"The Exorcist" (1973)
Minęło ponad 40 lat, a to chyba wciąż najbardziej wyraziste opętanie w historii kina. Młoda Regan zostaje opętana i tylko zaprawiony w egzorcyzmach ksiądz może ją uratować. I to za nadzwyczaj wysoką cenę. Nagrodzony dwoma Oscarami (scenariusz i dźwięk) absolutny klasyk kina grozy, który doczekał się kilku kontynuacji i mnóstwa pastiszów, parodii oraz nawiązań w późniejszym kinie. [video-browser playlist="729266" suggest=""]"Evil Dead" (1981)
W zasadzie należałoby tu wymienić każdy film z cyklu, więc potraktujmy to jako wyróżnienie zbiorcze, bo przecież już od pierwszej części opętani robią tu, co chcą, a groza (lekko zabarwiona absurdem) aż wylewa się z ekranu. Potem jest coraz mocniej i coraz zabawniej – co powiecie na walkę z własną opętaną dłonią? Albo dziesiątki własnych opętanych sobowtórów o wielkości dłoni? To właśnie ta trylogia. [video-browser playlist="729267" suggest=""]"Ghostbusters" (1984)
Klasyka wesołej grozy. Oddział nowojorskich speców od zjawisk nadprzyrodzonych robi porządek z miejscowymi duchami. Nie wszystkim to się podoba, a zwłaszcza pewnemu sumeryjskiemu bogowi, który ma zamiar zniszczyć świat. Jednym z zabawniejszych wątków jest tu opętanie pewnej ładnej Dany (Sigourney Weaver). To nie najważniejsza część filmu, ale istotna i z pewnością atrakcyjna – polecamy. [video-browser playlist="729269" suggest=""]"Egzorcysta 2 i 1/2" (1990)
Pamiętacie oryginalnego „Egzorcystę”? Opętaną dziewczynkę zagrała tam Linda Blair. Tu, już dawno dorosła, znowu zagrała i znowu została opętana, acz w zdecydowanie komediowy sposób. Nic dziwnego, skoro egzorcyzmować ma ją sam Leslie Nielsen – aktor, który wówczas parodiował w niewyszukany (acz momentami naprawdę zabawny) sposób kolejne filmowe gatunki. Tu wziął się za grozę i było przerażająco, wręcz obrzydliwie zabawnie. [video-browser playlist="729271" suggest=""]"Fallen" (1998)
To chyba najbardziej zapadające w pamięć opętanie w filmie. Czy raczej należałoby użyć liczby mnogiej, bo przecież zło przeskakuje tu z ciała do ciała i wręcz osacza detektywa Johna Hobbesa. A wszystkiemu towarzyszy klasyczna piosenka Rolling Stonesów i trzeba przyznać, że idealnie tu pasuje. [video-browser playlist="729272" suggest=""]
Strony:
- 1 (current)
- 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj