TOP 10: Filmy ze sprawiedliwością w tle

„Kill Bill: Vol. 1” (2003)

[video-browser playlist="753335" suggest=""] Quentin Tarantino z chęcią porusza w swoich filmach motyw sprawiedliwości i zemsty, ale to chyba właśnie w „Kill Bill: Vol. 1” jest on najmocniej wyeksploatowany. Była płatna zabójczyni w dniu swojego ślubu zostaje zdradzona przez byłego szefa i omal nie zostaje zamordowana. Po czterech latach budzi się ze śpiączki i postanawia zemścić się na wszystkich, którzy mieli coś wspólnego z zamachem na jej życie. W ten sposób poszukuje sprawiedliwości. Oryginalny, dopracowany w każdym szczególnie „Kill Bill: Vol. 1” to kolejny popis Tarantino, niedoścignionego mistrza w swoim gatunku.

„High Noon” (1952)

[video-browser playlist="753336" suggest=""] Jeden z lepszych westernów w historii kina i drugi w tym zestawieniu. „High Noon” to opowieść o heroicznym szeryfie, którzy samotnie stoi na straży prawa i sprawiedliwości. Wcielający się w jego rolę Gary Cooper za swoją kreację otrzymał Oscara. Należał on mu się już choćby za scenę rewolwerowego pojedynku, w którym walczy o swoje miasteczko, a także o świeżo poślubioną żonę. To klasyczna historia o jednostce, która poświęca się dla walki o większe dobro. Zinnemann w swoim filmie kreuje świetny obraz małego społeczeństwa i zmusza do refleksji.

„The Shawshank Redemption” (1994)

[video-browser playlist="753338" suggest=""] Andy zostaje niesłusznie oskarżony o zabójstwo swojej żony i jej kochanka oraz niesprawiedliwie skazany na dożywocie. Teraz musi poradzić sobie w więzieniu, w którym zasady są całkiem inne niż te, które dobrze rozumie i zna. Mimo że wydaje się, iż bohater nie ma wyjścia ze swojej beznadziejnej sytuacji i musi się po prostu przystosować, Andy nie traci nadziei. Ma silne poczucie krzywdy i niesprawiedliwości, postanawia więc wykorzystać swoje umiejętności w zawodzie bankiera, podnieść swoją pozycję w hierarchii więziennej i ostatecznie pokonać system. „The Shawshank Redemption” to niezapomniany film Franka Darabonta z wyróżniająca się rolą Morgana Freemana.

„Proces” (1993)

[video-browser playlist="753339" suggest=""] Ekranizacja powieści Franza Kafki, który przygląda się sprawiedliwości w nietypowy sposób. Oto bowiem Józef K., niczym niewyróżniający się obywatel, zostaje oskarżony o przestępstwo i postawiony przed sądem. Sytuacja jest absurdalna, ponieważ Józef K. nie wie, o co jest oskarżony, kolejne zbieranie dowodów i przyglądanie się sprawie niczego nie rozwiązuje, a wręcz przeciwnie – mnoży kolejne pytania. Historia opowiedziana w „Procesie” jest opowieścią o próbach zmagania się człowieka z systemem, o samotności, o winie, karze i sprawiedliwości.

„Krótki film o zabijaniu” (1987)

[video-browser playlist="753340" suggest=""] Kolejny film z dorobku polskich twórców. Wybitne, niezapomniane dzieło Krzysztofa Kieślowskiego, który kreśli mocny, brutalny obraz winy oraz sprawiedliwej kary. Gdy młody chłopak brutalnie morduje kierowcę, w wyniku braku okoliczności łagodzących zostaje skazany na karę śmierci. Kieślowski nie roztrząsa motywów, nie udziela żadnych odpowiedzi – stawia jedynie trudne i ważne pytania. „Krótki film o zabijaniu” to surowy, poruszający, pełen napięcia obraz, który wzbudza ogromne emocje. Wspaniały klimat i doskonała gra aktorska dopełniają wyjątkowość tego dzieła.