał jej rozwoju, przebudowy oraz ewolucji. Sceny akcji są jeszcze bardziej dopracowane pod względem oryginalnej formy ich kręcenia - kamera bardziej statyczna, ujęcia oddalone, a montaż spokojniejszy. Do tego choreografia oparta jest na większej brutalności i nastawieniu na widowisko z jednoczesnym zachowaniem iluzji realności. Można by powiedzieć: "to przecież tylko walki", ale żadne inne filmy przed Raidem nie pokazywały tego w taki sposób. Jedynie podobieństwo mamy do tajlandzkiego Ong Baka, ale tutaj postawiono kolejne kroki dalej, dokonując jeszcze większego rozwoju. Też czuć to było w przepięknej i oryginalnej scenie pościgu z "dwójki" kręconej na jednym ujęciu, podczas której na pełnym pędzie trzech operatorów (w tym jeden grający fotel, a drugi przylepiony do boku auta) wymienia się kamerami. Właśnie te oryginalne pomysły na tworzenie akcji wyróżniają ten film na tle wielu innych. Hollywood było pod takim wrażeniem, że wielu filmowców zaczynało mówić "chcę kręcić akcję tak jak w Raid". No url
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj