Za nami 93. ceremonia rozdania Oscarów. W tym roku gala nieco różniła się od tych, które były organizowane w poprzednich latach ze względu na światową pandemię koronawirusa. Ograniczona była m.in. liczba uczestników biorących udział w wydarzeniu. Co najbardziej zapamiętamy z tegorocznego rozdania nagród przyznawanych przez Amerykańską Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowej?

1. Glenn Close i jej taniec

Glenn Close nominowana była w kategorii Najlepsza aktorka drugoplanowa za rolę w filmie Elegia dla bidoków. Chociaż nie zdobyła statuetki to bez wątpienia skradła część gali. Wszystko za sprawą swojego tańca do piosenki Da Butt z filmu Szkolne oszołomienie. Wszystko działo się, gdy aktor Lil Rel Howery zabawiał publiczność grą w muzyczną trivię. Glenn Close nie tylko znała odpowiedź na swoją zagadkę, ale postanowiła także pokazać swoje umiejętności taneczne, którym blisko jest do popularnego... twerkowania. Warto przypomnieć, że aktorka ma 74 lata, więc nic dziwnego, że zrobiła furorę. Zobaczcie sami.

2. Daniel Kaluuya nietypowo dziękuje rodzicom 

Tej nocy również Daniel Kaluuya triumfował i zdobył statuetkę w kategorii Najlepszy aktor drugoplanowy za rolę w filmie Judas and the Black Messiah. Jednak to nie jego wygrana wywołała furorę w sieci, a przemowa i reakcja najbliższych mężczyzny. Aktor podczas odbierania statuetki poruszył temat rasizmu, ale także szczególnie wyróżnił swoją mamę jako kobietę, która go obdarowała talentem. 
Chciałbym podziękować mojej mamie. Dziękuję za wszystko, co dla mnie zrobiłaś. Dałaś mi wszystko, w tym swoje ustawienia fabryczne, dzięki którym dziś mogę stać wśród najlepszych.
Na tym jednak nie skończył. Aktor postanowił również wnieść filozoficzne przesłanie dotyczące czerpania radości z życia i pochwalił swoich rodziców za to, że... uprawiali seks.
Musimy świętować, musimy celebrować życie. Oddychamy, możemy chodzić. To niezwykłe. Moi mama i tata uprawiali seks, to wspaniałe! Dzięki temu dziś tu jestem. Tak się cieszę, że żyję i to właśnie zamierzam dziś celebrować najmocniej.
Reakcja siostry Kaluuya, która ukryła twarz w dłoniach i mina jego matki są bezcenne, co sprawnie uchwyciły kamery. Z ruchu warg starszej kobiety możemy nawet wyczytać słowa "o czym on w ogóle mówi?".

3. Frances McDormand "wyje" podczas przemówienia

Film Nomadland został wyróżniony w kategorii Najlepszy film. Triumfowała też jego reżyserka Chloe Zhao i odtwórczyni głównej roli Frances McDormand. To właśnie aktorka zaskoczyła wszystkich, gdy na scenie odbierając nagrodę z ekipą produkcji, zawyła do mikrofonu. Nie jest to przypadek. W ten sposób McDormand uhonorowała dźwiękowca Michaela Wolfa Snydera, który na początku marca tego roku popełnił samobójstwo. Mężczyzna miał 35 lat. Aktorka powiedziała:
Proszę obejrzyjcie nasz film na możliwie jak największym ekranie. I pewnego dnia, bardzo, bardzo niedługo, zabierzcie wszystkich, których znacie do kina w tę ciemną przestrzeń i ramię w ramię obejrzyjcie każdy film, który jest tu dziś reprezentowany. Dedykujemy to naszemu wilkowi.

4. Zamiana kategorii i dziwne zakończenie gali

Dużo kontrowersji wzbudziło zakończenie 93. ceremonii wręczenia Oscarów. Tradycyjnie nagroda w kategorii Najlepszy film przyznawana jest na końcu jako najbardziej prestiżowe wyróżnienie. W tym roku postanowiono, że to kategoria Najlepszy aktor będzie zamykać galę. W związku wiele osób było przekonanych, że zmiana wiążę się z przyznaniem tej nagrody dla Chadwicka Bosemana, który zmarł w sierpniu 2020 roku po czteroletniej walce z nowotworem okrężnicy. Dodatkowo wiele osób pamiętało słowa reżysera gali Stevena Soderbergha, który stwierdził, że ceremonia będzie "jak film". Dlatego pięknym zakończeniem byłoby przyznanie pośmiertnego Oscara dla Bosemana za film Ma Rainey’s: Matka Bluesa i zakończenie gali przemową jego żony. Ku zaskoczeniu wielu osób tak się nie stało. W kategorii Najlepszy aktor statuetkę dostał Anthony Hopkins, który nie był obecny na gali (za film Ojciec). Nie było wzruszającej przemowy, a nagrodę w imieniu aktora odebrał Joaquin Phoenix, który prezentował kategorię. Chwilę po tym zakończyła się gala, a internauci dali upust swojemu zdziwieniu w sieci. Anthony Hopkins kilka godzin po rozdaniu nagród opublikował nagranie, na którym dziękuje za nagrodę, przyznaje, że się jej zupełnie nie spodziewał i wspomina Chadwicka Bosemana.

5. Brak klipów z nominowanymi filmami i artystami

Podczas wyczytywania nominowanych osób do nagrody w poszczególnej kategorii dotychczas pojawiały się klipy lub zdjęcia z danej produkcji. W tym roku z nich zrezygnowano. W zamian prezenterzy opowiadali o danej produkcji czy osobie. Czy jest to lepsze rozwiązanie i szykuje się przełom w prezentacji kategorii? Zdania są podzielone.

6. Nowa fryzura Brada Pitta

W tym roku Brad Pitt nie był nominowany do żadnej nagrody, ale wręczył statuetkę w kategorii Najlepsza aktorka drugoplanowa. Gdy tylko pojawił się na scenie to w sieci wybuchło wielkie poruszenie, a serwisy plotkarskie miały nowy temat do opisania. Powód? Nowa fryzura aktora, czyli koczek związany z tyłu głowy.

7. In Memoriam w ogniu krytyki

Nie obyło się również bez kontrowersji. Internauci mieli duże zastrzeżenia do segmentu In Memoriam, który tradycyjnie poświęcony był zmarłym osobom z branży filmowej. Co wywołało burzę wśród widzów? O tej sprawie przeczytacie w nowym artykule portalu naEKRANIE.pl. Tuż przed ceremonią stacja ABC emitowała specjalny 90 minutowy program Oscars: Into the Spotlight. Widzowie mogli w nim zobaczyć nagrane wcześniej występy artystów, których piosenki zostały nominowane do prestiżowej nagrody. Więcej informacji, w tym nagrania ze wszystkich występów, sprawdzicie na naszej stronie. Pełną listę zwycięzców również znajdziecie na stronie naEKRANIE.pl.  https://www.instagram.com/p/COHembpH1fS/ https://www.instagram.com/p/COHqvcHs_ET/ https://www.instagram.com/p/COH84kynBnP/
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj