Na Comic-Conie w San Diego zaprezentowano pierwszy zwiastun filmu Aquaman. Długo wyczekiwany materiał spotkał się z całkiem dobrym przyjęciem ze strony fanów, choć w większości komentarzy widać przede wszystkim uwagi dotyczące aspektów wizualnych ukazanego świata. Tymczasem wideo staje się prawdziwą kopalnią, jeśli chodzi o kierunki fabularne i ekranowe rozwiązania, które w swoim dziele postanowił wykorzystać reżyser James Wan. Warto przyjrzeć się więc zwiastunowi nieco wnikliwiej. Choćby po to, by odkryć, że nadchodząca odsłona DCEU nie jest - jak starają się to absurdalnie wyłuszczyć niektórzy internauci - "kopią" filmu Black Panther. Walka o władzę jest jednym z najbardziej znanych motywów literackich i kinowych w historii naszej cywilizacji; Szekspir mógłby mocno zirytować się twierdzeniem, że to nie on, a Ryan Coogler spopularyzował ów motyw na największą skalę.
Źródło: Warner Bros.
Zwiastun rozpoczyna się od ujęć potwierdzających, jak wielkie znaczenie dla fabuły będzie miała geneza tytułowego bohatera. Pierwsze sceny materiału rozgrywają się w latach 80. w Amnesty Bay w amerykańskim stanie Maine (to ta sama lokacja, w której Bruce Wayne werbował Arthura Curry'ego w filmie Justice League) - latarnik Tom Curry odkrywa na brzegu mocno zranioną królową Atlandydy, Atlannę, której ciało wyrzuciły na brzeg fale. Jak już wiemy, między kobietą a mężczyzną zrodzi się z biegiem czasu uczucie, którego owocem stanie się Arthur. Warto zauważyć, że to jedyna relatywnie dłuższa sekwencja z całego trailera, w której pojawia się Atlanna. Na podstawie doniesień z planu i zaprezentowanego na Comic-Conie drugiego materiału możemy jednak wnioskować, że po ukrywającą się w Amnesty Bay królową w końcu przybyli Atlantydzi - Arthur będzie najprawdopodobniej wierzył, że za swoje przewinienia i opuszczenie królestwa została ona stracona. Odnotujmy też, że główny bohater musi mocno wierzyć w swoje przeznaczenie. W dalszej części materiału wyjaśni on przecież, mówiąc o swoich rodzicach, że "życie pchnęło ich ku sobie", a jego matka przepowiada mu, gdy jest jeszcze dzieckiem, że "pewnego dnia będzie mógł pojednać nasze światy". Wychowanie i wpajane młodemu Arthurowi przekonania nabierają znaczenia w kontekście walki o tron Atlantydy ze swoim przyrodnim bratem, królem Ormem aka Ocean Masterem.
Źródło: Warner Bros.
Powyżej widzimy jedną ze scen retrospekcji - młody Arthur udaje się na wycieczkę szkolną do Boston Aquarium; gdy zaczną prześladować go rówieśnicy, chłopak zrozumie, że może porozumiewać się z morskimi istotami. James Wan puszcza w tym momencie oko w stronę fanów komiksów: przypomnijmy, że przez długie lata Aquaman był traktowany jako heros drugiej kategorii, a jego komunikacja z rybami stała się obiektem wielu żartów i kpin (jak już wiemy z DCEU, nawet Bruce'a Wayne'a). Ujęcie może także potwierdzać, że Curry porozumiewa się ze stworzeniami z głębin na poziomie telepatii, wpływając na ich zachowanie i mogąc w dowolnym momencie przywołać. Takie podejście zastosowano dopiero w czasie Srebrnej Ery Komiksu; przez pierwsze kilkanaście lat od swojego komiksowego debiutu w 1941 roku Aquaman faktycznie rozmawiał z rybami.
Źródło: Warner Bros.
Sekwencja z Boston Aquarium najprawdopodobniej stanowi dla chłopaka zatarcie granicy pomiędzy życiem na lądzie a w morzu. Zwróćmy uwagę, że kolejne ujęcie to już zamanifestowanie mocy herosa - ten płynie szybko w kierunku łodzi podwodnej, dając jeszcze po drodze wyraz swojemu sarkastycznemu podejściu do życia. Napisy w środku okrętu sugerują dość wyraźnie, że mamy tu do czynienia ze statkiem wchodzącym w skład rosyjskiej marynarki wojennej, który został uprowadzony przez piratów. Powinniśmy przyjrzeć się uważniej jednemu z nich; z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy założyć, że w pełni zamaskowany najemnik to albo David Hyde, albo jego ojciec (pierwszy z nich to ten sam, który później z wykorzystaniem pomocy króla Orma i atlantydzkiej technologii przemieni się w złoczyńcę, Czarną Mantę). Nie jest więc wykluczone, że w tej scenie Hyde albo zginie, albo poniesie wielkie straty, choćby materialne, pragnąc następnie zemścić się na swoim przeciwniku.
Źródło: Warner Bros.
W zwiastunie po raz pierwszy pojawia się Mera, księżniczka Xebelian, jednego z siedmiu podwodnych królestw Atlantydy, która informuje Arthura, że jego przyrodni brat zamierza wypowiedzieć wojnę mieszkańcom lądu - wiemy już, że Orm wini naszą cywilizację za nadmierną ekspansję i degradację morskiego środowiska (te same motywacje przejawiał on w komiksach z serii New 52). Wszystko wskazuje na to, że Curry, nie chcąc mieć nic do czynienia ze sprawami Atlantydy, początkowo odmówi, a do zmiany decyzji ostatecznie przekona go... sam Orm. Atak podwodnego królestwa zostaje bowiem przeprowadzony w formie zalania lądu potężnym tsunami, a jego pierwsza fala trafia w Amnesty Bay - Orm najprawdopodobniej już w tym momencie wie, że Arthur również jest pretendentem do tronu Atlantydy i chce go zlikwidować. Wiele wskazuje na to, że podróżujących autem Arthura i jego ojca (warto też nadmienić, że żyjącego samotnie, bez Atlanny) ochroni sama Mera za pomocą pozwalającej jej manipulować wodą mocy hydrokinezy (innymi słowy: Mera potrafi tworzyć wodne "bańki").
Źródło: Warner Bros.
Powyższe ujęcie pokazuje nam legendarnego króla Atlana na tronie Atlantydy, uderzającego o skałę słynnym Trójzębem Neptuna. Możemy zaryzykować twierdzenie, że sekwencja ukazująca jego wątek pojawi się w prologu produkcji. Drugi z pokazanych na Comic-Conie materiałów wyjawia nam, że Aquaman na ekranie przywdzieje swój klasyczny kostium; najprawdopodobniej inspirowany strojem, który w tej scenie nosi na sobie Atlan.
Źródło: Warner Bros.
Odnotujmy, że w zwiastunie tytułowy bohater trzykrotnie pokazuje mistrzostwo w łapaniu broni, którymi atakują go jego przeciwnicy - najpierw jest to miecz, następnie trójząb. Pierwsze ujęcie pochodzi najprawdopodobniej ze sceny z rosyjską łodzią podwodną, w której heros pojawił się w poprzednich scenach ze zwiastuna.
Źródło: Warner Bros.
Aquaman i Mera w strojach wskazujących na to, że postacie znajdują się na lądzie. Jak dowiedzieliśmy się z drugiego comic-conowego materiału, oboje będą podróżować w celu odnalezienia wiadomości pozostawionej przez króla Atlana - jest ona związana z Trójzębem Neptuna, który byłby w stanie zjednoczyć wszystkie siedem królestw Atlantydy. Wiele wskazuje jednak na to, że cała sekwencja rozgrywa się na powierzchni, ale Atlantydy; wedle doniesień ma ona pokazać ogrom i piękno pustynnej części tego świata.
Źródło: Warner Bros.
To ujęcie ma nam z kolei pokazać zarówno sporą obecność humoru w filmie, jak i wizualną maestrię Wana - fani od dawna zastanawiali się nad tym, w jaki sposób na ekranie wypadnie porozumiewanie się postaci pod wodą. Zwróćmy też uwagę na to, że w tej scenie Aquaman ma na sobie charakterystyczną zbroję atlantydzkiego wojownika.
Źródło: Warner Bros.
Powyżej widzimy pierwszy kadr, który ma nam pokazać szerszą panoramę Atlantydy. Abstrahując od oceny aspektów wizualnych i feerii barw widocznej w ujęciu, zauważmy, że królestwo rozciąga się w obrębie rafy koralowej - to dlatego działania ludzkości, skutkujące choćby podnoszeniem się temperatury oceanów i postępującym w zastraszającym tempie procesem wymierania podmorskich roślin i zwierząt, stają się solą w oku króla Orma. Jego motywacje w żaden sposób nie będą więc zero-jedynkowe; możemy przypuszczać, że bez interwencji Atlantydy królestwo mogłoby nie przetrwać (naturalnie inną sprawą pozostaje kwestia użytych w tym celu przez Orma środków).
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj