Najciekawsze filmy science fiction i fantasy 2017 roku

War for the Planet of the Apes

Trzecia część nowego cyklu. Tym razem będziemy mieć do czynienia z epickim starciem pomiędzy ludźmi a małpami. Caesar, w którego ponownie wciela się Andy Serkis, oraz jego poplecznicy znajdą się w trudnej sytuacji i będą musieli rozpocząć, wyniszczający obydwie strony, konflikt z niedobitkami ludzkości,. Przeciwnikiem Caesara będzie Pułkownik grany przez Woody’ego Harrelsona, wojowniczy przywódca ludzkiej rebelii. Pierwszy zwiastun zapowiadał znacznie poważniejszy ton opowieści i o wiele mroczniejszy klimat niż poprzednie części cyklu. Zapowiada się epickie widowisko, a przy tym naprawdę dobra i przejmująca opowieść. Premiera w Polsce: 14 lipca

Valérian et la Cité des Mille Planètes

Nowy projekt reżysera kultowego Piątego elementu, Luca Bessona. Jak sam przyznaje, od dawna chciał przenieść ten francuski komiks na widowisko kinowe, ale nie pozwalały mu na to ówcześnie ubogie efekty specjalne, które nie potrafiłyby oddać całego klimatu opowieści. Valerian jest kosmicznym agentem, który wraz ze swoją partnerką Laureline pilnuje porządku na planetach zamieszkałych przez ludzi. Podczas jednej z misji na terenie Miasta Tysiąca Planet agenci będą musieli zmierzyć się ze złymi siłami, które zagrażają wszechświatowi. W rolach głównych Dane DeHaan i Cara Delevingne, a partnerować im będą między innymi Ethan Hawke, John Goodman oraz gwiazdy muzyki Rihanna i Herbie Hancock. Co ciekawe na potrzeby filmu zostało stworzonych ponad 2000 ras kosmitów. Pierwszy zwiastun pokazał, że będzie to piękny film z ciekawą historią. Premiera na świecie: 20 lipca

The Dark Tower

Film oparty na cyklu, który jest kultowy dla każdego fana literatury. Seria Mrocznej Wieży to prawdziwe opus magnum twórczości Stephena Kinga i bardzo ciekawy miks gatunkowy, mamy tutaj połączone takie konwencje jak horror, fantasy, opowieść przygodową. Taki też ma być film Nikolaja Arcela, twórcy pierwszej części oryginalnej szwedzkiej filmowej trylogii Millennium. Produkcja ma bazować na książce Roland, jednak ma to być pełnoprawny sequel całego cyklu. Bohaterem filmu jest Roland Deschain, ostatni z klanu Rewolwerowców, który przemierza pustkowia pełne wszelakiej maści monstrów, aby znaleźć upragnioną Mroczną Wieżę – mistyczne miejsce, gdzie może odkryć rozwiązanie zagadki tajemnicy czasu i przestrzeni. Na jego drodze stanie tajemniczy Człowiek w Czerni. W głównych rolach zobaczymy Idrisa Elbe i Matthew McConaugheya. Premiera na świecie: 27 lipca

Iron Sky: The Coming Race

Nowa odsłona przygód nazistów z kosmosu. Premiera filmu była kilkakrotnie przesuwana. Pierwotnie produkcja miała pojawić się w 2015 roku. Akcja filmu ma rozgrywać się 20 lat po wybuchu III Wojny Światowej. Niedobitki ludzkości muszą zjednoczyć się, aby pokonać Hitlera i jego armię dinozaurów. Fabuła po raz kolejny brzmi tak niedorzecznie i dziwnie, że aż ciekawie. Za kamerą powraca reżyser pierwszej odsłony Timo Vuorensola. Premiera na świecie: sierpień 2017

Blade Runner 2049

Sequel kultowego filmu science fiction, za którego produkcje odpowiada Ridley Scott. Reżyserem został Denis Villeneuve, co powinno wszystkich ucieszyć, ponieważ mało kto tak potrafi prowadzić narracje i budować napięcie jak Kanadyjczyk. A, że w kinie sci fi czuję się znakomicie udowodnił zeszłorocznym Nowym początkiem. Akcja filmu toczyć się będzie 30 lat po wydarzeniach z oryginału. Młody oficer policji z Los Angeles, K trafia na ślad intrygi, która może pogrążyć społeczeństwo w chaosie. Poszukiwania rozwiązania sprawy doprowadzają go do zaginionego łowcy androidów Ricka Deckarda. W roli Deckarda zobaczymy ponownie Harrisona Forda, w postać K wcieli się Ryan Gosling. Premiera w Polsce: 6 października

Cloverfield IMAX Movie (dawniej God Particle)

Kolejna część kinowego uniwersum Cloverfield do tej pory funkcjonowała jako God Particle. Jednak niedawno ten tytuł zniknął z planów dystrybucyjnych Paramountu, a nowy figuruje pod na razie nie ustaloną nazwą. Nie wiadomo wiele na temat fabuły, ale filmy z tej serii trzymają bardzo dobry poziom, co udowodniło zeszłoroczne Cloverfield Lane 10. Chociaż sądząc po tym, że obsada nowej produkcji jest taka sama, jak God Particle można wnioskować, że jest to ten sam film tylko ze zmienionym tytułem. Według poprzedniej koncepcji fabuła miała się skupiać wokół załogi amerykańskiej stacji kosmicznej, która myśli, że zniszczyła Ziemię. Wszystko pogarsza się jeszcze bardziej, kiedy astronauci wpuszczają na pokład rasę obcych. Premiera na świecie: 27 października

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)

⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h

Skomentuj