Seriale, które dobrze rokują po pierwszych sezonach

Poniżej prezentujemy listę produkcji, które na tę chwilę mają na koncie tylko jeden sezon. Kolejne są w zamówieniu, realizacji lub prognozowane są ze względu na zadowalające wyniki oglądalności. Warto zastanowić się, czy w poniższym zestawieniu widnieją pozycje mające szansę na sukces, czy wręcz przeciwnie –te, które mimo dobrej premierowej odsłony skazane są na porażkę.

Runaways

Wszyscy wiemy, że filmy Marvela to czyste złoto. Z serialami jednak nie jest już tak kolorowo. Tym bardziej trzeba więc docenić taką produkcję jak Runaways, która ma szansę stać się sympatyczną telewizyjną wizytówką Domu Pomysłów. Klimat, chemia między postaciami i ciekawa opowieść – wszystko to sprawia, że Runaways po pierwszym sezonie jest serialem co najmniej intrygującym. Historia dzieciaków – odkrywających, że ich rodzice reprezentują ciemną stroną mocy – dopiero się rozpoczęła. Jednak ci, którzy znają komiksowy pierwowzór, dobrze wiedzą, że nadchodzące wydarzenia będą więcej niż niesamowite.

The Night Of

Co prawda drugi sezon tej produkcji nie został jeszcze oficjalnie zapowiedziany, ale wydaje się to tylko kwestią czasu, bo zarówno twórcy, jak i krytycy oraz widzowie są więcej niż entuzjastycznie nastawieni do tego pomysłu. Kryminalna opowieść o młodym człowieku oskarżonym o morderstwo kobiety nie zakończyła się w oczywisty sposób. Furtka do drugiego sezonu otworzona jest bardzo szeroko. Fabuła – będąca kolażem takich gatunków jak kryminał, dramat sądowy, thriller i film obyczajowy – potrafiła przykuć do ekranu, mimo bardzo powolnego tempa akcji. Potencjał przed ewentualną kontynuacją jest wielki, ale jak na razie musimy uzbroić się w cierpliwość.

Dark

Jedna z najmocniejszych pozycji w omawianym zestawieniu. Dawno nie było serialu z tak głębokim, wręcz namacalnym klimatem. Jest on największą siłą tej produkcji i stawia ją obok takich dzieł jak Twin Peaks czy Stranger Things. I jeszcze ta muzyka… Jeden z najlepszych serialowych soundtracków. Drugi sezon ma przynieść wielkie zmiany w formule. Czy zadziała to na korzyść opowieści? Czas pokaże.

Barry

Barry to mroczna komedia pomyłek, która daje do myślenia. Przedstawia losy zawodowego zabójcy, stojącego przed szansą zmiany życia. Serial pokazuje rozdartego człowieka, który znajduje się na rozstaju dróg i nie wie, gdzie ma się udać. Czy porzucić dotychczasowe życie na rzecz zwariowanego porywu serca? W momencie, kiedy Barry zaczyna wątpić we wszystko, co do tej chwili robił, jego sytuacja zaczyna się coraz bardziej komplikować. Mimo że pierwszy sezon stanowi zamkniętą całość, twórcy zdecydowali się kontynuować opowieść. Jakiś czas temu HBO zapowiedziało kolejna odsłonę.

Happy!

Psychodeliczny, szalony, niepoprawny politycznie, wulgarny. Happy! ma wszystko, aby stać się pozycją kultową dla serialomaniaków poszukujących mniej oczywistej rozrywki. Zepsuty do granic możliwości gliniarz po jednej z mniej udanych akcji zostaje poważnie ranny i zyskuje nowego sojusznika w postaci…małego niebieskiego konika imieniem Happy. Reszta to magia. Data premiery nie jest jeszcze dokładnie znana, ale ptaszki ćwierkają, że będzie to bliżej końca 2018 roku.

Trust

Niby pierwszy sezon przedstawia zamkniętą historię, która nie daje szans na jakąkolwiek kontynuację, ale i tak twórcy wspominali o drugim, a nawet trzecim sezonie. Pierwsza seria opowiadała w niezwykły sposób o porwaniu J.P. Getty’ego. Cała historia została przedstawiona w wyczerpujący sposób, dużo lepiej niż w filmie All the money in the world Ridley Scott. Co mogłoby znaleźć się w kolejnych odsłonach? Może przeszłość J.P. Getty’ego? Może dalsze losy Paula juniora, który po oswobodzeniu prowadził bardzo osobliwe życie. Wbrew pozorom możliwości jest wiele. Wkrótce okaże się, czy twórcy podejmą decyzję o kontynuowaniu opowieści.