Nawet jeśli film nie jest wybitny, to czasem ratuje go para głównych bohaterów. Aktorzy mają między sobą świetną chemię, namiętność aż iskrzy i po prostu wierzymy w to uczucie. Dzisiaj właśnie o takich parach. Macie inne propozycje? Dajcie znać w komentarzach! Tekst zawiera oczywiście spoilery z niżej wymienionych filmów.  

Rose i Jack – Titanic (1997)

Ach, cóż to była za miłość! Ognista, namiętna i nienasycona, a zakończona niestety zbyt szybko. Chyba każdy z nas zna tę historię. On - biedny jak mysz kościelna artysta, który na luksusowy statek dostaje się przypadkiem. Ona - panna z wyższych sfer już przyrzeczona innemu. A jednak, jak to w filmach bywa, miłość nie zna granic. Od pierwszego momentu zakochali się w sobie nieprzytomnie, kradnąc nieliczne momenty, w których mogli być razem. Leonardo DiCaprio i Kate Winslet byli w tych rolach dla siebie stworzeni. Gdy na siebie patrzyli, to napięcie można było kroić nożem. Niezapomniani. No url

Noah i Alice – The Notebook (2004)

I znów – miłość ponad podziałami społecznymi. Noah nie był chłopakiem, jakiego Alice życzyliby rodzice. Młodych to jednak nie powstrzymało i mimo licznych przeciwności losu skończyli w swoich ramionach. Biorąc pod uwagę zakończenie filmu, śmiało można powiedzieć, że ich miłość zdolna była przetrwać wszystko. Oglądanie Ryana Goslinga i Rachel McAdams w tych rolach było czystą przyjemnością. Oboje piękni, młodzi, uroczy i zapatrzeni w siebie. Jest w Pamiętniku kilka takich scen, które przyśpieszają bicie serca… No url

Rocky i Adrian – seria Rocky (1976)

Tutaj przykład zupełnie innej pary, przede wszystkim takiej, która nie zaistniała dzięki gatunkowi melodramatu czy komedii romantycznej. Mimo to można uznać, że ich historia jest jedną z najpiękniejszych. Miłość ta wykluwała się powoli, bez fajerwerków i wielkich słów. Przeciwnie – rodziła się po cichu, intymnie, miała swoje oparcie w przyjaźni i dlatego właśnie była nie do złamania. Adrian i Rocky zawsze się wspierali, zawsze w siebie wierzyli i zawsze się motywowali. Na dobre i na złe. Yo, Adrien! No url

Jesse i Celine – trylogia Before Sunrise (1995)

Poznali się w pociągu, a ich rozmowa była tak udana, że postanowili jej nie przerywać. Trylogia Linklatera opowiada o ludziach, których połączyła bratniość dusz. Owszem, były momenty uniesień i namiętności, ale to przede wszystkim ta bliskość stworzyła i utrzymała ten związek. Filmy te są subtelne, delikatne i mądre – niosą bardzo pozytywne przesłanie. Owszem, związki nie są łatwe; owszem, trzeba umieć iść na kompromis; owszem, będą się zdarzały awantury. Może być ciężko i boleśnie, ale koniec końców i tak warto. No url

Rick i Ilsa – Casablanca (1942)

Casablanca to najpiękniejszy film o miłości, jaki widziałam. Emocje, jakie wzbudza, są niezapomniane, z pewnością będą potrzebne Wam chusteczki. Do tego te błyskotliwe, inteligentne i celne dialogi, które za każdym razem trafiają w sedno. Nie spodziewajcie się szczęśliwego zakończenia – podobno ta najprawdziwsza miłość zawsze musi skończyć się złamanym sercem. Ingrid Bergman i Humphrey Bogart sprawili, że ich postaciami naprawdę się przejmowaliśmy. Kibicowaliśmy im, choć ich szanse od początku nie były duże. Ale przynajmniej mają Paryż… No url
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj