Naszą największą uwagę wśród nowości serialowych w lutym zwraca oczywiście "Better Call Saul", czyli spin-off "Breaking Bad". Interesująco zapowiada się również serial dramatyczny NBC pt. "Allegiance", który niebawem będziemy mogli oglądać w Polsce (na TV Puls). Miłośników komedii zaciekawi (kolejny) powrót do telewizji Matthew Perry’ego. Gwiazda „Przyjaciół” będzie próbowała bawić widzów w komedii "The Odd Couple".

"Fresh Off the Boat"

Premiera: 4 lutego

Sezon 2014/15 wyznaczył nowe trendy przy tworzeniu seriali, a jednym z nich była wielokulturowość. Sukces takich seriali jak „Imperium”„Black-ish” nie był przypadkowy. Stacja ABC liczy, że podobnie będzie z „Fresh Off the Boat”, które ma przyciągnąć przed telewizory m.in. widzów o azjatyckich korzeniach. „Fresh Off the Boat” to serial oparty na prawdziwej historii. Akcja toczy się w 1995 roku, a narratorem jest 11-letni entuzjasta hip-hopu, Eddie Huang, który opowiada o przeprowadzce swojej rodziny z Chinatown w Waszyngtonie do przedmieść Orlando na Florydzie. W nowym miejscu ojciec Eddiego, Louis, próbuje osiągnąć swoją wersję amerykańskiego snu, otwierając restaurację inspirowaną Dzikim Zachodem. Produkcja emitowana będzie w środy w ramach komediowego bloku ABC.

[video-browser playlist="652612" suggest=""]

"Allegiance"

Premiera: 5 lutego

Ambitny projekt stacji NBC, która chce odrodzić się w czwartkowy wieczór. Dotychczas nieudolnie próbowała to robić serialami komediowymi. Zmiana przychodzi już w lutym - o 21:00 pokazywane są kolejne odcinki „Czarnej listy”, a tuż po serialu z Jamesem Spaderem (22:00) widzowie mogą oglądać thriller szpiegowski „Allegiance”. Jest to produkcja oparta na izraelskim serialu „The Gordin Cell”. Fabuła opowiada o Aleksie O’Connorze, młodym analityku CIA, który specjalizuje się w rosyjskich komórkach terrorystycznych. Przypadkiem odkrywa on szokujący sekret. Jego rodzice są dawnymi rosyjskimi szpiegami, którzy zostali „deaktywowani” lata temu. Szybko okazuje się jednak, że Rosjanie mają nowe plany wobec swoich uśpionych komórek w USA. Warto podkreślić, że w Polsce serial emitowany będzie na stacji TV Puls, która niedawno podpisała umowę z NBC Universal. Dokładna data polskiej premiery nie jest jeszcze znana.

[video-browser playlist="659261" suggest=""]

"Better Call Saul"

Premiera: 8 lutego

Nowy serial AMC będzie hitem - co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Produkcja przyciągnie przed telewizory nie tylko fanów „Breaking Bad”, ale też nowych widzów. Od razu warto przypomnieć, że scenariusz „Better Call Saul” obejmuje okres wydarzeń przed, podczas i po tym, jak Saul Goodman spotkał Waltera White’a. Dzięki temu scenarzyści mogą przemycać w serialu masę ciekawych wątków i wielokrotnie puszczać oko do widza, który zna „BB”. W „Better Call Saul” poznamy młodego Saula Goodmana, funkcjonującego jeszcze pod innym imieniem i nazwiskiem (Jimmy McGill), który jest zwykłym prawnikiem pragnącym jednego: dużych pieniędzy i szybkiego wzbogacenia się. Warto przypomnieć, że stacja AMC kilka miesięcy temu zamówiła 2. sezon, mimo iż zdjęcia do 1. serii jeszcze się nie skończyły. Wiara w sukces jest więc ogromna. Co warte podkreślenia – producenci nie wykluczają gościnnych występów Bryana Cranstona i Aarona Paula. Czekamy!

[video-browser playlist="652608" suggest=""]

"The Slap"

Premiera: 12 lutego

Amerykańska wersja australijskiego serialu, który wywołał na całym świecie sporo kontrowersji. „The Slap” to skomplikowany dramat rodziny, który rozpoczyna się od małego incydentu. Jeden z mężczyzn uderza w twarz rozpuszczonego syna innej pary, który nie zachowywał się odpowiednio. Ta z pozoru przypadkowa sytuacja powoduje częściowy rozpad rodziny i wyjście na jaw wielu sekretów. W obsadzie miniserii znaleźli się znani aktorzy: Peter Sarsgaard, Uma Thurman, Melissa George, Thandie Newton, Zachary Quinto i Brian Cox.

[video-browser playlist="652610" suggest=""]

"The Odd Couple"

Premiera: 19 lutego

Serial teoretycznie skazany na sukces, bowiem emitowany będzie tuż po nowych odcinkach komedii „Teoria wielkiego podrywu”. Trudno wyobrazić sobie lepsze wsparcie w amerykańskiej telewizji w dzisiejszych czasach (do tego miana aspiruje od niedawna „Imperium”). Problem w tym, że Matthew Perry to wypalona gwiazda serialu „Przyjaciele”, która ma problem ze stworzeniem serialu mogącego utrzymać się w ramówce dłużej niż rok. Tak było z „Mr Sunshine” na ABC, a także z „Go On” na NBC. Czy z „The Odd Couple” będzie podobnie? „The Odd Couple” to nowa wersja popularnej komedii z lat 70. pod tym samym tytułem, której autorem był Neil Simon. Fabuła skupia się na dwóch bardzo niepasujących do siebie współlokatorach – niechlujnym Oscarze Madisonie (Perry) i zadbanym dziwaku, Feliksie Ungerze (Thomas Lennon).

[video-browser playlist="659263" suggest=""]

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj