Jak dobrać idealną obsadę do filmu? To nie jest łatwe zadanie. Czasem jest tak, że reżyserzy lub producenci wiedzą, kogo chcą zatrudnić i kto powinien być twarzą ich produkcji, co często jest podyktowane popularnością aktora lub aktorki oraz budżetem. Nierzadko to agenci starają się o angaż w projekcie dla gwiazdy, którą reprezentują. Bywa i tak, że scenariusz jest tak skrojony pod konkretnego odtwórcę roli, który stanowi muzę reżysera, że nie potrzeba castingu. Dobór ról nie jest taki prosty, gdy studia lub twórcy szukają nowych twarzy lub kogoś nieoczywistego, ale utalentowanego. Wtedy do akcji wkracza reżyser castingu, którego praca obejmuje okres przedprodukcyjny, zanim rozpoczną się zdjęcia. Reżyser castingu jest zatrudniany przez firmę produkcyjną. Jego zadaniem jest dopasowanie aktorów lub aktorek do ról. Zanim rozpocznie poszukiwania, czyta scenariusz filmu oraz konsultuje się z producentami i reżyserami, aby poznać typ osoby, której potrzebuje. Twórcy czasami mają dużo wymagań i uwag, a innym razem nie dają zbyt wielu wskazówek. Reżyser castingu musi też brać pod uwagę dostępność aktora, gażę oraz medialność. Dlatego też częścią ich pracy jest negocjowanie warunków umowy, która później zostanie podpisana z agentem. Należy pamiętać, że ostateczną decyzję, kto zagra w danym filmie lub serialu, podejmuje klient, czyli reżyser, producent, showrunner lub inne osoby decyzyjne w wytwórni. Jednak to reżyser castingu musi przedstawić im kilka opcji z rekomendacjami. Reżyser castingu musi mieć rozwinięte umiejętności komunikacyjne, aby w pełni zrozumieć potrzeby reżyserów i producentów, a także być w stanie ukierunkować samych aktorów. Tu przydaje się warsztat aktorski, aby lepiej zrozumieć artystów i ich pracę. W parze idą zdolności negocjacyjne, mające duże znaczenie w ustalaniu wydatków i wysokości kontraktów. Ważna jest znajomość branży – wiedza o kinie i serialach telewizyjnych, a także świadomość zmieniających się trendów. Projekt musi odnieść sukces finansowy właśnie za sprawą głównej gwiazdy.
fot. zrzut ekranu z Youtube // Sarah Finn
Reżyser castingu najwięcej czasu poświęca na przesłuchania, które poprzedzone są przeglądaniem zdjęć, CV i nagrań. Poszukiwania idealnego odtwórcy roli mogą trwać krótko ze względu na niewielką liczbę kandydatów, ale też kilka miesięcy, gdy chodzi o franczyzę, która będzie się składać z kilku filmów lub sezonów. Przykładowo aż trzy lata trwały przesłuchania do głównej kobiecej roli w Przeminęło z wiatrem (1939). Ostatecznie Scarlett O'Harę zagrała brytyjska aktorka Vivien Leigh, ale o rolę walczyły również amerykańskie gwiazdy na czele z Katherine Hepburn czy Paulette Goddard. Kilka miesięcy trwały też castingi do głównych ról do nowej trylogii Gwiezdnych Wojen – Rey i Kylo Rena. Były one otwarte dla wszystkich chętnych z Wielkiej Brytanii i USA. W tym przypadku J.J. Abrams przyznał, że poszukiwał nowych, nieznanych twarzy. Daisy Ridley przeszła aż pięć przesłuchań, zanim została wybrana do roli Rey. Reżyser castingu wybiera odpowiednich kandydatów i zaprasza ich na przesłuchania, podczas których musi również zapewnić przyjazną i bezpieczną atmosferę, aby wszyscy mogli pokazać, na co ich stać. Dobry reżyser castingu nie przejmie się tym, że pod względem wyglądu aktor czy aktorka nie do końca pasuje do roli. Nie jest dla niego ważne, że komuś przesłuchanie nie poszło perfekcyjnie. Jest w stanie dostrzec talent i potencjał artysty. Potrafi docenić różne dodatkowe umiejętności (wskazane do roli albo wzbogacające postać), improwizację lub po prostu niezwykłą osobowość i gwarancję ciężkiej pracy na planie. Co więcej – zauważy w aktorze nowe możliwości dla postaci lub takie cechy, które przydadzą się w zupełnie innej roli. Przykładowo Barry Keoghan wysłał nagranie na przesłuchanie do roli Riddlera w Batmanie, a ostatecznie zagrał Jokera. Również Tom Hiddlestone brał udział w castingu do roli Thora. Do testu ekranowego nabrał masy mięśniowej, ale ostatecznie reżyser Kenneth Branagh zaoferował mu rolę Lokiego. Był tak dobry, że skradł show głównemu bohaterowi. Dobra pamięć w pracy reżysera castingu to podstawa. Czasem trzeba odrzucić świetnego aktora lub aktorkę, bo ktoś inny okazał się lepszy lub studio podjęło decyzję o zatrudnieniu kogoś o większej rozpoznawalności, ale mimo to można zostać zapamiętanym. Przykładowo Ramy Youssef, czyli gwiazda serialu Ramy przyznał, że zawsze denerwował się podczas przesłuchań, dlatego nie wychodziły mu one najlepiej. W końcu dostał małą rolę w jednym z odcinków I Just Want My Pants Back, gdzie powiedział dwa zdania, a samo ujęcie rozwinęło się w całą scenę. Nie trafiła ona do serialu, ale reżyser castingu Marc Hirschfeld zapamiętał go na tyle dobrze, że zaprosił go na kilka przesłuchań i screen test do sitcomu Zagrać tatę. Tam trafił do stałej obsady, co pozwoliło mu rozwinąć karierę. Mimo że reżyserzy castingów pełnią bardzo ważną funkcję przy powstawaniu produkcji, to tak naprawdę mało kto kojarzy ich nazwiska. Pozostają niemal anonimowi, a przecież to oni są odpowiedzialni za dobór obsady, która wpływa na odbiór ostatecznego dzieła. A właściwie to powinnam napisać „one”, bo jak się okazuje, zawód reżysera castingu w Hollywood jest zdominowany przez kobiety. Juliet Taylor napisała w swojej książce, że kobiety wykazują się ciekawością i cierpliwością w poznawaniu ludzi, a także instynktem do tego, który aktor będzie prezentował określoną jakość w filmie. Niewątpliwie intuicja odgrywa dużą rolę podczas wyboru obsady. Obecnie najbardziej rozpoznawalną reżyserką castingu jest Sarah Finn, która wybiera aktorów w całym uniwersum MCU – zarówno do filmów, jak i seriali. Na początku powstawania tego uniwersum współpracowała z Randi Hiller, ale ich drogi się rozeszły. To głównie jej możemy przypisać zasługi za fantastyczny wybór Chrisa Evansa do roli Kapitana Ameryki. Tak opowiadała o pracy nad poszukiwaniem odpowiedniego kandydata:
 Wydestylowaliśmy podstawowe cechy, które chcieliśmy zobaczyć w Kapitanie Ameryce. Myślę, że czynnik moralny nie jest czymś, co można zagrać, ale czymś, co ma się w sobie. Chris Evans był kimś, kto najlepiej przejawiał wszystkie te cechy. Wszyscy byli zakochani w pomyśle Chrisa — z wyjątkiem Chrisa. 
Reżyserka musiała namawiać Evansa, który miał dużo wątpliwości. Nie wiedział, czy zdoła poświęcić się roli na dłużej. I tu na pewno przydały się umiejętności negocjacyjne Finn. Kevin Feige i Jon Favreau zgodzili się na jej nieoczywistą propozycję, aby to Robert Downey Jr. został Iron Manem. A przecież jego kariera ze względu na problemy z uzależnieniami w przeszłości raczej nie wyglądała zbyt optymistycznie. Ponadto zaproponowała do roli Thora mało rozpoznawalnego w tamtym czasie Chrisa Hemswortha, co okazało się strzałem w dziesiątkę.  Finn ma na swoim koncie ponad 170 pozycji filmowych i serialowych. Obsadę wybierała m.in. do Miasta gniewu czy Lary Croft: Tomb Raider. Z ostatni dokonań można wymienić Gray Man czy Godzilla kontra Kong. Miała również nosa do mniejszych, ale jakościowych filmów, jak Trzy billboardy za Ebbing, Missouri (Oscary za swoje role dostali Frances McDormand i Sam Rockwell) czy tegoroczną rewelację Wszystko wszędzie naraz. Działa od lat w tej branży, co znaczy, że wytwórnie oraz reżyserzy obdarzyli ją dużym zaufaniem. Jane Jenkins w branży filmowej też nie jest anonimową postacią. To ona odpowiada za castingi do produkcji takich jak Transformers, Kod da Vinci, Park JurajskiHarry Potter i Kamień Filozoficzny, Kevin sam w domu, Sok z żuka czy Diuna (1984). Z kolei Allison Jones można nazwać weteranką reżyserek castingu do seriali. To trochę inny rodzaj pracy, ponieważ najpierw należy wybrać aktorów, którzy będą grać główne role, a następnie co odcinek trzeba zapewnić produkcji drugoplanowe twarze. To ona stała za castingami do Bajer z Bel-Air, Pohamuj entuzjazm, Figurantki i przede wszystkim amerykańskiego Biura. Podczas przesłuchania do roli Pam dała Jennie Fischer cenną radę, mówiąc: „Odważ się mnie zanudzić”. Po prostu zbyt wiele aktorek chciało ją rozbawić, co jej się nie podobało. Poprosiła też, by artystka nie wyglądała seksowanie. Fischer wzięła sobie to do serca, dzięki czemu przez dziewięć sezonów grała tę słynną bohaterkę. Warto też dodać, że nagrody Emmy mają osobną kategorię dla reżyserów castingu, czyli "Wybitny casting do serialu dramatycznego" (ang. Outstanding Casting for a Drama Series). Z sześcioma statuetkami króluje tutaj Junie Lowry-Johnson za Sześć stóp pod ziemią (sezony 1-3), Czysta krew (1. sezon), Homeland (1. sezon) i NYPD Blue (2. sezon). Była również wielokrotnie nominowana (wraz z innymi reżyserami castingu) za inne seriale – Deadwood czy ostatnio Yellowjackets. Pięcioma statuetkami może pochwalić się Robert Sterne, który otrzymał cztery z nich wraz z Niną Gold za Grę o tron (sezony 5-6 i 8, plus nominacje za pozostałe sezony) i The Crown (za 4. sezon otrzymał nagrodę tylko on). Pracował również jako reżyser castingu przy Czarnobylu. Warto jeszcze wspomnieć o Johnie Papsiderze, który był pięć razy nominowany do nagrody Emmy. Przyłożył rękę do wielu znakomitych filmów i seriali – łącznie to 194 pozycje. Obsadę wybierał do Incepcji, Zombieland, Interstellar, Jurassic World, Dunkierki czy do Mrocznego Rycerza, jak i pozostałych filmów o Batmanie z Christianem Balem. Spośród seriali ma na liście Yellowstone i jego spin-off 1883, Peacemakera (i Legion samobójców: The Suicide Squad), Hunters czy Manhunt: Unabomber. Niewątpliwie ma znajomości i kontakty w branży oraz smykałkę do podejmowania dobrych castingowych decyzji. A niedługo zobaczymy, jaki efekt przyniesie jego pracy przy dziele Oppenheimer. Poniżej możecie poznać kilku reżyserów castingu oraz niektóre tytuły produkcji, do których dobierali obsadę. W nawiasach podajemy, ile łącznie ich filmy zarobiły na rynku amerykańskim.
The Hollywood Reporter // Marvel Studios
+5 więcej
Czy reżyser castingu zarabia godziwe pieniądze? To zależy od liczby i prestiżu produkcji, przy których pracuje. Roczny zarobek to od 35 tys. dolarów do 173 tys. dolarów. Mediana rocznej pensji wynosi 74 tys. dolarów. Dla porównania przeciętne roczne wynagrodzenie Amerykanina to 54 tys. Myślę, że to godziwy zarobek. Warto docenić reżyserów castingu, którzy w pocie czoła starają się zebrać możliwe najlepszą obsadę. Nie jest to łatwa praca, ponieważ wymaga wielu umiejętności, ale zapewne daje ogromną satysfakcję. Świetna chemia między aktorami to potwierdzenie dobrego wyboru i odpowiednio wykonanej pracy. A to klucz do sukcesu!
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj