Najciekawsze serialowe geeki

Definicji geeka jest tyle, ile ich samych. Każdy, kto jara się jakimś (albo wieloma) aspektem popkultury na tyle, aby nazywać się ekspertem lub superfanem, może też z dumą nosić łatkę geeka czy nerda. Już bezpowrotnie minęły czasy, kiedy tych zwrotów używało się głównie w znaczeniu pejoratywnym w kierunku zamkniętych w sobie kujonów. Teraz to wręcz komplement, a znaczenie tego pojęcia wciąż się poszerza, bo oprócz zdolności do nauk ścisłych i komputerów właśnie obsesja na punkcie filmów, seriali, książek czy komiksów również może zrobić z ciebie geeka. Na przestrzeni lat w telewizji było takich postaci mnóstwo, a my wybraliśmy nasze ulubione. Dajcie znać w komentarzach, o kim zapomnieliśmy.

Twoja ulubiona postać z serialu "The Big Bang Theory"

Na start komedia CBS, która oczywiście musiała się tu znaleźć, ale z małym twistem. Jeszcze kilka lat temu wstawilibyśmy tu Sheldona bez większego wahania, ale postać w ostatnim czasie obniżyła loty i obecnie można mieć dylemat, który geek z „Teorii…” jest najlepszy. Wliczyć trzeba tu nawet Penny, która zawsze marudzi, że oglądała z chłopakami „Doktora Who” czy „Star Treka”, ale całkiem spora wiedza z seansów pozostaje, a bohaterka chyba po prostu wstydzi się przyznać, że to ją kręci. Choć ostatnio pochwaliła „Grę o tron” za smoki i dużo seksu, podczas pingpongowej bitwy o TARDIS. [video-browser playlist="682398" suggest=""]

Roy i Moss – "The IT Crowd"

Brytyjski sitcom Channel 4 to dla komputerowych maniaków prawdziwa perełka. Oto mamy bowiem Roya (świetny Chris O’Dowd) i Mossa (jeszcze lepszy Richard Ayoade), dwóch specjalistów w dziale IT, któremu szefuje kompletnie niekumata technologicznie Jen. Wszystko to okraszone jest cudownymi nawiązaniami do popkultury w postaci noszonych przez Roya koszulek czy mnóstwa figurek, plakatów i kultowego elektronicznego sprzętu, które znajdują się w miejscu pracy bohaterów. Zobaczcie poniżej, jak nasze dwa geeki trollują swoją przełożoną, wmawiając jej, że puste czarne pudełko to Internet. [video-browser playlist="682399" suggest=""]

Bill Haverchuck – "Freaks and Geeks"

Ten serial ma słowo geek w tytule, więc grzechem byłoby o nim tu nie wspomnieć. To zdecydowanie przedwcześnie skasowana przez stację FOX produkcja młodzieżowa Judda Apatowa, w której swoje pierwsze aktorskie kroki stawiali choćby Seth Rogen i James Franco. Oni jednak grali tu luzaków. Kujony miały swój obóz, a należał do nich Bill Haverchuck (Martin Starr, obecnie w „Silicon Valley”), który jest z wyglądu wręcz kwintesencją stereotypowego nerda – wysoki chudzielec w okularach, który nie przejmuje się zbytnio swoja garderobą. To była jednocześnie fantastyczna postać drugoplanowa, która potrafiła rozbawić za każdym razem, gdy znajdowała się na ekranie. Poniżej możecie na przykład zobaczyć, jak Bill przygotowuje swój kostium na Halloween, bazujący na obsesji związanej z serialem science fiction „The Bionic Woman”. [video-browser playlist="682401" suggest=""]

Erlich Bachman – "Silicon Valley"

Zdecydowanie najbardziej wyrazista postać serialu HBO. Pozostali panowie wpisują się w bardziej utarte ramy introwertycznych i spokojnych technicznych wizjonerów. Erlich te schematy całkowicie łamie, ale do geeków jak najbardziej się zalicza. Nieważne, że bije dzieci i negocjuje z jajami na wierzchu. Do tego zna HTML (jeśli wierzyć jego t-shirtowi) i to on zainspirował chłopaków do przyjrzenia się bliżej słynnemu już algorytmowi trzepania konia. Obecnie w poniedziałki możemy oglądać go na HBO w 2. sezonie serialu. [video-browser playlist="682402" suggest=""]

Abed Nadir – "Community"

O popkulturowych smaczkach w „Community” można by już teraz napisać pokaźnych rozmiarów książkę, a oni dalej kręcą i nadal śmieszą. I co tam same nawiązania – całe odcinki powstawały w oparciu o geekowskie motywy (poniżej fragment gry bohaterów w „Dungeons & Dragons”). Ich gwiazdą jest zawsze Abed, który zdaje się nie do końca rozróżniać fikcji od rzeczywistości, a jego życie napędzane jest miłością do filmów i seriali. [video-browser playlist="682403" suggest=""] Na drugiej stronie m.in. Ross z "Friends" i Hiro Nakamura z "Heroes".