10 listopada. Kto dziś ma urodziny? Oto nasz przegląd pięciu wybranych jubilatów. Czasem to gwiazdy, a czasem ktoś, kogo warto poznać, przypomnieć, dowiedzieć się czegoś więcej. Któż więc urodził się dziś?

Brittany Murphy

Od pięciu lat Brittany już nie ma z nami, ale przecież nie zmienia to faktu, że dziś ma urodziny. To była świetna aktorka, która równie dobrze sprawdzała się w komediach romantycznych (Nowożeńcy), dramatach (8 mila) i przestylizowanych adaptacjach komiksów (Sin City - Miasto grzechu). A do tego śpiewała i była rewelacyjna w dubbingu. W chwili śmierci miała zaledwie 32 lata. Brak nam jej.

[video-browser playlist="630498" suggest=""]

Ellen Pompeo

Dopiero co mieliśmy tu jedną z gwiazd Chirurgów - czas na następną. Ellen Pompeo gra w tym serialu początkowo najważniejszą rolę, Mederith. I gra do dziś. Koledzy i koleżanki lekarze przychodzą i odchodzą, a dr Mederith Grey trwa. Wcześniej zagrała w kilku filmach i serialach (Old School: Niezaliczona, Złap mnie, jeśli potrafisz, wcieliła się też w Karen Page w Daredevilu, ale ją wycięli w ostatecznym montażu). Oczywiście jak każda ładna amerykańska aktorka przełomu wieków miała też swoje 3 minuty w Przyjaciołach:

[video-browser playlist="630500" suggest=""]

Michael Jai White

Aktor i mistrz sztuk walki, który trochę się nawystępował w filmach komiksowych. Zaczynał w Tromie w serii "Toxic Avenger", potem był tytułowy występ w kinowym Spawnie, sporo podkładania głosu w grach i animacjach, rola w Mrocznym Rycerzu, a ostatnio serial Arrow. Ale nie zapominajmy, że to gość, który przede wszystkim umie uderzyć:

[video-browser playlist="630502" suggest=""]

Edmund Fetting

Dzisiejszy polski akcent na naszej urodzinowej liście. Pana Edmunda nie ma z nami już od trzynastu lat, ale wcześniej grał dużo, chętnie i mocno. Był idealny w dziesiątkach ról arystokratycznych, zarozumiałych (nie bójmy się tego słowa) dupków. Ale nawet jeśli mijają lata i jego twarz coraz bardziej zaciera się nam w pamięci, to jego głos będzie z nami na zawsze. Bo to on śpiewał:

[video-browser playlist="630504" suggest=""]

Roland Emmerich

No i właśnie w taki sposób kończymy (w tej formule) nasz cykl urodzinowy. Wrócimy do niego w innej formie, a kiedy urodziny będzie miał ktoś naprawdę dla nas ważny, to zrobimy o nim osobny, duży tekst. Tak jak dziś po południu o Rolandzie. Wszak to największy w historii Hollywood destruktor naszej planety - i za to go lubimy. I życzymy wielu kolejnych kinowych katastrof na światową skalę.

[video-browser playlist="630506" suggest=""]

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj